REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Umowy pomiędzy spółką z o.o. a jej likwidatorem

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

W przypadku likwidacji spółki z o.o. w spółce ustanawiani są likwidatorzy do przeprowadzenia czynności likwidacyjnych. W praktyce pojawia się wiele wątpliwości zwłaszcza, w jaki sposób można ułożyć relacje pomiędzy likwidatorem a spółką.


Członek zarządu jako likwidator

W świetle art. 276 § 1 kodeksu spółek handlowych, w braku odmiennych postanowień umowy spółki lub uchwały wspólników, z chwilą powołania likwidatorów mandat członków zarządu wygasa z mocy prawa, a dotychczasowi członkowie zarządu stają się likwidatorami. W literaturze przedmiotu podnosi się, że likwidatorów powinno być co najmniej dwóch, gdyż art. 276 § 1 k.s.h. posługuje się liczbą mnogą. Nie można jednak uznać tego poglądu za słuszny, skoro art. 201 § 2 k.s.h. dopuszcza zarząd jednoosobowy, a do likwidatorów stosuje się odpowiednio przepisy o zarządzie (art. 280 k.s.h.).
 

Z uwagi na przepis art. 280 k.s.h. w zw. z art. 203 § 1 zdanie 2 k.s.h. spółka może zawrzeć z likwidatorem umowę dotyczącą jego zatrudnienia w spółce. Może to być zarówno umowa o pracę (z zastrzeżeniem coraz liczniej zgłaszanych kontrowersji co do zasadności tej formy zatrudnienia członka zarządu, a zatem i likwidatora), umowa-zlecenie lub w pewnych przypadkach umowa o dzieło. 

Jeżeli umowa zawierana jest w związku z faktem zaangażowania danej osoby jako likwidatora i wyłącznie dla celów likwidacyjnych, nie powinna ona rozszerzać obowiązków likwidatora ponad czynności likwidacyjne objęte art. 282 § 1 k.s.h. (likwidator powinien zakończyć interesy bieżące spółki, ściągnąć wierzytelności, wypełnić zobowiązania i upłynnić majątek spółki; nowe interesy może on wszczynać tylko wówczas, gdy jest to potrzebne do ukończenia spraw w toku). Umowa dotycząca zatrudnienia likwidatora nie powinna wprowadzać do obowiązków likwidatora np. „podejmowania wszelkich czynności zmierzających do rozwoju spółki”. Takie zapisy umowy o zatrudnienie likwidatora mogłyby zatem zostać uznane za nieważne. Celem powołania likwidatora jest bowiem zakończenie działalności spółki, a nie jej rozwijanie.

Z uwagi na okoliczność, że likwidatorem może zostać „automatycznie” członek zarządu zatrudniony w spółce, istotne jest ustalenie, jaki wpływ ma otwarcie likwidacji na umowę o zatrudnienie, którą członek zarządu zawarł ze spółką przed uzyskaniem statusu likwidatora. Umowy z członkami zarządu zawierają zwykle postanowienia obligujące członków zarządu do podejmowania działań służących rozwojowi spółki. Jednak w toku likwidacji celem członka zarządu-likwidatora będzie doprowadzenie do likwidacji spółki. Jeśli zatem członek zarządu obejmuje funkcję likwidatora, należy zmienić treść zawartej z nim umowy o zatrudnienie poprzez określenie w niej obowiązków „likwidacyjnych”. Otwarcie likwidacji i uzyskanie przez członka zarządu statusu likwidatora będzie też niewątpliwie uzasadnioną przyczyną wypowiedzenia zawartej z nim umowy o pracę (co naturalnie nie wpłynie na prawo wykonywania przez niego funkcji likwidatora).

