Od kiedy firma spółki handlowej z dodatkiem „w likwidacji”
REKLAMA
REKLAMA
Znaczenie tytułowego zagadnienia z punktu widzenia interesów spółki polega przede wszystkim na tym, że uzupełnienie firmy dodatkiem informującym o przejściu spółki w fazę likwidacji może mieć wpływ na uchylenie się przez spółkę od skutków czynności prawnej dokonanej przez likwidatora w sposób sprzeczny z celami likwidacji. Jego znaczenie z punktu widzenia interesów kontrahentów spółki przejawia się zaś w tym, że brak wymienionego dodatku w firmie może stać się podstawą do uchylenia się przez nich od skutków oświadczenia woli ze względu na błąd. Problem oznaczania likwidowanej spółki i związanej z tym ważności jej działań pojawia się w przypadku każdego jej udziału w obrocie prawnym. Występuje w razie jej uczestnictwa zarówno w postępowaniach cywilnych czy administracyjnych, jak i w czynnościach notarialnych lub urzędowych. Jest on tym poważniejszy, że wejście spółki w stadium likwidacji istotnie modyfikuje prawne ramy jej funkcjonowania. W szczególności, wygasają mandaty osób reprezentujących spółkę, w tym wygasa prokura. Reguły prowadzenia spraw i reprezentacji spółki dostosowują się do nowego jej celu, jakim jest zakończenie działalności. Powstaje w związku z tym zakaz podejmowania w imieniu spółki działań wykraczających poza ten cel, jak i zakaz podejmowania przez wspólników określonych uchwał. Zmianie ulegają także zasady odpowiedzialności za zobowiązania zaciągane za spółkę. Moment zamieszczenia w firmie spółki informacji o znajdowaniu się jej w likwidacji musi być zatem odpowiednio dostosowany do chwili zaistnienia wskazanych skutków likwidacji. Stąd też bierze się duża ranga omawianego problemu.
REKLAMA
O takiej randze świadczy też fakt, że powyższy problem dotyczy jednakowo wszystkich spółek handlowych. Likwidację każdej spółki handlowej prowadzi się pod jej firmą z dodaniem oznaczenia „w likwidacji” (art. 74 § 4, art. 274 § 2 i art. 461 § 2 k.s.h.1). Wymienione przepisy nie precyzują jednak, od jakiego momentu firma z tym dodatkiem powinna być używana. Ustalenie tego momentu nie jest proste. Trudności wynikają z wielu względów. Przede wszystkim brak jest szerszej analizy tego problemu w literaturze przedmiotu. Tymczasem w regulacji kodeksowej dotyczącej rozwiązania i likwidacji pojawia się kilka punktów czasowych, z którymi można wiązać rozpoczęcie likwidacji, a tym samym początkowy moment okresu używania omawianej firmy. Zarazem unormowania pozakodeksowe odnoszące się do likwidacji spółek podsuwają jeszcze inne okoliczności, mogące wyznaczać wspomniany moment. Na tle tych wszystkich przepisów powstaje zatem pytanie, czy posługiwanie się przez spółkę handlową firmą z dodatkiem „w likwidacji” powinno rozpocząć się z chwilą:
1) samego zajścia przyczyny rozwiązania lub ostatecznego otwarcia likwidacji,
2) powołania likwidatorów,
3) podjęcia przez nich pierwszych działań likwidacyjnych,
4) ogłoszenia o rozwiązaniu spółki i otwarciu likwidacji czy dopiero
5) zgłoszenia likwidacji do rejestru przedsiębiorców lub wpisu o likwidacji do tego rejestru.
Przegląd opinii nauki
Opinia obiegowa
REKLAMA
Ze sporadycznych, a przy tym skrótowych opinii piśmiennictwa na ten temat można wyprowadzić pewien pogląd obiegowy, myśl którego posługiwanie się przez spółkę handlową firmą z dodatkowym oznaczeniem „w likwidacji” jest jedną z czynności, jakie przewiduje procedura likwidacyjna. Likwidacja trwa zaś od jej otwarcia. Otwarcie likwidacji następuje z datą zajścia któregoś z ustawowo określonych zdarzeń, będących przyczyną rozwiązania spółki, takich jak m.in. prawomocne orzeczenie sądu o rozwiązaniu spółki lub uchwała wspólników o jej rozwiązaniu. Stan spółki, wywołany taką przyczyną, może być zmieniony, np. prawomocnym wyrokiem uchylającym uchwałę o rozwiązaniu lub decyzją wspólników o uchyleniu likwidacji. Wówczas likwidacja ulega zniesieniu. Do tego czasu spółka znajduje się jednak w okresie likwidacji. Powinna więc posługiwać się w obrocie gospodarczym firmą z dodatkiem wskazującym na ten końcowy etap, a przez to na specjalne warunki jej funkcjonowania.
U podstaw powyższego poglądu leży założenie, że już w razie wystąpienia jednego ze zdarzeń powodujących rozwiązanie spółki ulega ona przekształceniu w spółkę w likwidacji. Nie dochodzi do tego dopiero z momentem wpisania otwarcia likwidacji do rejestru, ponieważ wpis taki ma jedynie charakter deklaratoryjny2. Zaistnienie okoliczności powodujących rozwiązanie spółki, jeżeli się mu nie zapobiegnie (np. przez uchwałę o zmianie umowy) lub jeśli nie uzgodniono innego sposobu jej rozwiązania, otwiera więc procedurę likwidacyjną3. Jest tak nawet w razie możliwego zawieszenia otwarcia likwidacji. W umowie spółki może być bowiem przewidziany również szczególny tryb dla stwierdzenia określonej w niej przyczyny rozwiązania spółki. Wtedy konieczne jest podjęcie uchwały, potwierdzającej zajście takiej przyczyny. Sam skutek w postaci rozwiązania spółki, tj. otwarcia jej likwidacji, następuje wówczas z mocą wsteczną. Nie następuje więc dopiero w wyniku powzięcia tej uchwały, lecz już w wyniku wystąpienia danego, stwierdzonego w tej uchwale zdarzenia4. Zewnętrznym przejawem otwarcia likwidacji jest każdorazowo prowadzenie przez spółkę działalności pod dotychczasową firmą, ale uzupełnioną obowiązkowym dodatkiem „w likwidacji”. Wymóg taki jest wyrazem zasady bezpieczeństwa, a także zasady jawności obrotu gospodarczego5. W konsekwencji, okres działania spółki pod firmą z dodaniem oznaczenia „w likwidacji” to okres po zaistnieniu przyczyny rozwiązania spółki, czyli okres rozpoczynający się z chwilą otwarcia likwidacji, które powoduje tę zmianę firmy6.
