Jak chronić dobra osobiste przedsiębiorcy w mediach – część 3
REKLAMA
REKLAMA
W pierwszej części tego poradnika omówiliśmy przedmiotowe przepisy Kodeksu cywilnego oraz ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
REKLAMA
Druga część dotyczy roszczeń przysługujących względem dziennikarzy na podstawie prawa prasowego.
Zgodnie z art. 212 Kodeksu karnego, kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
REKLAMA
Do zniesławienia może dojść w dowolnej formie, nawet poprzez rysunek. Pomawiany podmiot nie musi być wskazany imiennie, jeżeli, biorąc pod uwagę inne okoliczności, można go zidentyfikować. Wypowiedź zniesławiająca może być przy tym wyrażona nie tylko w trybie oznajmującym, lecz także w trybie przypuszczającym.
Za powyższe przestępstwo ustawodawca nie przewiduje już zasadniczo kary pozbawienia wolności – obecnie możliwe będzie wymierzenie kary grzywny lub kary ograniczenia wolności. Ta ostatnia kara polega na wykonywania nieodpłatnej pracy na cele społeczne lub na potrącaniu określonej części pensji wypłacanej skazanemu. W czasie odbywania kary ograniczenia wolności skazany:
1) nie może bez zgody sądu zmieniać miejsca stałego pobytu,
2) jest obowiązany do wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne,
3) ma obowiązek udzielania wyjaśnień dotyczących przebiegu odbywania kary.
Kiedy jednak sprawca dopuści się zniesławienia za pomocą środków masowego komunikowania (np. prasa, radio, telewizja, Internet), wówczas może być wobec niego orzeczona nawet kara więzienia. W każdym wypadku sąd uprawniony jest do orzeczenia nawiązki od oskarżonego (np. na Polski Czerwony Krzyż).
REKLAMA
Dolegliwość związaną ze skazaniem pogłębia fakt, że informacja o wyroku skazującym trafia do rejestru karnego i może w nim figurować nawet przez 5 lat. Prawomocnie skazany sprawca czynu jest więc przestępcą, co bardzo często pociąga za sobą dalsze skutki (na przykład przy staraniach o pracę).
Ściganie tego przestępstwa odbywa się tzw. oskarżenia prywatnego, co oznacza, że w sprawie nie będzie występował prokurator (chyba że obejmie ściganie z powołaniem się na interes społeczny, co jednak ma miejsce bardzo rzadko). Akt oskarżenia musi w związku z tym sporządzić sam pokrzywdzony, pamiętając, że na wniesienie aktu ma rok od popełnienia czynu.
Warto dodać, że w razie skazania za przestępstwo popełnione przez opublikowanie materiału prasowego, sąd może orzec jako karę dodatkową przepadek materiału prasowego.
Polecamy: serwis VAT
Polecamy: serwis Koszty
Ponadto, w razie skazania za występek z art. 212 Kodeksu karnego w grę wchodzi podanie orzeczenia do publicznej wiadomości. Jeśli zaś sąd zawiesi wykonanie kary, wówczas może zobowiązać oskarżonego do przeproszenia pokrzywdzonego.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA