REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rozliczanie różnic kursowych nie jest proste

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marek Koliński
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Ze względu na istniejącą definicję poniesienia kosztu w walucie obcej trudno zgodzić się z interpretacjami organów podatkowych, które twierdzą, że koszt w walucie obcej może być kwalifikowany jako poniesiony w dacie wystawienia tej faktury.

Zgodnie z ustawą o rachunkowości stosuje się średni kurs NBP z dnia poniesienia kosztu. Mimo wyboru przepisów o rachunkowości dla różnic kursowych dla ustalenia wysokości przychodu i kosztu w walucie obcej należy stosować przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, gdyż sam fakt uzyskania przychodu i poniesienie kosztu w walucie obcej jest innym rodzajowo zdarzeniem niż powstanie różnic kursowych.

REKLAMA

Powstanie różnic

REKLAMA

Różnice kursowe powstaną dopiero w momencie otrzymania zapłaty od kontrahenta lub zapłaty należności kontrahentowi z otrzymanej faktury jako różnica w stosunku do wartości przychodu i kosztu ustalonego według kursów z dnia uzyskania przychodu lub poniesienia kosztu (tj. różnica między dniem memoriału a dniem kasy).

Zatem nawet jeśli wybierzemy przepisy prawa bilansowego dla różnic kursowych, średni kurs NBP z dnia poniesienia kosztu i uzyskania przychodu można stosować dla określenia wartości kosztu i przychodu w walucie obcej, ale dla celów ewidencji bilansowej wysokości kosztów i przychodów, a nie podatkowej. Wysokość przychodu i kosztu podatkowego mogą bowiem określać wyłącznie przepisy prawa podatkowego, a nie bilansowego.

Inaczej jest natomiast w przypadku kosztów i przychodów z tytułu różnic kursowych, gdyż tu przepisy prawa bilansowego mogą mieć zastosowanie.

W polityce rachunkowości można jednak stosować zasady podatkowe także do celów rachunkowych. Można zatem również dla celów bilansowych przyjmować wartość przychodów i kosztów według średnich kursów NBP z dnia poprzedniego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Należy mieć na uwadze nową definicję dnia poniesienia kosztu i nową definicję poniesienia kosztu w walucie obcej. W tym względzie trudno zgodzić się z tymi interpretacjami organów podatkowych, które twierdzą, iż koszt w walucie obcej może być kwalifikowany jako poniesiony w dacie wystawienia tej faktury. Po pierwsze, możliwość uznawania kosztu za poniesiony w walucie obcej przewiduje ustawa o PIT. Po drugie, nie można przyjmować, że ustawa o CIT przewiduje inny dzień poniesienia kosztu w walucie obcej a inny dzień, jeśli koszt jest poniesiony w złotych polskich. Zawsze dniem poniesienia kosztu jest dzień, na który ujęto koszt w księgach rachunkowych (zaksięgowano) na podstawie otrzymanej faktury (rachunku), albo dzień, na który ujęto koszt na podstawie innego dowodu w przypadku braku faktury (rachunku), z wyjątkiem sytuacji gdy dotyczyłoby to ujętych jako koszty rezerw albo biernych rozliczeń międzyokresowych kosztów. Jeśli zatem podatnik księguje koszty w walucie obcej do miesiąca, w którym była wystawiona faktura, to ten miesiąc można uznać za okres, w którym koszt był poniesiony. Nie można zaś automatycznie przyjmować, że koszt w walucie obcej jest poniesiony w dniu wystawienia tej faktury przez zagranicznego kontrahenta.

W przypadku gdy na dzień wystawienia faktury kurs średni NBP waluty obcej (bieżący) nie został wyliczony i ogłoszony, do przeliczenia stosuje się kurs wymiany ostatnio wyliczony i ogłoszony.

Jeżeli nie wystawiono faktury w terminie kwoty wyrażone w walucie obcej przelicza się na złote według wyliczonego i ogłoszonego przez NBP kursu średniego waluty obcej (bieżącego) na dzień powstania obowiązku podatkowego (ewentualnie kurs ostatnio wyliczony i ogłoszony, gdy na ten dzień nie był jeszcze znany).

WAŻNE

Wysokość przychodu i kosztu podatkowego mogą określać wyłącznie przepisy prawa podatkowego, a nie bilansowego

Niejasne przepisy

Z tym że z uwagi na niejasności nowych przepisów, wyliczając dodatnie lub ujemne bilansowe różnice kursowe (wybrane dla celów podatkowych), należy moim zdaniem przyjąć różnicę między średnim kursem NBP z dnia poniesienia kosztu lub uzyskania przychodu (a nie z dnia poprzedzającego) a kursem z kolumny 2 wiersza odpowiednio 3 i 4 (tj. kurs sprzedaży dla kosztów i kurs kupna dla przychodów z dni faktycznych płatności).