Opinie odmienne
W nauce zauważalne jest jednak również odmienne podejście do skutków zaistnienia przyczyn rozwiązania spółki z punktu widzenia rozpoczęcia likwidacji, choć nie jest ono wolne od pewnych niespójności. W szczególności - z jednej strony - w przypadku spółki osobowej podstawowym skutkiem zaistnienia przyczyn jej rozwiązania, o których mowa w art. 58 k.s.h., jest wszczęcie postępowania likwidacyjnego, i to nawet wtedy, gdy decyzją wspólników następuje podział majątku in natura. Z drugiej jednak strony - wspólnicy spółki mogą ustalić inne zasady doprowadzenia do zakończenia jej istnienia niż postępowanie likwidacyjne, a mianowicie mogą się umówić na podział majątku in natura7. Ponadto, choć stan spółki w likwidacji trwa od otwarcia likwidacji, które rozpoczyna okres jej likwidacji8, to wszystkie okoliczności określone w art. 58 k.s.h., powodują jedynie przygotowanie procesu postępowania likwidacyjnego. Nie można więc przyjąć pełnego automatyzmu w tym zakresie, a mianowicie, że firma spółki ulega przekształceniu z samym dniem otwarcia likwidacji. W niektórych przypadkach musi bowiem upłynąć trochę czasu, aby takie czynności mogły być podjęte. Przede wszystkim art. 64 k.s.h. reguluje zasady powstrzymania wszczęcia postępowania likwidacyjnego w przypadku zaistnienia określonych przyczyn rozwiązania spółki (osobowej). Powoduje to, że tylko w sytuacji, gdy nie nastąpi uzgodnienie w tej sprawie, tj. nie ma decyzji o utrzymaniu spółki, wszczynane jest postępowanie likwidacyjne. Dopiero zatem w wyniku zgłoszenia danych likwidowanej spółki do rejestru (np. art. 74 k.s.h.) powinno dojść do uzupełnienia firmy dodatkiem „w likwidacji”9. Wszczęcie postępowania likwidacyjnego ma wprawdzie m.in. ten skutek, że spółka działa pod zmienioną firmą, ale zmiana ta może nastąpić po ustanowieniu likwidatorów. Zgłoszenie zmiany firmy do rejestru należy bowiem do ich pierwszych obowiązków10.
Wśród poglądów piśmiennictwa, wyrażanych już przed nową kodyfikacją prawa spółek handlowych, da się wyodrębnić także trzeci punkt widzenia w przedmiotowej kwestii. Opiera się on na tezie, że dopiero wpis otwarcia likwidacji spółki do rejestru łączy się ze zmianą celu i przedmiotu (zakresu) działalności spółki. Od tego momentu działanie likwidatorów w imieniu spółki może przebiegać jedynie w granicach czynności likwidacyjnych11. Powoduje to m.in., że w razie, gdy - ani mocą umowy czy statutu, ani mocą uchwały wspólników nie powołano likwidatorów - zarząd spółki staje się z chwilą zarejestrowania otwarcia likwidacji zarządem likwidacyjnym. Od tej chwili, reprezentując spółkę, likwidatorzy obowiązani są do jej firmy dodawać wyrazy: „w likwidacji”12.
Rozdźwięk stanowisk widoczny jest także w kwestii wpisu firmy likwidowanej spółki do rejestru.
Jedni autorzy uważają, że włączenie do firmy obowiązkowego dodatku „w likwidacji” następuje wprost z mocy danego przepisu k.s.h. (np. art. 274 § 2). Nie jest więc wymagane podjęcie uchwały o zmianie umowy spółki w tym zakresie. Przepisy k.s.h. (np. art. 277) nie nakładają zarazem na likwidatorów obowiązku zgłoszenia do rejestru uzupełnienia firmy spółki o ten dodatek. Mimo to wymieniona zmiana firmy powinna znaleźć odbicie w rejestrze. Dlatego likwidatorzy, przy użyciu właściwego formularza, powinni zgłosić do rejestru uzupełnienie firmy o powyższy dodatek. Powinno to nastąpić przy ich wystąpieniu o wpisanie do rejestru otwarcia likwidacji i dalszych związanych z tym elementów. Działanie to odpowiada zasadzie prawdziwości, jedności i ciągłości firmy. Jeżeli zatem likwidatorzy nie dokonają tego, sąd rejestrowy powinien uskutecznić wpis wspomnianego dodatku z urzędu, choć przepisy ustawy o KRS13 nie przewidują wprost w takim przypadku wpisu z urzędu14.
Inni autorzy są odmiennego zdania. Uważają bowiem, że wspomniany dodatek w ogóle nie podlega rejestracji15.