Likwidatora może jednak wiązać ze spółką umowa o zatrudnienie, która nie dotyczy czynności likwidacyjnych, ale jednocześnie nie koliduje z celem likwidacji. Możliwe jest bowiem, że wspólnicy powołają na likwidatora pracownika spółki (np. zastępcę księgowego), którego dotychczasowe obowiązki muszą być w dalszym ciągu realizowane w toku likwidacji (np. obsługa rachunkowa i księgowa spółki). W takim przypadku, obok dotychczasowej umowy o pracę, można zawrzeć z nim umowę o pracę w charakterze likwidatora. Umowa z tytułu dodatkowego zatrudnienia powinna określać inny zakres obowiązków niż ten, który wynika z umowy pierwotnej. Nie jest jednak dozwolone podjęcie 2 stosunków pracy na cały etat, gdyż naruszałoby to przepisy dotyczące czasu pracy.

Jeżeli likwidator nie zawiera ze spółką żadnej umowy regulującej jego zatrudnienie, to podstawą pełnienia przez niego obowiązków likwidacyjnych są wprost przepisy k.s.h. (w szczególności art. 282 i 283 k.s.h.). Do obowiązków likwidatora mają także zastosowanie przepisy: art. 188 § 1 k.s.h. (odnoszący się do obowiązku prowadzenia księgi udziałów), a także art. 167 § 2, art. 168 i art. 188 § 3 k.s.h. (dotyczące składania sądowi rejestrowemu listy wspólników z wymienieniem liczby i wartości nominalnej udziałów każdego z nich oraz wzmianką o ustanowieniu zastawu lub użytkowania udziału). Obowiązkiem likwidatora jest także reprezentacja spółki. Sposobu reprezentowania spółki przez likwidatorów nie może zmienić ani uchwała wspólników, ani orzeczenie sądu. Można dokonać tego tylko poprzez zmianę umowy spółki.

Reprezentacja spółki przy umowie z likwidatorem

Z uwagi na przepis art. 210 § 1 k.s.h. w zw. z art. 280 k.s.h., w umowie między spółką z o.o. a jej likwidatorem oraz w sporze z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników.

Rada nadzorcza dysponuje 2 podstawowymi metodami zawarcia umowy z likwidatorem:
1) bezpośrednie podpisanie umowy przez wszystkich członków rady (przy czym może to być, ale nie musi, poprzedzone uchwałą w kwestii zaaprobowania umowy) lub
2) podjęcie przez radę nadzorczą uchwały w przedmiocie akceptacji umowy, z jednoczesnym udzieleniem niektórym członkom rady (członkowi) upoważnienia do podpisania - w imieniu rady nadzorczej i ze skutkiem dla spółki - umowy z likwidatorem.

W przypadku zastosowania metody polegającej na upoważnieniu uchwałą rady nadzorczej jednego z jej członków (niektórych) do zawarcia umowy z likwidatorem, upoważnienie powinno zasadniczo dotyczyć jedynie technicznego podpisania umowy (tak można rozumieć wyrok Sądu Najwyższego z 23 września 2004 r., sygn. akt I PK 501/03).

Najpoprawniejszym rozwiązaniem byłoby zatem podjęcie przez radę nadzorczą uchwały aprobującej umowę z likwidatorem według załącznika do uchwały, gdzie czynność upoważnionego członka rady ograniczyłaby się tylko do podpisania umowy zgodnie z załączonym do uchwały wzorem. Uchwała, w której zostaną sprecyzowane tylko podstawowe warunki umowy z określonym likwidatorem, bez zbadania przez radę całej treści umowy, może być uznana za niewystarczającą.

Jeśli w spółce brak jest rady nadzorczej, do zawarcia umowy z likwidatorem należy każdorazowo powoływać pełnomocnika. Pełnomocnik ten powoływany jest „uchwałą zgromadzenia wspólników” (różnica pomiędzy uchwałą zgromadzenia wspólników a uchwałą wspólników wyraża się w większym sformalizowaniu uchwał podejmowanych przez zgromadzenie). Pełnomocnik do umów pomiędzy spółką a likwidatorem nie może być powołany przez inny organ spółki (np. radę nadzorczą) albo przez jednego z kilku wspólników.

