Fundusz Wsparcia Kredytobiorców
REKLAMA
REKLAMA
Kredytobiorcy, którzy zdecydują się skorzystać z pomocy Funduszu Wsparcia Kredytobiorców zostaną odciążeni miesięczną kwotą 1500 zł przez okres maksymalnie 18 miesięcy. Z pomocy będą mogły skorzystać osoby posiadające kredyt w polskiej walucie, jak i w obcej. Jednak należy pamiętać, że pomoc ta jest zwrotna. W momencie zakończenia tzw. okresu wsparcia, kredytobiorca wróci do samodzielnej spłaty kredytu oraz otrzyma 2 lata karencji w zwrocie kapitału Funduszowi. W efekcie po 24 miesiącach, przez kolejne 8 lat, kredytobiorca będzie musiał zwrócić Funduszowi wszystkie „pożyczone” pieniądze. Wsparcie jest nieoprocentowane. – Jeżeli dany kredytobiorca spłaca ratę kredytu w wysokości np. 1200 zł i skorzysta przez okres 18 miesięcy z pomocy Funduszu, będzie on musiał zwrócić po upływie 2 lat karencji kwotę 21600 zł. Po rozłożeniu tej kwoty na okres 8 lat okaże się, że kredytobiorca będzie musiał co miesiąc, oprócz własnej raty kredytu, spłacać Funduszowi ratę w wysokości 225 zł. – komentuje Mikołaj Fidziński, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl.
REKLAMA
Wybiórcza dostępność
Pomimo tego, że wnioski będzie można składać do końca 2018 r., to katalog osób, które będą mogły skorzystać z pomocy Funduszu jest dość ograniczony. Z pomocy będą bowiem mogli skorzystać bezrobotni, którzy nie stracili pracy w wyniki samodzielnego zerwania stosunków pracy,osoby, których miesięczna rata przekracza poziom 60% miesięcznego dochodu gospodarstwa domowego, a także ci, którzy mają prawo do świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej – obecnie limit dochodu to 461 zł dla gospodarstwa domowego jednoosobowego oraz 316 zł na jednego członka gospodarstwa w przypadku wieloosobowego gospodarstwa domowego.
Zmiany na rynku kredytów hipotecznych w 2016 roku
Dodatkowo osoby te będą musiały spełnić szereg innych warunków, jak m.in. brak posiadania innego domu czy mieszkania, skorzystanie z pomocy tylko na jeden kredyt, możliwość skorzystania z pomocy tylko w przypadku zakończenia wypłat z ubezpieczenia dla osób pobierających świadczenie z tytułu ubezpieczenia od utraty pracy.
Kto decyduje o przyznaniu pomocy?
Wniosek o przyznanie pomocy należy złożyć w bank-kredytodawcy. To on zawiera umowę z kredytobiorcą w zakresie częściowej spłaty kredytu z Funduszu. Następnie dokumenty trafiają do Banku Gospodarstwa Krajowego, gdzie jest podejmowana decyzja o wypłacie pieniędzy. Pieniądze z Funduszu nie trafiają bezpośrednio do kredytobiorcy – raty są regulowane przez Fundusz bezpośrednio na rachunek kredytowy banku-kredytodawcy. Warunkiem wstrzymania tej pomocy jest nie dotrzymanie warunków zawartej umowy, np. w sytuacji, gdy kredytobiorca utraci status osoby bezrobotnej, czy też jego dochody wzrosną i przekroczą określony próg. – Po upływie dwóch lat od zakończenia wypłat z Funduszy kredytobiorca zobowiązany jest zwrócić pobrane środki. Spłata odbywa się bezpośrednio do Funduszu, a nie do banku, o czym zostanie on poinformowany najpóźniej na 30 dni przez wymagalnością pierwszej wpłaty. Zatem klient będzie de facto spłacał dwa oddzielne zobowiązania – wobec banku z tytułu kredytu mieszkaniowego oraz wobec Funduszu Wsparcia z tytułu udzielonej pomocy finansowej. – mówi Mikołaj Fidziński.
Kto da na to wszystko pieniądze?
Pieniądze Funduszu Wsparcia Kredytobiorców nie pochodzą ze środków publicznych, a zostały zebrane w ramach „zrzutki” banków – proporcjonalnie do wielkości posiadanego portfela kredytów mieszkaniowych z opóźnieniami w spłacie przekraczającymi 90 dni. Łącznie Fundusz ma dysponować kwotą 600 mln zł, choć ustawa zakłada możliwość dodania kolejnych środków.
Kredyty dla MŚP – kiedy warto po nie sięgnąć i na jaki cel?
Choć Fundusz startuje dopiero 19 lutego już dziś budzi wiele wątpliwości, czy ta pomoc faktycznie będzie pomocą dla kredytobiorców, czy czasem nie odłożeniem problemów w czasie.
Źródło: Comperia.pl
REKLAMA
REKLAMA