Różnicowanie momentu wystąpienia skutków likwidacji
Należy zwrócić uwagę na różnicowanie w piśmiennictwie, właściwie w ramach każdego z powołanych stanowisk, momentu wystąpienia poszczególnych skutków przyczyny rozwiązania spółki. Różnicowanie to polega na łączeniu wymienionego momentu nie z datą samego zajścia wspomnianej przyczyny, a więc z datą otwarcia likwidacji, lecz z innymi okolicznościami następującymi później. Chodzi też przede wszystkim o powołanie likwidatorów lub wpis likwidacji do rejestru. W szczególności, twierdzi się, że ogłoszenie o rozwiązaniu spółki i otwarciu likwidacji (np. art. 279 k.s.h.) ma nastąpić niezwłocznie po zaistnieniu przyczyny rozwiązania albo późniejszego powołania likwidatorów16. Uważa się też, że zakaz konkurencji dla likwidatorów (np. art. 69 k.s.h.) obowiązuje z chwilą zajścia przyczyn rozwiązania spółki (art. 67 § 1 k.s.h.), jeśli likwidatorami są wspólnicy, natomiast w stosunku do pozostałych obowiązuje on z chwilą ich powołania17. Ponadto, wskazuje się na to, że wskutek likwidacji spółki wygaśnięcie prokury następuje z mocy prawa. Pozostający czasowo w rejestrze wpis prokurenta nie ma więc znaczenia z punktu widzenia art. 17 ustawy o KRS (domniemanie prawdziwości danych wpisanych), ale tylko o tyle, o ile w rejestrze jest już także wpis informacji o likwidacji18.
Własna ocena
Stanowisko na tle przepisów k.s.h.
Na wstępie należy podkreślić, że przywołany wyżej pogląd obiegowy wydaje się nie tylko ogólnikowy, ale także mylący. Nie jest bowiem trafne stwierdzenie, że wskutek zajścia zdarzenia będącego przyczyną rozwiązania spółki następuje „automatyczne” przejście spółki do fazy likwidacji19. Przekonuje o tym już dalsze, korygujące taki pogląd spostrzeżenie części jego autorów. Zakłada ono, że otwarcie likwidacji nie następuje pomimo zaistnienia przyczyny rozwiązania spółki (wskazanej np. w art. 58 k.s.h.), jeśli zajdzie okoliczność podtrzymująca jej dalszy byt (np. art. 59 lub 64 k.s.h.)20. W związku z tym spostrzeżeniem bardziej widoczne stają się też sygnalizowane wyżej niespójności w powołanych opiniach przeciwstawnych wobec poglądu obiegowego. Błędne jest mianowicie stwierdzenie, że spółka (osobowa) wchodzi w fazę likwidacji już z chwilą zaistnienia przyczyny rozwiązania, bez względu na to, czy prowadzone będzie postępowanie likwidacyjne, czy też przewidziany jest inny sposób zakończenia działalności tej spółki21. Natomiast zasadne jest stanowisko, że otwarcie likwidacji spółki (osobowej) następuje z mocy prawa, jeśli wspólnicy nie postanowią o innym sposobie zakończenia działalności spółki22. Jednak także to stanowisko wymaga korekty co do znaczenia otwarcia likwidacji.
Trzeba przede wszystkim zwrócić uwagę na różne pojęcia, jakimi w kontekście omawianego zagadnienia posługują się przepisy k.s.h. Po pierwsze, obok „okresu likwidacji” (np. art. 80, art. 275 § 1-3 oraz art. 462 § 1-2 i art. 470 § 2 k.s.h.) używa się pojęcia „czas prowadzenia likwidacji” (np. art. 274 § 3 i art. 461 § 3 k.s.h.). Po drugie, jakkolwiek z reguły jest mowa o „otwarciu likwidacji” (art. 74 § 1, art. 274 § 1 oraz art. 465 § 1, art. 467 § 1 i art. 470 § 1 k.s.h.), to oprócz niego występuje pojęcie „rozpoczęcia likwidacji” (np. art. 81 § 1 k.s.h.). Takie zróżnicowanie pojęć nie wydaje się być wynikiem jedynie konwencji językowej ustawodawcy. Wskazuje raczej na jego świadomość zachodzenia wokół formalnych granic likwidacji spółki handlowej takich okoliczności, które - pozostając w związku z przyczynami jej rozwiązania - dostosowują proces likwidacji do tych przyczyn. W rezultacie, stosownie do wspomnianych przyczyn okoliczności te kształtują też początkowy moment procesu likwidacji. Przekonuje o tym dalsza analiza treści powołanych przepisów k.s.h. Wynika z niej, że pod firmą z dodatkiem „w likwidacji” ma być - tylko w ogólnym ujęciu - „prowadzona likwidacja” spółki. Ustawodawca nie zastosował zaś w omawianej kwestii mechanizmu, jaki przewidział względem prokury, a mianowicie, że wygaśnięcie prokury następuje z „otwarciem likwidacji”. Ustalenie to upoważnia do stwierdzenia, że pojęcie „otwarcia likwidacji” to terminus technicus. Dotyczy on formalnego procesu likwidacyjnego. Ma znaczenie porządkowe i w pewnym stopniu prewencyjne. Wskazuje na najwcześniejszy moment tego procesu, ale tym samym określa go w sposób abstrakcyjny. Już z tego powodu nie może być on łączony w sposób automatyczny z rozpoczęciem likwidacji w sensie podjęcia pierwszych czynności likwidacyjnych. Nie może być nawet utożsamiany z zajściem przyczyny rozwiązania spółki, a przynajmniej każdej takiej przyczyny. Przyczyny te są zróżnicowane. Różny jest tok uzyskiwania przez nie skuteczności i różne też mogą być ich ostateczne następstwa. Nie wszystkie bowiem z tych przyczyn wywołują ostateczny efekt wraz z zajściem określonego w nich zdarzenia. Nie wszystkie są też nieodwracalne pod względem likwidacji, a nawet samego rozwiązania spółki.
W szczególności, pomimo wystąpienia przyczyn rozwiązania, spółka handlowa może być utrzymana. Zarazem moment, w którym rozstrzyga się kwestia kontynuowania działalności spółki, jest w przypadku kilku z tych przyczyn nieokreślony. Dotyczy to zwłaszcza przyczyn umownych. Nie jest bowiem - w świetle np. art. 59 k.s.h. - jasne, w jakim momencie następuje wyrażenie zgody wszystkich wspólników na przedłużenie działalności spółki pomimo wystąpienia takiej przyczyny. Choć wymagany konsensus może być wyrażony w dowolny sposób, to w praktyce budzi często wątpliwości, czy w danym przypadku został on na tyle dostatecznie ujawniony, aby można było uznać, iż spółka ma trwać dalej. Zarazem powołany przepis nie określa żadnej cezury czasowej, do której taki konsensus może być zawarty. Cezura ta nie jest też wskazywana w literaturze.
Podobnie jest w przypadku ustawowych przyczyn rozwiązania. W szczególności, w razie wypowiedzenia umowy spółki osobowej, skutkującego jej rozwiązaniem i likwidacją, może nastąpić zawieszenie tego skutku. Zawieszenie to może być zarazem nieokreślone w czasie. Zawieszenie to może być jeszcze dodatkowo wydłużone. Wspólnik może zmienić zdanie i przez swoje działanie zapobiec rozwiązaniu, odwracając skutki wypowiedzenia. Ma taką możliwość również wtedy, gdy pozostali wspólnicy nie uzgodnili w odpowiednim terminie dalszego trwania spółki między nimi. Pomimo braku takiego uzgodnienia, wymieniony wspólnik może przecież zrezygnować z domagania się likwidacji. Nie jest też ograniczony w tym względzie żadnym konkretnym terminem (argumentum z art. 64 § 2 k.s.h.). W świetle wymienionego przepisu, w okresie tego zawieszenia także pozostali wspólnicy mogą utrzymać spółkę. Powstanie prawa wspólnika do domagania się przeprowadzenia likwidacji nie wyklucza bowiem per se, że w braku oświadczenia w tej sprawie wspólnicy postanowią o dalszym istnieniu spółki. Dopiero wyraźne żądanie uprawnionego „przeistacza” spółkę w likwidowaną23.
Badane zagadnienie ukazuje się w mocnym świetle wtedy, gdy przyczyną rozwiązania spółki jest uchwała wspólników. Także w tym przypadku pojawia się problem otwarcia likwidacji, i to nawet jeśli nie są podejmowane działania wspólników mające na celu zapobieżenie likwidacji. Uchwała taka może bowiem wskazywać określony, późniejszy w stosunku do daty jej podjęcia moment, w którym ma ona wywoływać skutki prawne. Pozwala na to ustawa (np. art. 274 k.s.h.). W takim przypadku decydujące dla momentu rozpoczęcia likwidacji nie jest samo powzięcie uchwały o rozwiązaniu. Nie wydaje się jednak, aby tym momentem był dzień wskazany w uchwale. Wspólnicy mogą przecież zmienić swoją decyzję przed dniem wskazanym w uchwale, a także już po tym dniu uchwalić dalsze trwanie spółki. Niezależnie od tego uchwała o rozwiązaniu spółki może też zostać zaskarżona. Okoliczność ta stawia pod znakiem zapytania zasadność podejmowania procesu likwidacyjnego, i to bez względu na to, czy wspomniane zaskarżenie formalnie tamuje ten proces, czy nie. Jeśli bowiem nawet przyjąć drugą z powyższych koncepcji, powstawałaby wątpliwość co do oznaczania spółki, której likwidacja miałaby się formalnie otworzyć i toczyć już z dniem określonym w uchwale o rozwiązaniu. Chodzi o to, czy spółka od razu od tego momentu musi działać pod firmą z dodatkiem „w likwidacji”, skoro przyczyna rozwiązania może zostać uchylona.
Wątpliwości w omawianej kwestii pozostają nawet, jeśli się zważy, że tego rodzaju sytuacja jest już antycypowana przez ustawodawcę. Dopuszcza on bowiem zapobiegnięcie likwidacji, która już się toczy. Należy jednak zauważyć, że taka możliwość odnosi się do przypadku, gdy nastąpiło zgłoszenie otwarcia likwidacji do rejestru przedsiębiorców, a nawet wpis do tego rejestru. Niemniej wątpliwości te nie znikają nawet wtedy, gdy odrzuci się pogląd o konieczności oznaczania likwidowanej spółki dodatkiem „w likwidacji” dopiero z chwilą wpisu danych o likwidacji do rejestru. Za odrzuceniem tego poglądu, poza cytowanymi już argumentami w ramach opinii różnicujących moment wystąpienia skutków likwidacji, przemawiają także dalsze względy. W szczególności, przemawia za tym sama regulacja k.s.h. W jej świetle dzień wpisu otwarcia likwidacji do rejestru jest bez znaczenia dla rozpoczęcia likwidacji, i to bez względu na przyczynę rozwiązania spółki (np. art. 274 k.s.h.). Oprócz tego od dawna głoszona jest też opinia, zgodnie z którą wpis do rejestru firmy spółki z dodatkiem „w likwidacji” nie ma charakteru konstytutywnego24. Koresponduje z nią twierdzenie, że likwidatorzy mają pełnić swoje obowiązki już od chwili ich powołania (ustanowienia), gdyż również ich wpis do rejestru jest tylko deklaratywny25. Należy też mieć na uwadze aspekt praktyczny, który nie pozwala na odroczenie rozpoczęcia likwidacji do czasu jej odnotowania w rejestrze26. Często bowiem wpis może nastąpić z opóźnieniem. Likwidatorzy - mimo że ogłosili o rozwiązaniu - mogą np. nie wezwać wierzycieli spółki do zgłaszania wierzytelności, co będzie stanowiło dla sądu rejestrowego podstawę do odmowy wpisu.
