REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Karta podatkowa: podatek trzeba płacić także wtedy, gdy firma nie zarabia

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Szymborska-Sutton Agata

REKLAMA

Karta podatkowa ma wiele zalet. Przedsiębiorca nie musi prowadzić księgowości, nie składa tradycyjnego rocznego PIT-u, a płacony przez niego podatek to stała, najczęściej dosyć niska kwota, nie mająca nic wspólnego z faktycznym dochodem firmy. Jest jednak i drugie dno – kartowicze muszą liczyć się z tym, że mogą mieć problemy z zaciągnięciem kredytu, a podatek zapłacą także wtedy, gdy firma poniesie stratę.

Doradcy podatkowi mówią o karcie podatkowej: to jedna z najprostszych form rozliczeń z fiskusem. Przedsiębiorca, który zamierza wybrać taki sposób opodatkowania, ma niewiele obowiązków w porównaniu z firmą, która rozlicza się z fiskusem za pomocą skali podatkowej czy 19-proc. stawki liniowej. Zobowiązany jest przede wszystkim - jak każdy prowadzący działalność - do poinformowania urzędu skarbowego, pod który podlega jego firma, o wyborze formy opodatkowania. Chęć rozliczania się z fiskusem w formie karty podatkowej zgłasza na specjalnym formularzu PIT-16. Robi to albo jeszcze przed rozpoczęciem działalności, albo, jeśli firma już działa, a do tej pory płaciła podatek na przykład według skali, do 20 stycznia kolejnego roku swojej działalności. Dużym plusem jest brak konieczności prowadzenia księgowości - przedsiębiorca na karcie podatkowej jest jedynie zobowiązany do wystawiania faktur i rachunków, które dokumentują sprzedaż towarów czy usług, oraz przechowywania tych dokumentów przez kolejne 5 lat. Co więcej, nie musi składać do urzędu skarbowego tradycyjnego, rocznego PIT (jeśli nie ma dochodów z innych źródeł, np. etatu). Do końca stycznia do urzędu skarbowego musi jedynie trafić PIT-16A, w którym przedsiębiorca wykazuje tylko zapłacone i odliczone od podatku składki na ubezpieczenie zdrowotne.

REKLAMA


Podatek nie zależy od dochodów firmy

Miesięczny podatek przedsiębiorcy rozliczającego się z fiskusem za pomocą karty podatkowej nie zależy od faktycznych dochodów firmy. Kwotę podatku ustala w drodze decyzji naczelnik urzędu skarbowego, kierując się - w myśl ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od osób fizycznych - rodzajem i zakresem prowadzonej działalności, liczbą pracowników przedsiębiorstwa oraz liczbą mieszkańców miejscowości, w której działa firma. Ustawa szczegółowo określa rodzaje działalności, które mogą być opodatkowane kartą. Dotyczy to przede wszystkim wybranych rodzajów działalności usługowej, wytwórczo-usługowej oraz handlowej. I tak za pomocą karty mogą się rozliczać z fiskusem między innymi: jubilerzy, grawerzy, zegarmistrzowie, zakłady fryzjerskie i kosmetyczne czy firmy świadczące usługi parkingowe, sprzątania wnętrz, gastronomiczne (ale bez możliwości sprzedaży napojów o zawartości alkoholu wyższej niż 1,5%) oraz zajmujące się handlem detalicznym. Lista działalności, które mogą być opodatkowane kartą, zawiera łącznie ponad 100 pozycji.


Stała kwota co miesiąc

Jakie duże podatki płacą kartowicze? Z reguły niewielkie. Na przykład firma świadcząca usługi kosmetyczne w miejscowości do 50 tys. mieszkańców, zatrudniająca dwie osoby, musi miesięcznie przekazać fiskusowi 473 złote. Zegarmistrz w niewielkiej miejscowości, do 5 tys. mieszkańców, prowadzący działalność na własną rękę, wpłaci do urzędu skarbowego 167 zł, a firma świadcząca usługi tapicerskie w mieście powyżej 50 tys. mieszkańców, z jednym pracownikiem - 547 złotych. Przedsiębiorca musi zapłacić wyznaczony odgórnie podatek do 7 dnia każdego miesiąca (wyjątkiem jest podatek za grudzień, płacony do 28 grudnia), przy czym ma prawo odpisać od podatku zapłacone składki na ubezpieczenie zdrowotne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przedsiębiorcy, którzy chcą rozliczać się w formie karty podatkowej, muszą spełniać m.in. następujące warunki:

- nie mogą prowadzić innej, pozarolniczej działalności gospodarczej

- ich współmałżonek nie może prowadzić działalności gospodarczej w tym samym zakresie (ale może współpracować z przedsiębiorcą)

Banki nie lubią kartowiczów

Stała i zazwyczaj dosyć niska stawka podatku oraz brak konieczności prowadzenia księgowości (co pozwala zaoszczędzić minimum 200-300 zł miesięcznie na usługach księgowych) może kusić przedsiębiorców. Ci, którzy myślą o takiej formie opodatkowania, muszą jednak brać pod uwagę, że karta ma także swoje wady, i to niemałe. Po pierwsze, przedsiębiorca musi płacić wyznaczoną przez urząd kwotę podatku nawet wtedy, gdy biznes nie idzie najlepiej i firma ponosi stratę. Co więcej, owej straty przedsiębiorca nie może rozliczyć straty z dochodu osiągniętego w kolejnych latach. Kartowicze nie są również mile widziani przez banki. Instytucje finansowe deklarują co prawda w większości, iż skredytują firmy opodatkowane w taki sposób. Problem polega jednak na ocenie ich zdolności kredytowej. Pamiętajmy bowiem, że bank nie zna faktycznego dochodu przedsiębiorcy na karcie, tylko wysokość podatku ustalonego przez naczelnika urzędu skarbowego. Dlatego bankowcy wyliczają zdolność kredytową kartowiczów w następujący sposób: mnożą tzw. wymiar karty (czyli kwotę wyznaczonego przez fiskusa podatku) przez określoną przez siebie liczbę. Z danych Tax Care wynika, że banki zazwyczaj biorą pod uwagę 5-krotność czy 7-krotność karty. Jeśli zatem stawka podatku jest niska, zdolność kredytowa przedsiębiorcy na karcie podatkowej staje pod dużym znakiem zapytania.


Agata Szymborska-Sutton

  

 

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Taxways

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prezydent zawetował. Przedsiębiorcy będą dalej płacić wysoką składkę zdrowotną a może rząd podejmie drugą próbę zmiany

Prezydent zawetował ustawę obniżającą składki zdrowotne dla przedsiębiorców. Rząd jednak nie ustępuje i podejmie kolejną próbę, powtarzając rozwiązania przyjęte w ustawie dokładnie w takiej samej treści. Jaka więc ma być składka zdrowotna gdy uda się przeprowadzić zmiany.

Rolnicy wierzą w dobrą koniunkturę - po dłuższej przerwie znów inwestują w maszyny rolnicze

W I kwartale 2025 roku rolnictwo było branżą z największym udziałem w finansowaniu maszyn i urządzeń przez firmy leasingowe – 28%, wynika z danych Związku Polskiego Leasingu. Rolnicy wracają do inwestowania wierząc w poprawę koniunktury w branży.

Mała firma, duże ryzyko. Dlaczego system ochrony to dziś inwestycja, nie koszt [WYWIAD]

Choć wielu właścicieli małych firm wciąż traktuje ochronę jako zbędny wydatek, rosnąca liczba incydentów – zarówno fizycznych, jak i cyfrowych – pokazuje, że to podejście bywa kosztowne. Dziś zagrożeniem może być nie tylko włamanie, ale też wyciek danych czy przestój operacyjny. W rozmowie z Adamem Śliwińskim, wiceprezesem Seris Konsalnet Security, sprawdzamy, jak MŚP mogą skutecznie zadbać o swoje bezpieczeństwo – bez milionowych budżetów, za to z myśleniem przyszłościowym.

Polskie firmy chcą eksportować do USA, co z cłami

Polska gospodarka łapie drugi oddech czy walczy o utrzymanie na powierzchni? Jaka będzie przyszłość eksportu do USA? Eksperci podsumowali pierwszy kwartał 2025. Analizie poddany został nie tylko eksport polskich firm, ale i ogólny bilans handlu zagranicznego.

REKLAMA

Teraz płatności odroczone także przy zakupach dla firmy

Polskie firmy uzyskują dostęp do płatności odroczonych oraz ratalnych w standardzie zbliżonym do tego oferowanego konsumentom. To duże ułatwienie, z którego skorzystają w pierwszej kolejności małe i średnie firmy.

Termin składania wniosków o dopłaty bezpośrednie 2025

Jaki jest termin składania wniosków do ARIMR o dopłaty bezpośrednie w 2025 roku? Czy można złożyć dokumenty po terminie? Co z załącznikami?

Co każdy prezes (CEO) powinien dziś wiedzieć o technologii?

Każda szkoła zarządzania mówi: deleguj odpowiedzialność. Niezależnie czy mówimy o MŚP czy dużej organizacji, zarządzanie technologią powinno więc być oddane w ręce tych, którzy się na niej znają. Z drugiej strony – jeśli mamy wyprzedzić konkurencję, trzeba inwestować i lewarować biznes przez technologię. Żeby robić to efektywnie, kadra zarządzająca musi rozumieć przynajmniej część świata IT. Problem w tym, że świat technologii jest tak przeładowany informacjami, że często nawet eksperci od IT się w nim gubią. Co warto rozumieć? Jak głęboko wchodzić w poszczególne zagadnienia? Jak rozmawiać z zespołem, który zasypuje wieloma szczegółami? Oto krótki, praktyczny przewodnik.

Działania marketingowe jako kompatybilny element Public Relations

Współczesna komunikacja biznesowa coraz częściej wymaga synergicznego podejścia do działań promocyjnych i wizerunkowych. Marketing i Public Relations (PR), choć wywodzą się z różnych tradycji i pełnią odmienne funkcje, dziś coraz częściej przenikają się i wspólnie pracują na sukces marki. W dobie mediów społecznościowych, globalizacji i błyskawicznego obiegu informacji działania marketingowe stają się kompatybilnym, a nierzadko wręcz niezbędnym elementem strategii PR.

REKLAMA

Branża wydawnicza. Czy na wydawaniu i sprzedaży książek da się wciąż zarobić

Tylko czterech na dziesięciu Polaków przeczytało w ubiegłym roku przynajmniej jedną książkę. Choć wynik ten jest nieco niższy niż rok wcześniej, wciąż należy do najlepszych w ostatniej dekadzie. Co to oznacza dla branży wydawniczej, czy na wydawaniu i sprzedaży książek daje się wciąż zarobić?

Pijemy mniej piwa, przez co browary nie płacą na czas swoim dostawcom

Na kondycję branży piwowarskiej, poza spadającym w wyniku zmian kulturowych popytem, najmocniej wpływają dziś rosnące koszty operacyjne oraz zmiany w podatku akcyzowym. Polacy piją mniej piwa, browary mają coraz większe kłopoty.

REKLAMA