REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Plany stref zamiast planów zagospodarowania przestrzennego

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Arkadiusz Jaraszek
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Ministerstwo Budownictwa chce zlikwidować decyzje o warunkach zabudowy. Zamiast planów zagospodarowania przestrzennego, powstaną plany stref. Na podstawie planu stref będą wydawane w miastach pozwolenia na budowy.

W Ministerstwie Budownictwa dobiegają końca prace nad projektem nowej ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, który jeszcze w tym miesiącu ma trafić do uzgodnień międzyresortowych. Autorzy projektu zdecydowali się zlikwidować decyzje o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. Według opinii Ministerstwa Budownictwa decyzje tego rodzaju są źródłem wielu nieprawidłowości i urbanistycznego bałaganu w naszych miastach. Brakuje przede wszystkim jasnych kryteriów, kiedy decyzja może być wydana, a rozstrzygnięcie w tej sprawie podejmuje arbitralnie urzędnik. Z tego względu resort chce, aby dwa lata po wejściu w życie ustawy budowa była możliwa jedynie tam, gdzie jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.

Nowe rozwiązanie stref

Inwestorzy, którzy obawiają się, że brak miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego zablokuje inwestycje budowlane, otrzymają całkiem nowe rozwiązanie - plany stref. Projekt ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym przewiduje wprowadzenie planów stref dla obszarów, na których nie obowiązuje plan miejscowy. Będzie on określał strefy miasta, czyli np. centrum, strefa miejska, strefa podmiejska, zabudowa jednorodzinna i jednocześnie w sposób ogólny będzie wskazywał, jakiego rodzaju budynki mogą być wznoszone na danym terenie - np. budynki mieszkalne o wysokości do 10 metrów.

Jednocześnie na podstawie planu stref możliwe będzie wydanie decyzji administracyjnej umożliwiającej rozpoczęcie budowy.

- Likwidacja decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowaniu terenu nie odniesie praktycznego skutku, bowiem teraz to plan stref będzie podstawą do lokalizacji i realizacji obiektów bez planów miejscowych - mówi Wiesław Bielawski, wiceprezydent Gdańska i prezes Krajowej Izby Urbanistów. Dodaje, że niestety takie rozwiązanie nie poprawi polityki przestrzennej gmin i przyczyni się do wzrostu chaosu przestrzennego.

Podobnego zdania jest Andrzej Porawski, dyrektor Biura Związku Miast Polskich, który uważa, że to plan zagospodarowania przestrzennego powinien mieć charakter bezwzględnie wiążący i to on powinien wskazywać kierunki rozwoju danej gminy.

- W planie stref nie da się bowiem pokazać w szczegółowy sposób zagospodarowania poszczególnych działek - wyjaśnia Andrzej Porawski.

Gmatwanie prawa

Z rozwiązania przyjętego przez resort budownictwa nie są zadowoleni samorządowcy, którzy od dawna postulują likwidację decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.

- Decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania przestrzennego w dzisiejszym stanie prawnym jest aktem urzędniczej samowoli. Poprzez decyzję o warunkach zabudowy dokonuje się zmiany przeznaczenia terenu, co jest zagwarantowane tylko i wyłącznie planowi zagospodarowania przestrzennego - mówi Jerzy Tokajuk, naczelnik Wydziału Planowania i Zagospodarowania Przestrzennego w Białymstoku.

Namiastka planu

Propozycje Ministerstwa Budownictwa krytykują także inwestorzy budowlani.

- Decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu powinna być wydawana tylko i wyłącznie w przypadkach szczególnych. Dziś bowiem często mamy do czynienia z handlowaniem decyzjami o warunkach zabudowy - mówi Marcin Piotrowski, prezes Konfederacji Budownictwa i Nieruchomości. Dodaje, że w procesie wydawania pozwoleń na budowę dokumentem wiodącym powinien być miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego i rząd powinien dążyć do zmobilizowania gmin do szybszego uchwalania tych planów, a nie tworzyć namiastki takich planów

- Nierzadko zdarza się, że duży inwestor rezygnuje z inwestycji, bowiem nie chce miesiącami, a nawet latami czekać na uchwalenie planów - wyjaśnia Marcin Piotrowski.

Trudności się nie skończą

Problemy związane z brakiem miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego i trudnościami z rozpoczynaniem inwestycji nie skończą się szybko. Eksperci wskazują bowiem, że wprowadzenie planu stref nie przyczyni się do zwiększenia liczby miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, a nawet może zahamować prace nad ich powstawaniem.

- Wprowadzenie planu stref skutecznie zniechęci gminy do uchwalania miejscowych planów, gdyż na podstawie planów stref również będzie można prowadzić inwestycje, a ich uchwalenie będzie tańsze i szybsze - mówi Wiesław Bielawski.

Inwestorzy chcą zatem, żeby Ministerstwo Budownictwa wprowadziło rozwiązania, które przyspieszą powstawanie planów miejscowych.

- Resort budownictwa powinien wprowadzić obowiązek opracowania planów przestrzennych przez samorządy pod groźbą sankcji finansowych - wyjaśnia Marcin Piotrowski.

14 dni od ogłoszenia uchwały w dzienniku urzędowym województwa plan stref stanie się prawem obowiązującym

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Fot. Wojciech Górski
Mirosław Barszcz

Co będzie określał plan stref

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

 

Arkadiusz Jaraszek

arkadiusz.jaraszek@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA