Jaką formę prawną wybrać dla nowego biznesu
REKLAMA
REKLAMA
- Wybór formy prawnej spółki to jak dobieranie najlepszego garnituru na daną okazję. Dla jednych najlepsze będzie zawarcie umowy spółki cywilnej, dla innych forma handlowej spółki osobowej, czyli spółka jawna, partnerska, komandytowa lub komandytowo akcyjna, dla jeszcze innych forma handlowej spółki kapitałowej, jak spółka akcyjna, czy z ograniczoną odpowiedzialnością - mówi adwokat Łukasz Chmielniak, partner kancelarii CWKH z Katowic, specjalizującej się min. w prawie spółek handlowych.
Niemcy wolą hybrydową
Jaką zatem formę spółki wybrać, żeby nie ponosić zbytecznych kosztów (lub takich, których firma nie jest w stanie udźwignąć), a z drugiej strony zarządzać firmą i odpowiedzialnością za nią w najbardziej odpowiadający nam sposób?
- Przede wszystkim trzeba ocenić do jakiego charakteru działalności tworzymy spółkę. Dla małego przedsiębiorcy właściwa będzie mniej sformalizowana i pozwalająca na bardziej elastyczne podejmowanie decyzji działalność, czyli na przykład spółka jawna. Dla przedsiębiorców wykonujących wolne zawody, takich jak lekarze, prawnicy, doradcy podatkowi, czy księgowi bardzo dobrą konstrukcją jest spółka partnerska - mówi mecenas Łukasz Chmielniak. - Dla przedsiębiorców większych, którzy w znacznie większym stopniu angażują w biznes kapitał i jednocześnie ponoszą większe ryzyko odpowiedniejsza będzie z kolei spółka z ograniczoną odpowiedzialnością lub akcyjna. Ciekawą formą jest spółka komandytowo-akcyjna, mało popularna na naszym rynku a dość często wybierana na przykład w Niemczech, ta forma prawna pozwala połączyć elementy właściwe dla spółek osobowych (pewna elastyczność działania) z elementami właściwymi dla spółek kapitałowych (mechanizmy pozyskania kapitału) - mówi mecenas Chmielniak.
Dodaje, że sprawdzonym rozwiązaniem pośrednim, po który też sięga coraz więcej polskich przedsiębiorców jest spółka komandytowa, w której komplementariuszem (wspólnikiem odpowiadającym całym swoim majątkiem) jest spółka z o.o. a komandytariuszami (odpowiadający jedynie do wysokości tzw. sumy komandytowej, którą można dowolnie ustalić) są osoby fizyczne najczęściej wspólnicy spółki z o.o. (komplementariusza). Pozwala to zoptymalizować kwestie odpowiedzialności wspólników, podatkowe, związane z zyskami osiąganymi z działalności spółki komandytowej.
Ograniczona, czy akcyjna?
Osobną kwestią jest wybór pomiędzy spółką z ograniczoną odpowiedzialnością a akcyjną. Przedsiębiorcy powinni pamiętać, że ważnym faktorem do podjęcia decyzji są tutaj, oprócz elementu najistotniejszego, czyli celu który zamierzają osiągnąć poprzez działalność w spółce, także większy formalizm oraz koszty. Spółka akcyjna wymaga na przykład wkładu co najmniej 100 tysięcy (minimalny kapitał zakładowy w sp. z o.o. to 5 tys.). Większe będą także koszty spółki akcyjnej ze względu na bardziej sformalizowany proces podejmowania uchwał przez walne zgromadzenie akcjonariuszy, które muszą być protokołowane przez notariusza (w spółce z o.o. taka forma przewidziana jest tylko dla niektórych uchwał ), ponadto bardziej sformalizowany jest sposób wnoszenia do spółki akcyjnej wkładów na pokrycie kapitału zakładowego.
Dlatego przy wyborze formy prawnej w jakich chcemy rozpocząć działalność nie zaszkodzi porada doświadczonego prawnika, który przedstawi nam wszystkie „za i przeciw” każdej z możliwych opcji i pozwoli uniknąć trudnych do naprawienia błędów - a tym samym kosztów.
Jarosław Orzeł
REKLAMA
REKLAMA