Ruszają dopłaty do aut zeroemisyjnych
REKLAMA
REKLAMA
Program Mój elektryk większy o 200 mln zł
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Zarząd NFOŚiGW zwiększył budżet programu priorytetowego „Mój elektryk” o 200 mln zł (w sumie do 700 mln zł) z przeznaczeniem na dofinansowanie zakupu pojazdów zeroemisyjnych kategorii M1, N1 oraz L1e-L7e przez podmioty niebędące osobami fizycznymi. Wnioski o dofinansowanie zakupu „elektryków” można składać od 22 listopada 2021 r. do 30 września 2025 r., o ile wcześniej nie wyczerpie się budżet. Wnioski do NFOŚiGW mogą składać przedsiębiorstwa, jednostki sektora finansów publicznych, instytuty badawcze, stowarzyszenia, fundacje, spółdzielnie, rolnicy indywidualni oraz kościoły i inne związki wyznaniowe.
REKLAMA
REKLAMA
To kolejna faza wdrażania oferty programu priorytetowego „Mój elektryk”. Dotychczas NFOŚiGW uruchomił dotacje dla osób fizycznych na zakup aut osobowych oraz dotacje do leasingu oraz najmu długookresowego, we współpracy z Bankiem Ochrony Środowiska.
– W Polsce sektor komunikacyjny odpowiada za około 15 procent emisji gazów cieplarnianych, a także hałas i wyrzucanie do atmosfery szkodliwych związków chemicznych, przy czym największy w tym udział ma transport drogowy, dlatego konsekwentnie dążymy do obniżenia zużycia paliw emisyjnych w tym obszarze – zaznacza minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. – Dotacje do zakupu pojazdów zeroemisyjnych udzielane przedsiębiorcom i instytucjom wydatnie wpłyną na upowszechnienie w naszym kraju „zielonego” transportu, gdyż wedle statystyk właśnie biznes i podmioty instytucjonalne są głównymi nabywcami nowych pojazdów dla swoich flot – dodaje szefowa resortu.
Refundacja kosztu zakupu zeroemisyjnego auta
REKLAMA
Podobnie jak w przypadku osób indywidualnych i rodzin, od których NFOŚiGW przyjmuje wnioski o dofinansowanie od lipca 2021 r., także w obecnie uruchamianym naborze wsparcie polega na częściowej refundacji kosztu zakupu zeroemisyjnego auta do kwot określonych w programie „Mój elektryk”. Przedmiotem wsparcia mają być zarówno samochody osobowe, jak i dostawcze, a także pojazdy kategorii L o zeroemisyjnym napędzie (elektryczne lub wodorowe).
- Dla osobowych „elektryków” przewidziano dotację w wysokości 18 750 zł lub 27 000 zł, o ile deklarowany roczny przebieg pojazdu wyniesie co najmniej 15 tys. km. W przypadku samochodów dostawczych dotacja będzie wyższa, w zależności od przebiegu rocznego – do 50 tys. zł lub do 70 tys. zł, maksymalnie do 20 proc. lub do 30 proc. kosztów kwalifikowanych kupna samochodu, przy czym nie będzie obowiązywał limit cenowy – deklaruje wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Artur Lorkowski. – Dodam, że na dotacje do zakupu pojazdów zeroemisyjnych przeznaczyliśmy dodatkową pulę pieniędzy w wysokości 200 mln złotych, zwiększając tym samym obecny budżet programu „Mój elektryk” do 700 mln złotych – uzupełnia wiceszef NFOŚiGW.
Program „Mój elektryk” przewiduje możliwość dofinansowania zakupu samochodów zeroemisyjnych wykorzystujących do napędu wyłącznie energię elektryczną akumulowaną przez podłączenie do zewnętrznego źródła zasilania albo wytworzoną z wodoru w zainstalowanych w nich ogniwach paliwowych. Dotacją mogą być objęte tylko fabrycznie nowe pojazdy, które nie były przed zakupem zarejestrowane lub zostały zakupione i zarejestrowane przez dealera samochodowego, importera lub firmę leasingową, z przebiegiem kilometrowym nie wyższym niż 50 km.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.