Pełnomocnictwem będzie uchwała zgromadzenia wspólników o ustanowieniu pełnomocnika. Nie jest tu zatem potrzebne sporządzanie jakiegoś odrębnego dokumentu pełnomocnictwa. Wątpliwe jest, aby zgromadzenie wspólników mogło udzielić ramowego pełnomocnictwa, na mocy którego pełnomocnik mógłby zawrzeć każdą umowę z likwidatorami - bez żadnych ograniczeń jej przedmiotu, wysokości świadczeń spółki itp. Należy raczej opowiedzieć się za powoływaniem pełnomocnika każdorazowo do określonej umowy z konkretnym likwidatorem, a pełnomocnictwo powinno wskazywać co najmniej podstawowe elementy przyszłej umowy (jej przedmiot, główne zobowiązania spółki i ich wysokość oraz główne zobowiązania likwidatora).

Wynagrodzenie likwidatora

Wynagrodzenie likwidatora będzie przede wszystkim określała zawarta z nim umowa. Jeżeli likwidatorem jest były członek zarządu, który poprzednio związał się ze spółką stosunkiem zatrudnienia, to nie ma przeszkód, aby pozostawić wynagrodzenie na poziomie wynikającym z tej umowy.

Również brak zawarcia umowy nie oznacza, że likwidator ma wykonywać swoją funkcję bez wynagrodzenia. Tak jak w przypadku członków zarządu pełniących często tę funkcję bez nawiązywania umowy ze spółką likwidatorowi może zostać przyznane wynagrodzenie na podstawie uchwały zgromadzenia wspólników.

W przypadku powołania likwidatorów przez sąd, określa on wysokość wynagrodzenia likwidatorów.

W pewnych przypadkach wynagrodzenie likwidatora może podlegać ograniczeniu. Dotyczy to likwidatorów spółek z o.o. z „elementem państwowym/gminnym”, wymienionych w art. 1 pkt 5-7 ustawy z 3 marca 2000 r. o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi (Dz.U. Nr 26, poz. 306 z późn.zm.).

Wpływ odwołania (zawieszenia) likwidatora na umowę o zatrudnienie

W myśl art. 276 § 2 k.s.h., jeżeli umowa spółki nie stanowi inaczej, likwidatorzy mogą być odwołani na mocy uchwały wspólników. Likwidatorów ustanowionych przez sąd może jednak odwołać tylko sąd.

Likwidator może także zostać odwołany przez sąd na wniosek osób mających w tym interes prawny, z ważnych powodów (katalog osób uprawnionych do złożenia takiego wniosku jest sporny: niewątpliwie obejmuje on wspólników i zastawników udziałów w spółce, natomiast nie jest pewne, czy wniosek taki mogliby złożyć także wierzyciele spółki).

Jeżeli spółka zawarła z likwidatorem umowę o zatrudnienie dotyczącą wykonywania czynności likwidacyjnych, to odwołanie powinno uzasadniać rozwiązanie (wypowiedzenie) umowy (także umowy o pracę). Należy wręcz zalecić, aby w umowie (cywilnoprawnej) z likwidatorem wskazać jako podstawę jej rozwiązania (za lub bez wypowiedzenia) jego odwołanie z funkcji.

Jeżeli umowa spółki pozwala radzie nadzorczej na zawieszenie likwidatora (członka zarządu) w funkcji (na zasadzie art. 220 k.s.h.), umowa o zatrudnienie likwidatora powinna ponadto określać ograniczenie (wyłączenie) jego wynagrodzenia w czasie zawieszenia albo wprowadzać zasadę rozwiązania umowy z chwilą jego zawieszenia (oczywiście uregulowanie tej kwestii będzie trudniejsze w razie zawarcia z likwidatorem umowy o pracę).

Rezygnacja likwidatora

Na zasadzie art. 202 § 5 k.s.h. w zw. z art. 280 k.s.h. likwidator może zrezygnować z funkcji. Do złożenia rezygnacji przez likwidatora stosuje się odpowiednio przepisy o wypowiedzeniu zlecenia przez przyjmującego zlecenie. W myśl art. 746 § 2 kodeksu cywilnego przyjmujący zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie, jeżeli jednak zlecenie jest odpłatne, a wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, przyjmujący zlecenie jest odpowiedzialny za szkodę.