Powyższe uwagi, uwzględniające znaczenie działań likwidatorów, pozwalają dostrzec różnicę w czasie między formalnym i praktycznym początkiem likwidacji. Nawiązują one do powołanego wyżej poglądu różnicującego moment wystąpienia skutków likwidacji, a mianowicie w zależności od tego, czy likwidatorami są wspólnicy prowadzący dotąd sprawy spółki lub członkowie zarządu czy też inne osoby. Kierują one uwagę w rozważaniach nad przedmiotową kwestią na moment ukonstytuowania się likwidatorów. Jest on często różny, a czasami istotnie odległy od momentu wystąpienia zdarzenia będącego przyczyną rozwiązania spółki. Nawet jednak, gdy obydwa te momenty zbiegają się, zachodzi problem chwili rozpoczęcia działań likwidacyjnych przez likwidatorów. Problem ten uwypukla więc znaczenie momentu pojawienia się likwidatorów. Należy bowiem zaznaczyć, że niekiedy zachodzi potrzeba dokonania pewnych czynności w imieniu spółki tuż po dacie powodującej otwarcie likwidacji, gdy brak jest jeszcze likwidatorów. Powstaje zatem pytanie, czy czynności takie mogą być podjęte przez wspólników lub zarząd. Nawet jeśli, trzymając się ściśle treści ustawy, odrzuci się taką możliwość, natrafia się na dalsze wątpliwości. W szczególności, czy - w przypadku spółki kapitałowej - ustanowiony już likwidator, zanim jeszcze ogłosił o jej rozwiązaniu i otwarciu likwidacji, może dokonać czynności likwidacyjnej, a przy tym sygnować ją firmą spółki z dodatkiem „w likwidacji”. Na to pytanie narzuca się odpowiedź przecząca.
U podstaw powyższej odpowiedzi leży założenie, że nie czysto formalne otwarcie likwidacji zmusza spółkę do ujawnienia w firmie znajdowania się jej w fazie likwidacji, lecz wszczęcie tego procesu w praktyce. Ta „dostosowawcza” zmiana firmy spółki pozostaje w ścisłym związku z jej czynnościami likwidacyjnymi, a dokładniej z okresem, w którym są one wykonywane. Okres taki rozpoczyna więc podjęcie pierwszych działań w imieniu likwidowanej spółki. W przypadku spółek kapitałowych działania takie mają miejsce z reguły po ujawnieniu wejścia spółki w fazę likwidacji, jakie następuje wraz z ogłoszeniem o tym przez likwidatorów. Od tego czasu działania w imieniu spółki mogą mieć charakter czynności likwidacyjnych, a także szerzej - czynności dotyczących likwidacji. Wydaje się, że samo ogłoszenie o otwarciu likwidacji jest jeszcze dokonywane przy oznaczeniu spółki firmą bez omawianego dodatku. W każdym razie opinię, że wymieniony dodatek pojawia się w firmie likwidowanej spółki od chwili rozpoczęcia przez likwidatorów czynności w imieniu tej spółki, można odnieść bez zastrzeżeń do spółek osobowych. Natomiast w przypadku spółek kapitałowych opinia ta wymaga uzupełnienia, że chwila ta następuje co do zasady po wspomnianym ogłoszeniu o likwidacji.
Stanowisko na tle przepisów o KRS
Zaprezentowane wyżej stanowisko znajduje potwierdzenie na tle przepisów ustawy o KRS i aktów wykonawczych do tych przepisów. Na wstępie wskazana jest uwaga odnosząca się do zaznaczonego wyżej sporu w literaturze, dotyczącego wpisu zmiany firmy likwidowanej spółki do rejestru. Otóż, jak wynika z przedstawionej opinii, wpis taki niewątpliwie powinien nastąpić. Podtrzymując tę opinię, a zarazem ustosunkowując się do argumentacji z wymienionego sporu, wystarczy zauważyć, że pogląd autorów, negujących wpis zmiany firmy w likwidacji do rejestru, jest niespójny. Autorzy ci twierdzą bowiem jednocześnie, że zgłoszenie takiej zmiany do rejestru jest podstawowym obowiązkiem likwidatorów27. Skoro tak, to - logicznie rzecz biorąc - ta zgłoszona zmiana musi znaleźć odzwierciedlenie w rejestrze28. Wskazany wniosek znajduje też oparcie w art. 47 ustawy o KRS. Nakłada on na przedsiębiorców podlegających wpisowi do rejestru obowiązek zgłaszania informacji wymienionych w art. 38-40 i 44 ustawy o KRS oraz ich zmiany, a więc także zmiany firmy objętej wpisem na podstawie art. 38 pkt 1 lit. a ustawy o KRS. Obowiązek taki jest niezależny od podobnych obowiązków, które wynikają z odrębnych przepisów, jak np. z art. 26 § 2 k.s.h. (wymagającego zgłoszenia zmian danych rejestrowych o spółce jawnej) czy art. 437 k.c. (wymagającego ujawniania zmian firmy od przedsiębiorców rejestrowych - zob. dalej). Istnieje on także pomimo tego, że nie jest określony w ustawie wprost, tak jak w razie zmiany firmy spółki z powodu jej wejścia w stan upadłości (art. 45 ust. 1 ustawy o KRS przewiduje wpis z urzędu, w dziale 1 rejestru, dodania do firmy dodatku „w upadłości likwidacyjnej” lub „w upadłości układowej”29).
