Zmiany w podatkach dla małych i średnich firm w 2017 roku
REKLAMA
REKLAMA
Od 1 stycznia 2017 r. małe i średnie przedsiębiorstwa zostaną objęte obowiązkiem przekazywania informacji o ewidencji VAT poprzez jednolity plik kontrolny (JPK). Zmiany, które w połowie 2016 roku musiały wprowadzić duże przedsiębiorstwa, obejmą teraz znaczną grupę podatników z sektora MSP – około 140 tysięcy firm. Dla przedsiębiorców oznacza to konieczność dostosowania oprogramowania finansowo-księgowego do wymogów ustawy.
REKLAMA
Polecamy książkę: Podatki 2017
JPK, czyli nowy obowiązek
REKLAMA
Zmiany oznaczają, że przedsiębiorcy będą musieli przesyłać co miesiąc ewidencję VAT w postaci JPK wraz z deklaracją VAT, a więc do 25 dnia miesiąca po okresie rozliczeniowym, bez względu na to, czy rozliczają się kwartalnie czy miesięcznie. Aby móc działać zgodnie z prawem, przedsiębiorcy (oraz obsługujące je biura rachunkowe) muszą sprawdzić, czy użytkowane przez nich rozwiązania informatyczne mogą wygenerować strukturę JPK_VAT, a jeśli nie, są zmuszeni dostosować swoje systemy.
W praktyce małe i średnie firmy zostają objęte wdrażanym przez administrację systemem e-kontroli skarbowych. Dzięki JPK urzędy będą mogły znacznie łatwiej i szybciej wychwytywać nieprawidłowości w rozliczeniach VAT również między kontrahentami, co pozwoli trafniej typować firmy do kontroli – zwraca uwagę Bogdan Zatorski, ekspert konsultingu biznesowego w polskim oddziale Sage.
Polecamy: VAT 2017 - Komentarz
REKLAMA
Warto podkreślić, że wraz z wprowadzanymi nowościami zaostrzone zostały kary za wykroczenia i przestępstwa podatkowe. Niedopełnienie obowiązku, a więc niewysłanie JPK, spóźnienie czy błędy w pliku, są podstawą do nakładania kar na podatników. Tym bardziej warto już na początku roku zadbać o sprawny system finansowo-księgowy, który pomoże wyeliminować błędy w przygotowywaniu i generowaniu JPK. Za niewysłanie danych w formacie JPK grozi kara w wysokości 2,8 tys. zł. Osoba, która nie złoży w terminie informacji, podlega karze grzywny do 120 stawek dziennych. Stawki są ustalane indywidualnie przez sąd – w 2017 roku maksymalnie taka kara może wynieść nawet ponad 3 miliony złotych.
Ewolucja przepisów wyraźnie poszerza możliwości organów skarbowych do operowania sankcjami. Fiskus zacieśnia kontrolę operacji finansowych wszystkich podatników,
a jednocześnie ma coraz większe uprawnienia do karania nawet za drobne błędy. W obliczu konieczności łatania luki podatkowej rodzi to wiele obaw, czy fiskus nie będzie zanadto skory do nakładania mandatów za zwykłe pomyłki czy drobne nieprawidłowości, które zdarzają się prawie każdej firmie – dodaje Bogdan Zatorski.
Liczne i szybkie zmiany dają mało czasu na przygotowanie
Ustawa z 1 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2016 r., poz. 2024) wprowadza od 1 stycznia 2017 roku szereg zmian. W przepisach pojawia się m.in. rozszerzenie odpowiedzialności za błędy w rozliczeniach VAT, zmiana zasad odliczania podatku i terminów uzyskania jego zwrotu, modyfikacje w rejestracji oraz wykreśleniach z ewidencji podatników VAT czy też inne metody rozliczeń nabycia elektroniki i usług budowlanych.
