Insurtech – innowacyjne start-upy przyszłością sektora ubezpieczeniowego?
REKLAMA
REKLAMA
Sektor ubezpieczeniowy stosunkowo długo opierał się automatyzacji oraz innowacyjnym rozwiązaniom cyfrowym. O ile w przeciętnym polskim banku anno domini 2017 większość produktów można obsłużyć w aplikacji mobilnej na smartfonie, o tyle bardzo prawdopodobne że ubezpieczyciel poprosi klienta o wizytę w placówce lub, co gorsze, przesłanie części dokumentacji faxem. Rozwój technologii oraz mediów społecznościowych wymaga od branży zmiany paradygmatu i dostosowania do potrzeb nowego pokolenia konsumentów. Innowacyjne technologicznie start-upy w sektorze ubezpieczeniowym noszą miano insurtech. Czym dokładnie jest ten nowo kształtujący się segment, gdzie w 2016 roku w samych tylko Stanach Zjednoczonych zainwestowano 1,6 miliarda dolarów?
REKLAMA
Dlaczego ubezpieczenia?
REKLAMA
Gra toczy się o w wielką stawkę: według raportu firmy Inteliace Research z czerwca 2016 roku, wielkość polskiego rynku ubezpieczeń (mierzona ogólną wartością zebranych składek) wyniosła ponad 13 miliardów euro, co stanowi najwyższą wartość wśród państw Europy Środkowej. Ponadto, szacuje się, że rynek będzie wzrastał do 2018 o 4% rocznie.
Polski rynek ubezpieczeń to najbardziej przestarzała gałąź rodzimej branży finansowej. W odróżnieniu od bankowości, zdominowany jest przez wielkie korporacje działające na przestarzałych, nieefektywnych systemach księgowych, a sprzedaż jest prowadzona w wysokokosztowym kanale bezpośrednim. Nic więc dziwnego, że w tradycyjnym modelu rynku ubezpieczeniowego, szansę na sukces miały wyłącznie duże korporacje o głębokich kieszeniach: w 2015 roku 50% wszystkich polskich aktywów ubezpieczeniowych spoczywało na kontach trzech firm: PZU, AVIVY oraz METLIFE. Mimo, iż spółki insurtech w Polsce dopiero raczkują, obserwując globalną dynamikę wprowadzania innowacji, można spodziewać się, że ich udział w rynku będzie dynamicznie wzrastać.
Polecamy: E-wydanie Dziennika Gazety Prawnej
Według raportu konsultingowego giganta PwC, Jak ubezpieczeniowe firmy technologiczne zmieniają branżę (2016), „aż 90% ubezpieczycieli obawia się utraty części udziałów w rynku na rzecz insurtech-ów. Jednocześnie, prawie połowa respondentów (48%) twierdzi, że w ciągu kolejnych 5 lat może stracić do 20% swojej działalności na rzecz niezależnych technologicznych spółek finansowych. O tym, jak poważnie traktowane jest zagrożenie ze strony insurtech-ów świadczy także to, że 68% badanych przez PwC ubezpieczycieli przyznało, że już podjęło konkretne działania związane z wdrożeniem i wykorzystaniem nowych technologii w swoich firmach.”[1] Ryzyko utraty udziału w rynku to nie jedyna motywacja do wprowadzenia innowacyjnych rozwiązań: 81% respondentów widzi możliwość redukcji własnych kosztów. Eksperci PwC podkreślają, że wykorzystanie technologii takich jak cloud computing lub blockchain (rejestr rozproszony, technologia wykorzystywana w kryptowalucie Bitcoin) pomoże zmniejszyć koszty aż 10-krotnie. Dodatkowe oszczędności mogą przynieść także ograniczenie liczby pośredników w procesie sprzedaży i automatyzacja części działań operacyjnych. Pożytki wynikające z wykorzystania innowacji dla firm ubezpieczeniowych wydają się oczywiste. W jaki sposób jednak skorzysta na rewolucji insurtech statystyczny Kowalski?
Insurtech – wypełnianie rynkowej niszy
Jak pokazują badania rynkowe, statystyczny Kowalski na przestrzeni ostatnich kilku lat stał się konsumentem świadomym korzyści płynących z wykorzystania innowacyjnych technologii. Według badania przeprowadzonego przez firmę KPMG w 2015 roku, mając do wyboru dwie takie same oferty ubezpieczenia, 61% klientów wybrałoby wariant, który dodatkowo oferuje pełną obsługę w aplikacji mobilnej. W przypadku kiedy firmy ubezpieczeniowe zaprezentują ofertę podobną pod kątem ceny i zakresu ochrony, wykorzystanie innowacyjnych rozwiązań (np. aplikacji mobilnej) może okazać się kluczowym elementem budowania przewagi konkurencyjnej.
Zobacz: Dotacje
REKLAMA
Wygląda na to, że executives firm ubezpieczeniowych muszą dostosować strategię do oczekiwań coraz bardziej wyrafinowanych i świadomych technologicznie klientów. Wyniki nadań KPMG dowodzą, że równocześnie z powiększającą się liczbą posiadaczy smartfonów wzrasta liczba użytkowników aplikacji mobilnych. Do najczęściej używanych należą aplikacje bankowe, nawigacja i usługi mapowe, aplikacje społecznościowe oraz komunikatory. Według raportu KPMG „na początku 2016 roku 14 mln Polaków posiadało konta na portalach społecznościowych, w tym aż 10 mln łączyło się z nimi za pośrednictwem smartfona. Oznacza to wzrost o 9% względem ubiegłego roku. Liczba użytkowników bankowych aplikacji mobilnych pomiędzy rokiem 2015 a 2016 wzrosła o 40%”[2].
Biorąc pod uwagę wielkość rynku i obiektywne „zacofanie” branży ubezpieczeniowej pod kątem zastosowania wyrafinowanych technologicznie rozwiązań, możemy spodziewać się powstających jak grzyby po deszczu niewielkich, innowacyjnych startupów, które będą walczyć o jak największy kawałek wartego 13 mld euro tortu. Biorąc pod uwagę oczekiwania klientów, rozpieszczonych doskonałą jakością usług bankowości internetowej, można oczekiwać pozytywnej reakcji ze strony rynku na nowinki insurtech. Co więcej, skoro usługodawcy upatrują w nowej technologii oszczędności oraz możliwości urozmaicenia katalogu serwisów, wydaje się, że na rewolucji insurtech wszyscy zainteresowani mogą tylko zyskać.
Zobacz: ABC funduszy unijnych
[1] https://www.pwc.pl/pl/media/2016/2016-09-30-insurtech-pwc.html
[2] https://assets.kpmg.com/content/dam/kpmg/pdf/2016/06/pl-Raport-KPMG-Ubezpieczenia-w-zasiegu-reki.pdf
REKLAMA
REKLAMA