Powracając do głównego wątku przedmiotowego zagadnienia, należy zauważyć, że również w świetle przepisów wykonawczych działania likwidacyjne spółki handlowej, których wykonywanie powinno odbywać się pod jej firmą uzupełnioną dodatkiem „w likwidacji”, są przesunięte w stosunku do dnia otwarcia likwidacji na późniejszy okres. Okres taki zaczyna się z datą rozpoczęcia prowadzenia likwidacji, które następuje wraz z podjęciem działań likwidacyjnych, a w każdym razie po otwarciu likwidacji, a przed jej wpisem do rejestru. W przypadku spółek kapitałowych podjęcie takich działań ma miejsce zazwyczaj po ogłoszeniu o otwarciu likwidacji. Zamieszczenie takiego ogłoszenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym (art. 5 § 3 k.s.h.) należy do pierwszych obowiązków likwidatorów. Powinni oni w tym celu złożyć wniosek (na formularzu MSiG-M1), dołączając do niego treść ogłoszenia, dotyczącą rozwiązania i otwarcia likwidacji spółki, a także wezwania wierzycieli do zgłoszenia ich wierzytelności w terminie trzech miesięcy od dnia tego ogłoszenia. Wniosek ten powinien być złożony w ciągu 2 tygodni od dnia otwarcia likwidacji (np. art. 279 k.s.h.), a ogłoszenie ma nastąpić jeszcze przed wpisem otwarcia likwidacji do rejestru, i to dwukrotnie, w odstępach pomiędzy 2 tygodniami a miesiącem.
Należy też zwrócić uwagę na procedurę zgłoszenia likwidacji spółki do rejestru przedsiębiorców. W zgłoszeniu tym, w ramach formularza ogólnego (KRS-Z61), w jego części A, gdzie podaje się nazwę/firmę podmiotu, którego dotyczy wpis (pole 8), nie oznacza się spółki firmą z dodatkiem „w likwidacji”. Dopiero w części C tego formularza, w pkt C2 odnoszącym się do otwarcia likwidacji, należy podać nazwę/firmę podmiotu po otwarciu likwidacji (pole 39). Zarazem w tej samej części, w pkt C1 dotyczącym rozwiązania, podaje się m.in. datę przyczyny rozwiązania (pole 33), po czym dalej we wspomnianym pkt C2 dotyczącym otwarcia likwidacji, podaje się datę czynności otwierającej likwidację (pole 37). Również więc schemat wypełnienia wymienionego formularza może świadczyć o rozdzieleniu momentu zajścia przyczyny rozwiązania spółki i otwarcia jej likwidacji względem momentu podjęcia działań likwidacyjnych i związanej z tym zmiany firmy. Powyższy schemat potwierdza też, że uzupełnienie firmy dodatkiem „w likwidacji” powinno nastąpić przed rejestracją zmiany firmy, a także przed jej zgłoszeniem do rejestru.
Wymóg taki znajduje oparcie już w zasadach odnoszących się do wpisów w rejestrze, a ustanowionych w przepisach ustawy o KRS. Zgodnie bowiem z art. 14 tej ustawy (zasada jawności w aspekcie negatywnym) podmiot obowiązany do złożenia wniosku o wpis do rejestru nie może powoływać się wobec osób trzecich działających w dobrej wierze na dane, które nie zostały wpisane do rejestru lub uległy wykreśleniu. Jest to związane z domniemaniem prawdziwości, przewidzianym w art. 17 ustawy o KRS (zasada wiarygodności), w myśl którego dla podmiotu rejestrowego wiążący jest stan prawny wynikający z danych ujawnionych w rejestrze. Te dane, które nie są w nim ujawnione, są więc w stosunkach z osobami trzecimi - z zastrzeżeniem ich dobrej wiary - traktowane jako nieistniejące30. Jest zatem w interesie spółki znajdującej się w fazie likwidacji, aby jej firma ujawniała sytuację prawną, w jakiej się ona aktualnie znalazła, dając m.in. sposobność do powołania się na art. 14 ustawy o KRS. W konsekwencji, ujawnienie to powinno nastąpić wraz z podjęciem działań likwidacyjnych, bez względu na to, czy doszło już do zgłoszenia likwidacji do rejestru lub jej rejestracji.
Stanowisko na tle przepisów o rachunkowości
Także analiza przepisów ustawy o rachunkowości31 prowadzi do wniosku o rozdzielności momentu nastąpienia zdarzenia powodującego rozwiązanie i likwidację spółki handlowej względem momentu otwarcia likwidacji, a tym bardziej względem momentu jej rozpoczęcia. Pokazuje to ustawowa siatka czynności księgowych i bilansowych, które są przeprowadzane w związku z likwidacją (art. 12 ust. 1-2 oraz art. 26, art. 45 ust. 1 i art. 52 ust. 3 ustawy o rachunkowości). Otóż, zarówno w przypadku spółek kapitałowych, jak i osobowych na dzień poprzedzający postawienie ich w stan likwidacji zamyka się księgi rachunkowe, co ma nastąpić nie później niż w ciągu 3 miesięcy od tego dnia. Na ten dzień sporządza się też sprawozdanie finansowe (przedkładane do zatwierdzenia przez zgromadzenie), w tym bilans zamknięcia, a także przeprowadza się inwentaryzację. Natomiast otwarcie ksiąg rachunkowych likwidowanej spółki następuje na dzień rozpoczęcia likwidacji, a dokonuje się go w ciągu 15 dni od dnia otwarcia likwidacji. Jednocześnie na ten dzień sporządza się bilans otwarcia (przedkładany do zatwierdzenia przez zgromadzenie).