W odniesieniu do członka zarządu sporne jest, czy sama rezygnacja pozbawia członkostwa w zarządzie, czy też konieczne jest jeszcze jej przyjęcie potwierdzone właściwym aktem odwołania. W doniesieniu do likwidatora, zdaniem autora, rezygnacja powoduje wygaśnięcie funkcji likwidatora z datą wskazaną w rezygnacji, choć ze względu na zasadę podwyższonej staranności (art. 293 § 2 k.s.h.), likwidator powinien prowadzić sprawy spółki do momentu przejęcia jego obowiązków przez innych likwidatorów. W braku wskazania daty, z którą rezygnacja staje się wiążąca, należy uznać, że dochodzi do niej z dniem złożenia rezygnacji.

Gdy likwidator rezygnuje z funkcji, nie jest to równoznaczne ze złożeniem wypowiedzenia umowy o pracę (umowy-zlecenia/innej) zawartej z nim przez spółkę. Aby osiągnąć taki skutek, likwidator będzie musiał złożyć jeszcze formalne, pisemne wypowiedzenie, albo wypowiedzenie takie będzie musiała złożyć spółka. Z tego względu rezygnacja powinna zostać uwzględniona w treści umowy z likwidatorem jako podstawa rozwiązania z nim stosunku zatrudnienia.

Zawieranie przez likwidatora umów dotyczących mienia likwidowanej spółki

Z uwzględnieniem art. 15 § 1 k.s.h. i art. 210 § 1 k.s.h. likwidator może nabywać na swoją rzecz mienie likwidowanej spółki. W przypadku zamiaru nabycia nieruchomości spółki „z wolnej ręki”, konieczne jest uzyskanie zgody wyrażonej w uchwale wspólników i po cenie nie niższej od uchwalonej przez wspólników (art. 282 § 1 zd. 3 k.s.h.).

Istnieją natomiast wątpliwości, czy likwidator mógłby nabyć nieruchomość w drodze zorganizowanej przez spółkę i prowadzonej przez niego licytacji publicznej, bez uprzedniej uchwały wspólników. Wydaje się, że taka czynność mogłaby zostać uznana za sprzeczną z dobrymi obyczajami.

Zachodzą także wątpliwości, czy do licytacji publicznej nieruchomości likwidowanej spółki należy stosować przepisy k.c. o aukcji (art. 701 i nast. k.c.), czy odpowiednio przepisy kodeksu postępowania cywilnego o licytacji nieruchomości (art. 972 i nast. k.p.c.). Obecnie dominuje pogląd, że właściwsze są przepisy kodeksu cywilnego.

Przepis art. 976 § 1 k.p.c. stanowi, że w przetargu nie mogą uczestniczyć: dłużnik, komornik (komornika zastępuje tu odpowiednio likwidator), ich małżonkowie, dzieci, rodzice i rodzeństwo oraz osoby obecne na licytacji w charakterze urzędowym, licytant, który nie wykonał warunków poprzedniej licytacji, oraz osoby, które mogą nabyć nieruchomość tylko za zezwoleniem organu państwowego, a zezwolenia tego nie przedstawiły. Z zapisu tego można wysnuć wniosek, że likwidator ani osoby mu bliskie nie powinny uczestniczyć w licytacji nieruchomości likwidowanej spółki. Przepis art. 705 § 1 k.c. stanowi ponadto, że organizator oraz uczestnik aukcji albo przetargu może żądać unieważnienia zawartej umowy, jeżeli strona tej umowy, inny uczestnik lub osoba działająca w porozumieniu z nimi wpłynęły na wynik aukcji albo przetargu w sposób sprzeczny z prawem lub dobrymi obyczajami.

W doktrynie podnosi się, że uchwała wspólników upoważniająca do zbycia nieruchomości likwidowanej spółki z wolnej ręki powinna być zaprotokołowana notarialnie. Pogląd ten jest jednak bardzo kontrowersyjny, zwłaszcza wobec faktu, że nie podnosi się takiego wymogu na tle art. 228 pkt 3 i 4 k.s.h.

Inne umowy pomiędzy spółką a likwidatorem

W myśl art. 15 § 1 k.s.h. zawarcie przez spółkę z o.o. umowy pożyczki, poręczenia lub innej podobnej umowy z likwidatorem albo na jego rzecz wymaga zgody zgromadzenia wspólników. Zgodę taką powinien uzyskać organ/podmiot, który w imieniu spółki będzie dokonywał czynności z likwidatorem (a więc rada nadzorcza/specjalny pełnomocnik), a nie likwidator będący drugą stroną danej umowy.

Przed zawarciem konkretnej umowy z likwidatorem należy zatem rozpatrzyć, czy nie spełnia ona - z uwagi na charakter danej umowy i szczególnie korzystne ułożenie pozycji likwidatora - funkcji podobnej do „pożyczania” lub „poręczania”, a jeśli tak, istnieje obowiązek uzyskania zgody zgromadzenia wspólników.

Zgoda taka może być wyrażona albo przed złożeniem oświadczenia woli przez spółkę, albo po jego złożeniu (nie później niż w terminie 2 miesięcy od dnia złożenia oświadczenia woli przez spółkę). Czynność prawna dokonana bez wymaganej zgody zgromadzenia wspólników jest nieważna.

Likwidatorami spółki z o.o. są członkowie zarządu, chyba że umowa spółki lub uchwała wspólników stanowi inaczej. W przypadku gdy o rozwiązaniu spółki orzeka sąd, może on jednocześnie ustanowić likwidatorów.

Jeżeli umowa spółki nie stanowi inaczej, likwidatorzy mogą być odwołani na mocy uchwały wspólników. Likwidatorów ustanowionych przez sąd tylko sąd może odwołać. Ponadto na wniosek osób mających interes prawny sąd może, z ważnych powodów, odwołać likwidatorów i ustanowić innych.

Likwidatorzy powinni zakończyć interesy bieżące spółki, ściągnąć wierzytelności, wypełnić zobowiązania i upłynnić majątek spółki (czynności likwidacyjne). Nowe interesy mogą wszczynać tylko wówczas, gdy jest to potrzebne do ukończenia spraw w toku. Nieruchomości mogą być zbywane w drodze publicznej licytacji, a z wolnej ręki - jedynie na mocy uchwały wspólników i po cenie nie niższej od uchwalonej przez wspólników.

W granicach swoich kompetencji likwidatorzy mają prawo prowadzenia spraw oraz reprezentowania spółki. Wobec osób trzecich działających w dobrej wierze czynności podjęte przez likwidatorów uważa się za czynności likwidacyjne.


Podstawa prawna:

• ustawa z 15 września 2000 r. - Kodeks spółek handlowych (Dz.U. Nr 94, poz. 1037 z późn.zm.),
• ustawa z 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 16, poz. 93 z późn.zm.),
• ustawa z 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. Nr 43, poz. 296 z późn.zm.).


Maciej Bielecki

radca prawny
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Prawo Przedsiębiorcy

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Tego zawodu nie zastąpi AI. A które czeka zagłada? Ekspert: Programiści są pierwsi w kolejce

Sztuczna inteligencja na rynku pracy to temat, który budzi coraz większe emocje. W dobie dynamicznego rozwoju technologii jedno jest pewne – wiele profesji czeka poważna transformacja, a niektóre wręcz znikną. Ale są też takie zawody, których AI nie zastąpi – i to raczej nigdy. Jakie branże są najbardziej zagrożone? A gdzie ludzka praca pozostanie niezastąpiona? O tym mówi Jan Oleszczuk - Zygmuntowski z Polskiej Sieci Ekonomii.