Ustawa nakłada na przedsiębiorców także kolejny nowy obowiązek, który jest związany z elementem strategii rządu w zakresie cyfryzacji obiegu dokumentów między przedsiębiorcami a administracją podatkową. Chodzi o deklaracje VAT, które od stycznia 2017 r. mają być składane w formie elektronicznej przez zdecydowaną większość podatników pod groźbą sankcji administracyjnych w przypadku niedochowania formy, spóźnienia czy niewysłania e-deklaracji. Niedochowanie formy elektronicznej grozi karą jak za wykroczenie skarbowe, czyli od 200 do 40 tys. zł grzywny.
Nowy przepis może uderzyć w firmy, które przeoczyły zmianę w przepisach. Ustawodawca dał bardzo mało czasu na przygotowanie się do nowych warunków, tym bardziej, że zostały one uchwalone w trudnym dla przedsiębiorców ostatnim miesiącu roku. W praktyce zmiany dotyczą ponad stu tysięcy podmiotów gospodarczych. W tej skali adaptacja do nowych przepisów jest wyzwaniem nie tylko dla księgowych i właścicieli firm, ale także dla dostawców oprogramowania wspomagającego zarządzanie – wyjaśnia Bogdan Zatorski.
KAS – nowa instytucja skarbowo-podatkowa
W nadchodzącym roku rewolucja dotknie także administrację skarbową, podatkową i celną. Od 1 marca 2017 roku te trzy osobne obecnie obszary zostaną połączone w jedną Krajową Administrację Skarbową. Zadania KAS będą obejmowały realizację dochodów z podatków, opłat oraz niepodatkowych należności budżetowych, należności celnych, a także prowadzenie działalności informacyjnej i edukacyjnej w zakresie przepisów podatkowych i celnych. Przede wszystkim KAS ma chronić interesy Skarbu Państwa i obejmować ochroną obszar celny Unii Europejskiej. Jednocześnie zostanie utworzone centralne repozytorium danych podatkowych, jako główne narzędzie wspierające działalność KAS.
W praktyce urzędy skarbowe docelowo uzyskają dostęp do jednolitej bazy danych na temat wszystkich podatników. Będzie ona zasilana m.in. danymi pochodzącymi z JPK i innych elektronicznych dokumentów (m.in. e-deklaracji VAT). Zgromadzenie w centralnej bazie danych wszystkich podatników powinno pozwolić uszczelnić system podatkowy i znacznie zwiększyć efektywność działań organów skarbowych. Urzędnikom łatwiej będzie typować firmy do kontroli, a system ma pomóc ścigać przestępców wyłudzających VAT. Przy okazji wprowadzenia KAS zmienia się także tryb przeprowadzania kontroli skarbowych. Będą one mogły być prowadzone niezwłocznie po powiadomieniu o tym przedsiębiorcy w każdym miejscu, w którym przechowywane są dokumenty podatnika. KAS i jego funkcjonariusze zyskają uprawnienia, których dotąd nie miały obecnie działające organy.
Zapowiedzi dalszych rewolucji
Ministerstwo Finansów w 2017 roku planuje uruchomienie kolejnych narzędzi do walki z przestępczością podatkową. Wśród nich znajdzie się Centralny Rejestr Faktur, który umożliwi niemal na bieżąco wychwytywanie nieprawidłowości i prób wyłudzenia podatku VAT. Według zapowiedzi, w 2018 roku ma powstać także centralny rejestr e-paragonów, który ma uszczelnić lukę podatkową wynikającą z oszustw w sprzedaży detalicznej. Docelowo paragony elektroniczne mają całkowicie zastąpić papierowe wydruki. W najbliższych miesiącach powinniśmy znać założenia i projekty zmian w przepisach. Obyśmy tylko w kolejnym roku nie byli zbyt często zaskakiwani rewolucyjnymi pomysłami, a gdy już się takie pojawią, niech ustawodawca daje przedsiębiorcom nieco więcej czasu na przygotowanie się do zmian.
REKLAMA
REKLAMA