REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wrogie przejęcie spółki i jej obrona

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Piotr Rola
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Czym jest wrogie przejęcie? Czy jest możliwe kontrolowanie przez spółkę obrotu udziałami lub akcjami? Jakie są formy obrony przed wrogim przejęciem?

Obecny kryzys gospodarczy może sprzyjać próbom wrogiego przejmowania firm przez konkurencję. Po przejęciu spółki, gdy sytuacja na rynku ulegnie poprawie, można ją np. sprzedać. Nowy właściciel może też doprowadzić do jej likwidacji, jeżeli była groźnym rywalem.

REKLAMA

Aby zatem zmniejszyć ryzyko przejęcia firmy, należy wcześniej podjąć odpowiednie działania zabezpieczające przed wrogą interwencją.

Istota wrogiego przejęcia i jego konsekwencje

REKLAMA

Przepisy naszego ustawodawstwa nie definiują pojęcia wrogiego przejęcia (ang. hostile takeover). Zdarzenie takie ma miejsce, gdy kupno przedsiębiorstwa ma miejsce wbrew woli zarządu lub rady nadzorczej kupowanej spółki. Działania takie mogą dotyczyć nie tylko spółek publicznych, ale także spółek prywatnych.

Aby przejąć spółkę, nie zawsze należy zdobyć większość głosów z akcji lub udziałów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy lub zgromadzeniu wspólników. Kontrolowanie firmy może wynikać również np. z prawa do powoływania i odwoływania członków zarządu lub z porozumień zawartych z innymi podmiotami (art. 368 § 4 zd. 2 k.s.h.). Przykładowo więc akcjonariuszowi większościowemu zawsze będzie przysługiwało prawo do odwołania całego zarządu spółki lub poszczególnych jego członków. Należy tutaj pamiętać, że niezależnie od powyższego organem uprawnionym do powoływania i odwoływania zarządu w spółce akcyjnej jest rada nadzorcza, „chyba że statut stanowi inaczej” (art. 368 § 4 zd. 1 k.s.h.). Akcjonariusz większościowy, doprowadzając więc do wymiany składu rady nadzorczej przez np. przeprowadzenie wyborów w drodze głosowania oddzielnymi grupami (art. 385 § 3 k.s.h.), może zdominować nie tylko radę nadzorczą, ale i zarząd spółki. Będzie mógł bowiem obsadzić je osobami reprezentującymi jego interesy. Jest jednak na to sposób. Taki bowiem stan nie musi być trwały. Można bowiem zgodnie z art. 354 § 1 k.s.h. zachwiać stworzonym w ten sposób układem sił w spółce. Przywołany przepis umożliwia przyznanie w statucie indywidualnie oznaczonemu akcjonariuszowi osobistych uprawnień w zakresie m.in. prawa powoływania lub odwoływania członków zarządu i rady nadzorczej. Aby takie uprawnienie zlikwidować, należy zmienić statut spółki i posiadać zgodę samego zainteresowanego, co może okazać się barierą nie do pokonania. Ponadto, mając na uwadze dyspozytywny charakter art. 368 § 4 zd.1 k.s.h., należy zauważyć, że uprawnienie do odwołania zarządu może zostać przyznane innemu organowi niż rada nadzorcza, w tym również osobom trzecim w stosunku do spółki, zamiast lub obok rady nadzorczej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Formy obrony przed wrogim przejęciem

REKLAMA

Istnieją dwa rodzaje przejęć: wrogie (wbrew woli zarządzających) oraz przyjazne (za ich zgodą). Przejęcie spółki może mieć miejsce na skutek jednorazowych czynności lub też trwać przez pewien dłuższy czas. Przejąć można każdą spółkę kapitałową, znajdującą się w dowolnej sytuacji finansowej. Łatwiej jest jednak uczynić to ze spółką posiadającą gorszą kondycję. Dyscyplina wewnętrzna wspólników może być w takiej firmie nieco luźniejsza, a przez to łatwiej można pozyskać chętnych do planowanej interwencji.

Utrata kontroli nad spółką w wyniku jej wrogiego przejęcia wiąże się z dużym ryzykiem dla spółki. Musi się ona wtedy liczyć z możliwością zmiany jej polityki (np. podział, likwidacja), a także ze zmianami kadrowymi - w szczególności na wysokim szczeblu. Ryzyka przejęcia spółki nie można wyeliminować. Nie da się bowiem całkowicie zakazać obrotu udziałami bądź akcjami, korzystać z pożyczek lub kredytów pod zastaw akcji lub udziałów ani też wyeliminować np. ewentualnego postępowania egzekucyjnego, które może skutkować przejęciem spółki. Można jednak stworzyć takie reguły funkcjonowania firmy, które umożliwią w przyszłości kontrolę obrotu udziałami i akcjami.

Kontrola może polegać np. na oddaniu dotychczasowym wspólnikom prawa pierwokupu lub innego prawa pierwszeństwa nabycia akcji lub jej części ułamkowej (art. 338 § 2 k.s.h.). Przepis ten umożliwia wprost zawarcie przez akcjonariuszy umowy ustanawiającej prawo pierwokupu lub inne prawo pierwszeństwa nabycia akcji lub jej części ułamkowej albo innego określonego w statucie lub umowie spółki prawa pierwszeństwa w nabyciu udziałów lub akcji. Formą obrony przed przejęciem może być także dokonanie przymusowego umorzenia akcji bądź udziałów. Spółka akcyjna i spółka z o.o. mogą tego dokonać, gdy dojdzie do określonej sytuacji. Mówią o tym art. 359 i 199 k.s.h. Aby jednak można było z takich rozwiązań skorzystać, muszą być one przewidziane w statucie lub umowie spółki. Niektóre regulacje mogą pomóc w zmianie układu sił w spółce, przez co będzie on odbiegał od zasady podejmowania decyzji większością głosów. Możliwe jest wtedy podejmowanie decyzji, mimo braku standardowo wymaganej większości głosów.

Jeżeli chodzi o zbywanie udziałów i akcji to w spółce z o.o. można ich dokonywać przez stosowanie art. 180-185 k.s.h., a w odniesieniu do spółki akcyjnej - art. 336-339 k.s.h. Przy nabywaniu zaś dużych pakietów akcji ważne są z kolei przepisy ustawy z 29 lipca z 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych (j.t. Dz.U. z 2009 r. Nr 185, poz. 1439).

Istnieją też inne, bardziej wyrafinowane, sposoby walki z wrogim przejęciem. W sytuacji gdy pojawi się zagrożenie, można próbować obniżać wartość spółki przez sprzedawanie cennych jej aktywów lub zaciąganie zobowiązań. Takie działanie nosi nazwę „zatrutej pigułki” (ang. poison pill). Bywa z reguły skuteczne, ale uderza też w samych wspólników, ponieważ na skutek takiej decyzji ich procentowe udziały w spółce spadają. Inny sposób nazywany metodą „białego rycerza” (ang. white knight) polega na wywołaniu konkurencji wśród innych potencjalnych przejmujących i zachęcaniu ich do przejęcia spółki. Różnica jest jednak taka, że spółkę może przejąć nie wrogo nastawiona konkurencja, lecz przyjazny inwestor, z którym będzie można się porozumieć.

Ciekawym rozwiązaniem obronnym jest tzw. pac-man. Taktyka polega na próbie przejęcia spółki przejmującej przez przejmowaną. Taki atak na prześladowcę, jeżeli nie będzie skuteczny, może go chociaż zniechęcić lub odstraszyć od dalszych interwencji. Należy jednak pamiętać, że takie strategie, mimo pozornej swej prostoty, wymagają od zarządzających sporej ostrożności i jeszcze większej wiedzy. Inne rozwiązanie, być może nie do końca etyczne, polega na zapisaniu w kontraktach kadry zarządzającej wysokich odpraw w przypadku ich zwolnienia. To zjawisko nazywa się „złotym spadochronem” (ang. golden parachute). Ustalenie wysokich odpraw dla zwalnianych członków starego zarządu może spowodować, że cała operacja przejęcia spółki stanie się nieopłacalna lub mniej opłacalna.

Przejęcie nie oznacza końca

Nie zawsze wrogie przejęcie musi być złe dla spółki. Zarząd może ulec zmianie, ale po przejęciu firmy może ona przyspieszyć swój rozwój. Przejęcie ma wrogi charakter zazwyczaj tylko z punktu widzenia osób dotychczas zasiadających w zarządzie i radzie nadzorczej. Wrogość w ich opinii wynika z tego, że zwykle w rezultacie uzyskania kontroli nad spółką przez inną firmę tracą oni w niej swoje wpływy.

PRZYKŁADY

1.

Biorąc pod uwagę sytuację na rynku, zarząd spółki A zastrzega w swoich umowach, że rozwiązanie ich umów będzie skutkować obowiązkiem wypłaty im określonego wynagrodzenia tytułem rekompensaty na wypadek, gdyby spółka B doprowadziła wskutek przejęcia do zmiany zarządu. Zarząd spółki A liczy, że tego rodzaju rozwiązanie zwiększy koszty przejęcia ich spółki i potencjalnie będzie odstraszać inne spółki od takiego przedsięwzięcia.

2.

Do akcjonariuszy spółki A dochodzą wiadomości o planowanych próbach przejęcia ich spółki przez spółkę B. Spółka A wprowadza do statutu zapis ograniczający możliwość rozporządzania akcjami (na podstawie art. 338 k.s.h.). Ograniczenie polega na uzależnieniu dokonania takiej czynności od zgody spółki. Rozwiązanie takie może dotyczyć wyłącznie akcji imiennych. Każdy akcjonariusz zamierzający zbyć swoje akcje będzie zobowiązany powiadomić o tym spółkę, która w takim przypadku będzie decydować o tym, czy wyrazić zgodę na przeprowadzenie transakcji.

Piotr Rola

wiceprezes w Instytucie Integracji Prawnej z siedzibą w Lublinie

Podstawa prawna:

ustawa z 15 września 2000 r. - Kodeks spółek handlowych (Dz.U. Nr 94, poz. 1037 z późn.zm.).

 

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Prawo Przedsiębiorcy

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak założyć spółkę z o.o. z aktem notarialnym?

Umowa spółki z o.o. w formie aktu notarialnego jest konieczna, gdy wspólnicy zamierzają wprowadzić do umowy postanowienia, których dodanie nie jest możliwe w przypadku spółki z o.o. zakładanej przez S24. Dotyczy to m.in. sytuacji, w których wspólnicy zamierzają wnieść wkłady niepieniężne, wprowadzić obowiązek powtarzających się świadczeń niepieniężnych, zmienić zasady głosowania w spółce, uprzywilejować udziały co do głosu, czy do dywidendy.

W jaki sposób hakerzy wykorzystują e-maile do ataków? Mają swoje sposoby

Najpopularniejszą formą cyberataku jest obecnie phishing. Fałszywe wiadomości są coraz trudniejsze do wykrycia, bo cyberprzestępcy doskonale się wyspecjalizowali. Jak rozpoznać niebzepieczną wiadomość? Jak chronić swoją firmę przed cyberatakami?

Co nowego dla firm biotechnologicznych w Polsce? [WYWIAD]

Na co powinny przygotować się firmy z branży biotechnologicznej? O aktualnych problemach i wyzwaniach związanych z finansowaniem tego sektora mówi Łukasz Kościjańczuk, partner w zespole Biznes i innowacje w CRIDO, prelegent CEBioForum 2025.

Coraz trudniej rozpoznać fałszywe opinie w internecie

40 proc. Polaków napotyka w internecie na fałszywe opinie, wynika z najnowszego badania Trustmate.io. Pomimo, że UOKiK nakłada kary na firmy kupujące fałszywe opinie to proceder kwietnie. W dodatku 25 proc. badanych ma trudności z rozróżnieniem prawdziwych recenzji.

REKLAMA

To nie sztuczna inteligencja odbierze nam pracę, tylko osoby umiejące się nią posługiwać [WYWIAD]

Sztuczna inteligencja stała się jednym z największych wyścigów technologicznych XXI wieku. Polskie firmy też biorą w nim udział, ale ich zaangażowanie w dużej mierze ogranicza się do inwestycji w infrastrukturę, bez realnego przygotowania zespołów do korzystania z nowych narzędzi. To tak, jakby maratończyk zaopatrzył się w najlepsze buty, zegarek sportowy i aplikację do monitorowania wyników, ale zapomniał o samym treningu. O tym, dlaczego edukacja w zakresie AI jest potrzebna na każdym szczeblu kariery, jakie kompetencje są niezbędne, które branże radzą sobie z AI najlepiej oraz czy sztuczna inteligencja doprowadzi do redukcji miejsc pracy, opowiada Radosław Mechło, trener i Head of AI w BUZZcenter.

Lider w oczach pracowników. Dlaczego kadra zarządzająca powinna rozwijać kompetencje miękkie?

Sposób, w jaki firma buduje zespół i rozwija wiedzę oraz umiejętności swoich pracowników, to dzisiaj jeden z najważniejszych czynników decydujących o jej przewadze konkurencyjnej. Konieczna jest tu nie tylko adaptacja do szybkich zmian technologicznych i rynkowych, lecz także nieustanny rozwój kompetencji miękkich, które okazują się kluczowe dla firm i ich liderów.

Dziękuję, które liczy się podwójnie. Jak benefity mogą wspierać ludzi, firmy i planetę?

Coraz więcej firm mówi o zrównoważonym rozwoju – w Polsce aż 72% organizacji zatrudniających powyżej 1000 pracowników deklaruje działania w tym obszarze1. Jednak to nie tylko wielkie strategie kształtują kulturę organizacyjną. Często to codzienne, pozornie mało znaczące decyzje – jak wybór dostawcy benefitów czy sposób ich przekazania pracownikom – mówią najwięcej o tym, czym firma kieruje się naprawdę. To właśnie one pokazują, czy wartości organizacji wykraczają poza hasła w prezentacjach.

Windykacja należności. Na czym powinna opierać się działalność windykacyjna

Chociaż windykacja kojarzy się z negatywnie, to jest ona kluczowa w zapewnieniu stabilności finansowej przedsiębiorstw. Branża ta, często postrzegana jako pozbawiona jakichkolwiek zasad etycznych, w ciągu ostatnich lat przeszła znaczną transformację, stawiając na profesjonalizm, przejrzystość i szacunek wobec klientów.

REKLAMA

Będą duże problemy. Obowiązkowe e-fakturowanie już za kilka miesięcy, a dwie na trzy małe firmy nie mają o nim żadnej wiedzy

Krajowy System e-Faktur (KSeF) nadchodzi, a firmy wciąż nie są na niego przygotowane. Nie tylko od strony logistycznej czyli zakupu i przygotowania odpowiedniego oprogramowania, ale nawet elementarnej wiedzy czym jest KSeF – Krajowy System e-Faktur.

Make European BioTech Great Again - szanse dla biotechnologii w Europie Środkowo-Wschodniej

W obliczu zmian geopolitycznych w świecie Europa Środkowo-Wschodnia może stać się nowym centrum biotechnologicznych innowacji. Czy Polska i kraje regionu są gotowe na tę szansę? O tym będą dyskutować uczestnicy XXIII edycji CEBioForum, największego w regionie spotkania naukowców, ekspertów, przedsiębiorców i inwestorów zajmujących się biotechnologią.

REKLAMA