Branża handlowa traci coraz więcej na kradzieżach w sklepach. Jak handlowcy rozwiązują ten problem

Zmorą branży handlowej wciąż są kradzieże sklepowe. Nasiliły się one w okresie wysokiej inflacji, ale teraz nie słabną w oczekiwanym tempie. Kradzieży z powodów ekonomicznych jest mniej, natomiast rozzuchwalili się złodzieje kradnący dla zysku.

Nadchodzi czas pożegnań z papierowymi fakturami. Wszystko co trzeba wiedzieć o e-fakturowaniu i KSeF

Krajowy System eFaktur powstał by ułatwić życie przedsiębiorcom, ale jest też nowym obowiązkiem, którego przestrzeganie narzuca prawo. Firmy, które nie będą przestrzegać jego zasad, muszą liczyć się z dotkliwymi karami, wynoszącymi nawet 100% kwoty podatku z faktury wystawionej poza KSeF.

Dlaczego rezygnują z założenia własnej firmy: kobiety mają inny powód niż mężczyźni

Aż 47 proc. ankietowanych Polaków nie chciałoby prowadzić własnej firmy – wskazują dane z raportu „Polki i przedsiębiorczość 2024: Bariery w zakładaniu firmy”. Kobiety przed założeniem własnej firmy powstrzymuje sytuacja rodzinna, a mężczyzn – stan zdrowia. Nowe dane.

REKLAMA

Branża meblarska mocno traci przez zagraniczną konkurencję, końca kłopotów nie widać

Wysokie koszty produkcji, spadający popyt i silna konkurencja z Azji osłabiają pozycję polskiej branży meblarskiej. Długi sektora, notowane w Krajowym Rejestrze Długów, sięgają już prawie 130 mln zł – coraz więcej przedsiębiorstw musi wybierać między utrzymaniem płynności a spłatą zobowiązań.

Prezydent zawetował. Przedsiębiorcy będą dalej płacić wysoką składkę zdrowotną a może rząd podejmie drugą próbę zmiany

Prezydent zawetował ustawę obniżającą składki zdrowotne dla przedsiębiorców. Rząd jednak nie ustępuje i podejmie kolejną próbę, powtarzając rozwiązania przyjęte w ustawie dokładnie w takiej samej treści. Jaka więc ma być składka zdrowotna gdy uda się przeprowadzić zmiany.

Rolnicy wierzą w dobrą koniunkturę - po dłuższej przerwie znów inwestują w maszyny rolnicze

W I kwartale 2025 roku rolnictwo było branżą z największym udziałem w finansowaniu maszyn i urządzeń przez firmy leasingowe – 28%, wynika z danych Związku Polskiego Leasingu. Rolnicy wracają do inwestowania wierząc w poprawę koniunktury w branży.

Mała firma, duże ryzyko. Dlaczego system ochrony to dziś inwestycja, nie koszt [WYWIAD]

Choć wielu właścicieli małych firm wciąż traktuje ochronę jako zbędny wydatek, rosnąca liczba incydentów – zarówno fizycznych, jak i cyfrowych – pokazuje, że to podejście bywa kosztowne. Dziś zagrożeniem może być nie tylko włamanie, ale też wyciek danych czy przestój operacyjny. W rozmowie z Adamem Śliwińskim, wiceprezesem Seris Konsalnet Security, sprawdzamy, jak MŚP mogą skutecznie zadbać o swoje bezpieczeństwo – bez milionowych budżetów, za to z myśleniem przyszłościowym.

REKLAMA

Polskie firmy chcą eksportować do USA, co z cłami

Polska gospodarka łapie drugi oddech czy walczy o utrzymanie na powierzchni? Jaka będzie przyszłość eksportu do USA? Eksperci podsumowali pierwszy kwartał 2025. Analizie poddany został nie tylko eksport polskich firm, ale i ogólny bilans handlu zagranicznego.

Teraz płatności odroczone także przy zakupach dla firmy

Polskie firmy uzyskują dostęp do płatności odroczonych oraz ratalnych w standardzie zbliżonym do tego oferowanego konsumentom. To duże ułatwienie, z którego skorzystają w pierwszej kolejności małe i średnie firmy.

REKLAMA