Gartner: ponad 50% pracowników biurowych na świecie będzie pracować zdalnie
REKLAMA
REKLAMA
Przyśpieszone przejście na pracę zdalną
W 2019 roku osoby pracujące zdalnie stanowiły 27 proc. wszystkich pracowników biurowych. Dwa lata później ten udział ma wynieść aż 51 proc. To spory wzrost, za którym stoi pandemia COVID-19 i przyspieszona adaptacja technologii.
REKLAMA
Do końca 2021 roku pracownicy zdalni mają stanowić jedną trzecią (32 proc.) wszystkich pracowników na całym świecie. To prawie dwukrotny wzrost w ciągu dwóch lat, bo w 2019 roku było to 17 proc. Gartner wziął pod lupę pracowników biurowych, czyli m.in. pisarzy, księgowych czy inżynierów, a pracę zdalną zdefiniował jako wykonywanie obowiązków poza firmą przez przynajmniej jeden dzień w tygodniu.
– Model hybrydowy to przyszłość pracy i odpowiedź na potrzeby pracodawców w zakresie siły roboczej – podkreśla Ranjit Atwal, starszy dyrektor ds. badań w firmie Gartner.
Jak to wygląda na świecie?
REKLAMA
Adopcja pracy zdalnej różni się w różnych miejscach na świecie i zależy wielu czynników: stopnia cyfryzacji, formy kultury organizacyjnej czy branży. W 2022 roku już 31 proc. pracowników na całym świecie ma pracować zdalnie (hybrydowo lub wyłącznie z domu). Liderem będą Stany Zjednoczone, z udziałem 53 proc. W Europie będzie to wyglądało różnie: pracownicy zdalni w Wielkiej Brytanii będą stanowić 52 proc. siły roboczej w 2022 roku, podczas gdy pracownicy zdalni w Niemczech i Francji - odpowiednio 37 proc. i 33 proc.
Liczbowo najwięcej pracowników zdalnych będzie w Indiach i Chinach, przy stosunkowo niskim udziale procentowym wśród wszystkich zatrudnionych. W Indiach będzie to 30, a w Chinach 28 proc.
Praca zdalna – czy dla wszystkich?
Mimo powszechnego dostępu do narzędzi umożliwiających pracę zdalną oraz oczekiwań ze strony pracowników, niektóre firmy ciągle mają obawy przed wdrożeniem pracy hybrydowej lub zdalnej na stałe. Jednak zarządzający firmami, które w ostatnich kilkunastu miesięcy przetestowały model pracy hybrydowej lub zdalnej, mają wyrobioną opinię na temat takiego rozwiązania:
REKLAMA
– Wiele dużych organizacji podkreśla, że nie może w pełni przejść na pracę zdalną, z różnych powodów. Moim zdaniem to mit, a problemem nie są różne ograniczenia, a raczej brak elastyczności – mówi Janusz Pribulka, CEO Sagra Technology, dostawcy systemów IT (CRM i SFA).
– Przejście na pracę zdalną wymaga nie tylko odpowiednich narzędzi, ale także odpowiedniej kultury organizacyjnej, charakteryzującej się elastycznością i zwinnością. Tego może brakować dużym. Mniejsze organizacje często łatwiej adaptują się do nowych warunków. Dotyczy to również współpracy z klientami.
Przyspieszona transformacja
Wzrost wykorzystania pracy zdalnej rodzi potrzebę weryfikacji infrastruktury IT pod kątem umożliwienia organizacjom pracy z dowolnego miejsca.
– Do 2024 roku firmy będą zmuszone do przyspieszenia cyfrowej transformacji biznesu o co najmniej pięć lat. Plany te będą musiały dostosować się do świata po COVID-19, związanego ze zwiększoną potrzebą wdrożenia zdalnego i hybrydowego modelu pracy – tłumaczy Ranjit Atwal.
W procesie transformacji dużą rolę odgrywają produkty i usługi cyfrowe. Organizacje potrzebują zatem nowych strategii oraz inwestycji w nowe technologie, takie jak hiperautomatyzacja, sztuczna inteligencja czy inne, zapewniające większą elastyczność w organizacji pracy. Wśród technologii, które bardzo zyskały na znaczeniu w kontekście pracy zdalnej, jest cloud computing. Gartner prognozuje, że wydatki użytkowników na całym świecie na usługi chmury publicznej wzrosną w 2021 roku aż o 23 proc.
Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.