Kurs faktyczny nie może być tu zastosowany, ponieważ nie było transakcji zakupu lub sprzedaży walut. Dlatego też stosuje się średni kurs NBP. Organy podatkowe błędnie moim zdaniem twierdzą, że w przypadku zapłaty z tytułu wcześniej wystawionej lub otrzymanej faktury należy stosować odpowiednio kurs kupna lub sprzedaży banku podatnika. Po pierwsze, skoro z ustawy o CIT znikł obowiązek stosowania kursów kupna i sprzedaży banku podatnika, to nie widzę podstaw prawnych do stosowania nadal tych kursów. Po drugie, nie sposób zgodzić się z organami podatkowymi, iż kurs faktycznie zastosowany to kurs, po jakim podatnik zgodnie z ustawą o rachunkowości wycenia otrzymaną bądź rozchodowaną walutę obcą. Ustawa o rachunkowości rzeczywiście nadal nakazuje stosować kursy sprzedaż lub kupna banku jednostki. Z tym że ustawa o CIT nie zawiera odesłania do ustawy o rachunkowości. Innymi słowy zupełnie błędne jest stanowisko organów podatkowych, które twierdzą, iż kurs, faktycznie zastosowany to kurs, po jakim miała miejsce wycena wpływającej lub wypływającej waluty obcej.

Co więcej, gdyby tak miało być, to wcale nie muszą to być te kursy, a np. kursy uśrednione sprzedaży lub kupna z końca danego miesiąca. Jeśli podatnik te kursy przyjąłby do wyceny na potrzeby podatkowe, to idąc śladem interpretacji organów podatkowych, należałoby te kursy przyjąć jako faktycznie zastosowane, gdyż posłużyły one do wyceny podatkowej przyjętej przez podatnika.

Oczywiście, ważne, by te inne kursy nie odbiegały o więcej niż 5 proc. od średnich kursów NBP. Przy sporych zaś transakcjach 5 proc. to bardzo dużo. Po czwarte, wreszcie powstaje pytanie, jakie będzie podejście organów podatkowych, gdy od 1 stycznia 2009 r. zmieni się ustawa o rachunkowości i również ona nie będzie się odwoływała do kursu kupna lub sprzedaży banku, lecz będzie się odwoływała tak jak obecnie ustawa o CIT do kursu faktycznie zastosowanego oraz średniego kursu NBP z poprzedniego dnia.

Dodatnie lub ujemne różnice kursowe powstają, gdy wartość otrzymanych lub nabytych środków lub wartości pieniężnych w walucie obcej w dniu ich wpływu jest niższa (lub odpowiednio wyższa: gdy chodzi o ujemne różnice kursowe) od wartości tych środków lub wartości pieniężnych w dniu zapłaty lub innej formy wypływu tych środków lub wartości pieniężnych, według faktycznie zastosowanego kursu waluty z tych dni.

Jeżeli przy obliczaniu wartości różnic kursowych od przepływów na końce walutowym nie jest możliwe uwzględnienie faktycznie zastosowanego kursu waluty w danym dniu, przyjmuje się kurs średni NBP z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego ten dzień. Kursy faktyczne będą miały zastosowanie przy transakcjach zakupu i sprzedaży walut.

STOSOWANIE ZASAD PODATKOWYCH

W polityce rachunkowości można stosować zasady podatkowe także do celów rachunkowych. Można zatem również dla celów bilansowych przyjmować wartość przychodów i kosztów według średnich kursów NBP z dnia poprzedniego.

Marek Koliński

doradca podatkowy, menedżer w Ożóg i Wspólnicy

Podstawa prawna

• Art. 9b i 15a ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 54, poz. 654 z późn. zm.).

• Art. 14b i 24c ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 14, poz. 176 z późn. zm.).

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Gdy ogień nie jest przypadkiem. Pożary w punktach handlowo-usługowych

Od stycznia do początku maja 2025 roku straż pożarna odnotowała 306 pożarów w obiektach handlowo-usługowych, z czego aż 18 to celowe podpalenia. Potwierdzony przypadek sabotażu, który doprowadził do pożaru hali Marywilska 44, pokazuje, że bezpieczeństwo pożarowe staje się kluczowym wyzwaniem dla tej branży.