Pod względem treści bilans zamknięcia ksiąg rachunkowych spółki pokrywa się z bilansem otwarcia jej nowych ksiąg, tj. bilansem likwidacyjnym. Jednak bilans likwidacyjny podpisuje już likwidator. Oznacza to, że w praktyce - o czym była już mowa - data faktycznego rozpoczęcia likwidacji jest przesunięta w stosunku do daty jej otwarcia. Najpierw musi bowiem dojść do ukonstytuowania się likwidatorów. Nawet, jeśli ich ustanowienie odbywa się w dacie samego otwarcia likwidacji, to zazwyczaj sporządzenie bilansu likwidacyjnego następuje w pewnym odstępie czasowym. Celowo więc ustawa daje na wymienione czynności odpowiedni termin. Najwcześniej po tych czynnościach mogą też zostać podjęte pierwsze działania w imieniu likwidowanej spółki. Dopiero wtedy powstaje zatem konieczność uzupełnienia jej firmy dodatkiem wskazującym na znajdowanie się spółki w fazie likwidacji.
Stanowisko na tle regulacji kodeksu cywilnego o firmie
Przepisy k.c.32 o firmie nie pozwalają na bezpośrednie potwierdzenie reprezentowanego tu stanowiska. Dają jednak asumpt do dodatkowych argumentów.
Należy zwrócić uwagę przede wszystkim na art. 437 k.c., dotyczący zmiany firmy. Z przepisu tego wynika, że nakaz ujawniania takiej zmiany odnosi się do wszelkich, tj. obligatoryjnych i fakultatywnych elementów przyjętej dotychczas (poprzednio) firmy33. Zakres zastosowania tego przepisu i przewidziany w nim wymóg odbiega jednak od sytuacji, w których przedsiębiorca rejestrowy obowiązany jest zmienić firmę w następstwie określonego zdarzenia prawnego (np. przekształcenia)34. Spostrzeżenie takie jest trafne. Odnosi się ono także do likwidacji. Pozwala też zdać sobie sprawę z relacji wymienionego przepisu wobec przepisów k.s.h., dotyczących firmy spółek handlowych w likwidacji, którą oddaje zasada lex generalis - lex specialis. Oznacza to, że wspomniane przepisy k.s.h. stanowią wyłączną podstawę dla oceny badanego problemu.
Powyższe stwierdzenie odnosi się jednak tylko do budowy firmy spółki, która podlega zmianie z powodu wejścia spółki w fazę likwidacji. Nie rozstrzyga natomiast o momencie, od którego taka zmiana ma faktycznie zostać dokonana. Ocena tej kwestii wymaga zwrócenia uwagi na zasadę prawdziwości, określoną w art. 433 § 2 k.c. Na podstawie tej zasady twierdzi się, iż przedsiębiorca rejestrowy obowiązany jest używać firmy w brzmieniu zgodnym z wpisem w rejestrze. Z drugiej zaś strony - zaznacza się, że wymieniona zasada odnosi się nie tylko do firmy w dacie rejestracji, lecz w całym okresie istnienia wpisu w rejestrze. Znajduje zastosowanie także do firmy, która stała się myląca, co jest najczęściej skutkiem zmiany przedmiotu działalności oraz zakresu i znaczenia przedsiębiorstwa35. Zasada prawdziwości ma zatem wpływ na używanie firmy spółki w likwidacji. Z tym, że w przypadku likwidacji zmiana firmy jest przewidziana wprost i konkretnie przez ustawodawcę w przepisach k.s.h., który w ten sposób zabezpiecza przed jej mylącym charakterem. Sama zasada prawdziwości nie wskazuje też punktu czasowego, z którym używana firma ma być z nią zgodna. Tym bardziej nie wyklucza, że zgodność ta ma być zapewniona mimo braku jeszcze odzwierciedlenia aktualnej firmy w rejestrze. W przypadku likwidacji używanie firmy z dodatkiem „w likwidacji”, jeszcze bez jego wpisu do rejestru, wynika z wyjaśnionego już deklaratywnego skutku takiego wpisu, jak również ze stworzenia sobie przez spółkę możliwości powołania się na art. 14 ustawy o KRS. Także więc w kontekście wspomnianej zasady podstawowe znaczenie w ocenie przedmiotowego zagadnienia mają jednak odpowiednie przepisy k.s.h. o firmie w likwidacji.
Biorąc pod uwagę takie ustalenie, należy również na tle przepisów k.c. potwierdzić sformułowaną wyżej tezę o rozpoczęciu używania firmy spółki z dodatkiem „w likwidacji” dopiero wraz z podjęciem działań likwidacyjnych, a w każdym razie po otwarciu likwidacji, a przed jej zaznaczeniem w rejestrze.
Wnioski
Przeprowadzone rozważania wskazują na to, że odpowiedź na problemowe pytanie tego opracowania przewiduje związanie momentu rozpoczęcia używania firmy spółki handlowej z dodatkiem „w likwidacji” z momentem podjęcia pierwszych czynności likwidacyjnych. W przypadku spółek kapitałowych nastąpi to zazwyczaj po formalnym ujawnieniu wejścia spółki w fazę likwidacji (ogłoszeniu o otwarciu likwidacji)36. Wtedy też spółka powinna uzupełnić swoją firmę wspomnianym dodatkiem zarówno w dokumentacji towarzyszącej podejmowanym w jej imieniu czynnościom, jak i we wszelkich innych identyfikujących ją oznaczeniach (na fakturach, szyldach i ogłoszeniach czy w reklamach i informacjach internetowych). Z pewnością nie musi tego czynić już z samym zajściem zdarzenia będącego przyczyną rozwiązania, a nawet z chwilą powołania likwidatorów, ale też nie może z tym zwlekać do zgłoszenia czy wpisu danych o likwidacji do rejestru. W tym przedziale czasowym powinna zatem również zgłosić swoją likwidację, wraz ze zmianą firmy, do banku, urzędu skarbowego, organu statystycznego itd.
dr hab. Marcin Trzebiatowski
radca prawny, adiunkt w Katedrze Prawa Handlowego KUL Jana Pawła II
|
1 Ustawa z 15 września 2000 r. - Kodeks spółek handlowych (Dz.U. Nr 94, poz. 1037 z późn.zm.), dalej k.s.h.
2 M. Rodzynkiewicz, Kodeks spółek handlowych. Komentarz, Warszawa 2005, s. 124-125 i 476.
3 J. Jacyszyn, Spółka partnerska według przepisów ustawy Kodeks spółek handlowych. Komentarz, Bielsko-Biała 2000, s. 208 i 234-235. Podobnie M. Szewczyk [w:] Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (red. M. Tomczak), Gdańsk 2007, s. 225.