Przedsiębiorcy zyskają nowe narzędzia do analizy rynku. Współpraca GUS i Rzecznika MŚP

Nowe intuicyjne narzędzia analityczne, takie jak Dashboard Regon oraz Dashboard Koniunktura Gospodarcza, pozwolą firmom na skuteczne monitorowanie rynku i podejmowanie trafniejszych decyzji biznesowych.

Firma w Anglii w 2025 roku – czy to się nadal opłaca?

Rok 2025 to czas ogromnych wyzwań dla przedsiębiorców z Polski. Zmiany legislacyjne, niepewne otoczenie podatkowe, rosnąca liczba kontroli oraz nieprzewidywalność polityczna sprawiają, że coraz więcej firm poszukuje bezpiecznych alternatyw dla prowadzenia działalności. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków pozostaje Wielka Brytania. Mimo Brexitu, inflacji i globalnych zmian gospodarczych, firma w Anglii to nadal bardzo atrakcyjna opcja dla polskich przedsiębiorców.

Windykacja należności krok po kroku [3 etapy]

Niezapłacone faktury to codzienność, z jaką muszą się mierzyć w swej działalności przedsiębiorcy. Postępowanie windykacyjne obejmuje szereg działań mających na celu ich odzyskanie. Kluczową rolę odgrywa w nim czas. Sprawne rozpoczęcie czynności windykacyjnych zwiększa szanse na skuteczne odzyskanie należności. Windykację możemy podzielić na trzy etapy: przedsądowy, sądowy i egzekucyjny.

REKLAMA

Roczne rozliczenie składki zdrowotnej. 20 maja 2025 r. mija ważny termin dla przedsiębiorców

20 maja 2025 r. mija ważny termin dla przedsiębiorców. Chodzi o rozliczenie składki zdrowotnej. Kto musi złożyć dokumenty dotyczące rocznego rozliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne za 2024 r.? Co w przypadku nadpłaty składki zdrowotnej?

Klienci nie płacą za komórki i Internet, operatorzy telekomunikacyjni sami popadają w długi

Na koniec marca w rejestrze widniało niemal 300 tys. osób i firm z przeterminowanymi zobowiązaniami wynikającymi z umów telekomunikacyjnych - zapłata za komórki i Internet. Łączna wartość tych zaległości przekroczyła 1,4 mld zł. Największe obciążenia koncentrują się w stolicy – mieszkańcy Warszawy zalegają z płatnościami na blisko 130 mln zł, w czołówce jest też Kraków, Poznań i Łódź.

Leasing: szykowana jest zmiana przepisów, która dodatkowo ułatwi korzystanie z tej formy finansowania

Branża leasingowa znajduje się obecnie w przededniu zmian legislacyjnych, które jeszcze bardziej ułatwią zawieranie umów. Dziś, by umowa leasingu była ważna, wymagana jest forma pisemna, a więc klient musi złożyć kwalifikowany podpis elektroniczny lub podpisać dokument fizycznie. To jednak już niebawem może się zmienić.

Spółka cywilna – kto jest odpowiedzialny za zobowiązania, kogo pozwać?

Spółka cywilna jest stosunkowo często spotykaną w praktyce formą prowadzenia działalności gospodarczej. Warto wiedzieć, że taka spółka nie ma osobowości prawnej i tak naprawdę nie jest generalnie żadnym samodzielnym podmiotem prawa. Jedynie niektóre ustawy (np. ustawy podatkowe) nadają spółce cywilnej przymiot podmiotu praw i obowiązków. W jaki sposób można pozwać kontrahenta, który prowadzi działalność w formie spółki cywilnej?

REKLAMA

Polskie sklepy internetowe nie wykorzystują możliwości sprzedaży produktów w innych krajach - do zyskania jest wiele

43% sklepów internetowych nie prowadzi sprzedaży zagranicznej, a 40% posiada wyłącznie polską wersję językową. Tracą przez to ogromną możliwość rozwoju, bo w przypadku firm e-handlowych stawiających na globalizację z obrotów poza krajem zyskuje się średnio o 25% wyższe przychody.

Tego zawodu nie zastąpi AI. A które czeka zagłada? Ekspert: Programiści są pierwsi w kolejce

Sztuczna inteligencja na rynku pracy to temat, który budzi coraz większe emocje. W dobie dynamicznego rozwoju technologii jedno jest pewne – wiele profesji czeka poważna transformacja, a niektóre wręcz znikną. Ale są też takie zawody, których AI nie zastąpi – i to raczej nigdy. Jakie branże są najbardziej zagrożone? A gdzie ludzka praca pozostanie niezastąpiona? O tym mówi Jan Oleszczuk - Zygmuntowski z Polskiej Sieci Ekonomii.

REKLAMA