4 J. Jacyszyn, jw., s. 234.
5 J. Szwaja [w:] S. Sołtysiński, A. Szajkowski, J. Szwaja, Kodeks spółek handlowych. Komentarz do art. 1-150, tom I, Warszawa 2006, s. 469.
6 J. Jacyszyn, jw., s. 209. Podobnie A. Kawałko [w:] Meritum. Prawo spółek 2006/2007 (opr. zbior.), Warszawa 2006, s. 338.
7 A. Kidyba, Kodeks spółek handlowych. Komentarz do art. 1-300 K.S.H., tom I. Warszawa 2002, s. 236 i 262.
8 Jw., s. 1087-1088.
9 Jw., s. 253, 263 i 276.
10 Jw., s. 1082 i 1087.
11 A. Szajkowski [w:] S. Sołtysiński, A. Szajkowski, J. Szwaja, Kodeks handlowy. Komentarz, tom I, Warszawa 1997, s. 1345. Podobnie A. Kidyba, jw., s. 1099-1100.
12 A. Szajkowski, jw., s. 1342-1343, powołując się na opinię S. Janczewskiego.
13 Ustawa z 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (j.t. Dz.U. z 2007 r. Nr 168, poz. 1186 z późn.zm.).
14 M. Rodzynkiewicz, jw., s. 476; J. P. Naworski [w:] Komentarz do kodeksu spółek handlowych. Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (red. R. Potrzeszcz, T. Siemiątkowski), Warszawa 2001, s. 567.
15 A. Kidyba, jw., s. 276.
16 M. Rodzynkiewicz, jw., s. 484.
17 K. Strzelczyk [w:] Komentarz do kodeksu spółek handlowych. Spółki osobowe (red. R. Potrzeszcz, T. Siemiątkowski), Warszawa 2001, s. 204.
18 Jw., s. 214.
19 A. Szajkowski, M. Tarska, Prawo spółek handlowych, Warszawa 2005, s. 203, 205 i 208; J. Szczotka, Spółka jawna, Bydgoszcz-Lublin 2002, s. 145.
20 J. Szczotka, jw., s. 145.
21 M. Litwińska-Werner, Kodeks spółek handlowych. Komentarz, Warszawa 2005, s. 273-274 i 280.
22 Wyrok SN z 16 stycznia 2009 r., sygn. akt V CSK 240/08, LEX nr 526921. Tak też S. Sołtysiński [w:] System prawa prywatnego. Prawo spółek osobowych (red. A. Szajkowski), Warszawa 2008, s. 836.
23 K. Strzelczyk, jw., s. 194.
24 Z. Fenichel [w:] T. Dziurzyński, Z. Fenichel, M. Honzatko, Kodeks handlowy z komentarzem, Łódź 1996 (przedruk), s. 148.
25 Jw., s. 148.
26 Konieczność używania firmy z dodatkiem „w likwidacji” jeszcze przed jej wpisem do rejestru nie może budzić wątpliwości pomimo wątpliwej praktyki, w której dopiero po tym wpisie dokonuje się odpowiednich zmian danych w ramach systemów Regon, NIP i ZUS czy też w dokumentach bankowych.
27 Por. tę niespójność w stanowisku A. Kidyby - przyp. 10 i 15.
28 O wpisie takiej zmiany przekonują też m.in. reguły stosowane w przypadku wystąpienia równoważności podobieństw firm (nazw), o których mowa w § 12 pkt 4 w zw. z zał. nr 10 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 21 grudnia 2000 r. w sprawie ustroju i organizacji Centralnej Informacji Krajowego Rejestru Sądowego oraz szczegółowych zasad udzielania informacji z Krajowego Rejestru Sądowego (Dz.U. Nr 117, poz. 1238).
29 Szerzej na temat brzmienia firmy w upadłości M. Trzebiatowski, Czy przedsiębiorca w upadłości musi to ujawnić, Gazeta Prawna nr 245 z 16 grudnia 2008 r.
30 Por. np. J. Grykiel, Skutki wpisu prokury do rejestru przedsiębiorców, St.Pr. 2007, nr 4, s. 26; A. Nowacki, Jawność materialna Krajowego Rejestru Sądowego, Pr.Sp. 2007, nr 5, s. 37.
31 Ustawa z 29 września 1994 r. o rachunkowości (j.t. Dz.U. z 2009 r. Nr 152, poz. 1223 z późn.zm.).
32 Ustawa z 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 16, poz. 93 z późn.zm.), dalej k.c.
33 E. Gniewek [w:] Kodeks cywilny. Komentarz (red. E. Gniewek), Warszawa 2006, s. 101.
34 W. Popiołek [w:] Kodeks cywilny. Komentarz do artykułów 1-44911 (red. K. Pietrzykowski), tom I, Warszawa 2008, s. 233.
35 Jw., s. 225-226.
36 Analogiczne rozwiązanie należy przyjąć w przypadku likwidacji spółdzielni (por. art. 121 § 1 ustawy z 16 września 1982 r. - Prawo spółdzielcze, j.t. Dz.U. z 2003 r. Nr 188, poz. 1848 z późn.zm.), a także stowarzyszeń i fundacji.
REKLAMA
REKLAMA