REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Sprzedaż mieszkania z hipoteką nie taka trudna

Marcin Krasoń
Sprzedaż mieszkania z hipoteką nie taka trudna. / Fot. Fotolia
Sprzedaż mieszkania z hipoteką nie taka trudna. / Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Czy mieszkania obciążonego hipoteką nie można sprzedać do końca trwania umowy kredytowej? Wiele osób sądzi, że odpowiedź na to pytanie brzmi twierdząco i… nie mają racji. Dodatkowo formalności związane ze sprzedażą obciążonego mieszkania nie są tak skomplikowane jakby się mogło wydawać, choć jest parę rzeczy, które mogą ją utrudnić.

REKLAMA

Sprzedaż mieszkania obciążonego hipoteką nie jest zbyt skomplikowana, trzeba tylko spłacić aktualny kredyt. Najłatwiej jest, gdy nabywca chce kupić mieszkanie za gotówkę. Wtedy po prostu przelewa na rachunek banku wierzyciela kwotę odpowiadającą poziomowi zadłużenia, a resztę należności otrzymuje sprzedający. Trzeba przy tym pamiętać, że w niektórych bankach występuje prowizja za wcześniejszą spłatę kredytu, która może wynieść np. 1 proc. spłacanej kwoty.

REKLAMA

Pewne komplikacje mogą pojawić się jeśli kupujący chce zaciągnąć kredyt. Nowy bank może zostać wpisany do hipoteki dopiero po wykreśleniu starego, a ten z kolei zgodzi się na wykreślenie po otrzymaniu należnych pieniędzy. Trzeba więc w akcie notarialnym dokładnie opisać jak transakcja zostanie zrealizowana, by interesy obu banków były zabezpieczone. Jeśli kwota zadłużenia z tytułu kredytu hipotecznego jest niższa niż wartość transakcji, wówczas reszta pieniędzy trafia na konto sprzedającego. Warto jednak wiedzieć, że obciążonego hipoteką mieszkania nie można sprzedać bez opinii i zgody banku, który jest wpisany w hipotece, a także – jeśli kupujący zamierza zaciągnąć kredyt – drugiego banku. Najpierw trzeba więc załatwić te formalności, a czasami może to zająć nawet dwa tygodnie.

Zobacz także: Ustanowienie hipoteki a podatek od czynności cywilnoprawnych

Czasami komplikacje mogą pojawić się jeśli... kupujący dysponuje wkładem własnym.

REKLAMA

Wyobraźmy sobie następującą sytuację: Kowalski ma 100 tys. zł gotówki i kupuje od Nowaka mieszkanie za 400 tys. zł – brakujące 300 tys. zł będzie chciał sfinansować kredytem hipotecznym. Ale mieszkanie Nowaka jest obciążone hipoteką z saldem zadłużenia równym 350 tys. zł. Bank Kowalskiego żąda zaświadczenia o aktualnym saldzie zadłużenia, co jest normalne, a jego wydanie może trwać na przykład dwa tygodnie. Warunkiem uruchomienia kredytu jest, aby kwota zadłużenia była nie wyższa niż kwota kredytu, zatem najpierw trzeba (z gotówki posiadanej przez Kowalskiego) spłacić część kredytu. W większości banków wystarczyłoby notarialne potwierdzenie przelewu brakujących 50 tys., ale są na rynku instytucje, które zażądają kolejnego zaświadczenia o saldzie zadłużenia i mamy dwa tygodnie opóźnienia. Sprawa opóźnić może się także ze względu na daty księgowania operacji. Są banki, które wcześniejszą całkowitą spłatę kredytu księgują tylko w konkretnym dniu miesiąca (zwykle w dniu płatności raty). Jeśli spóźnimy się z tą operacją o kilka dni, czeka nas prawie miesiąc opóźnienia.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Takie sytuacje występują jednak dość rzadko, najczęściej udaje się sprawnie wszystko załatwić. Problem ma za to część z tych, którzy mieszkanie kupili na kredyt walutowy. Po pierwsze kursy walut każdego dnia się zmieniają. Zaświadczenie o saldzie zadłużenia zawiera zazwyczaj kwotę kredytu w walucie i jej odpowiednik w złotych, przeliczony po aktualnych kursach z dnia wystawienia dokumentu. Gdy po kilku tygodniach dochodzi do uruchomienia kredytu może okazać się, że kwota nie jest wystarczająca by spłacić dotychczasowy kredyt.

Polecamy: Jak ustanowić hipotekę na nieruchomości?

W związku z osłabieniem złotego może być tak, że biorąc pod uwagę aktualne kursy walut, jesteśmy bankowi winni dużo więcej niż w chwili zaciągania kredytu. Jeśli ktoś na przykład pożyczył dwa lata temu 400 tys. zł we frankach szwajcarskich, dziś jest winien bankowi ponad 600 tys. zł. Taka osoba poziom zadłużenia o 50 proc. wyższy niż wartość posiadanej nieruchomości, co znacznie utrudnia jej sprzedaż. Praktycznie czyni ją niemożliwą. Aby pozbyć się takiego mieszkania trzeba by dołożyć 200 tys. złotych. Niestety, takie osoby są rzeczywiście uwięzione, nie jest to jednak spowodowane samą hipoteką, a niekorzystnym obrotem spraw na rynku walutowym oraz spadkami cen nieruchomości.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Składka zdrowotna to parapodatek! Odkręcanie Polskiego Ładu powinno nastąpić jak najszybciej

    Składka zdrowotna to parapodatek! Zmiany w składce zdrowotnej muszą nastąpić jak najszybciej. Odkręcanie Polskiego Ładu dopiero od stycznia 2025 r. nie satysfakcjonuje przedsiębiorców. Czy składka zdrowotna wróci do stanu sprzed Polskiego Ładu?

    Dotacje KPO wzmocnią ofertę konkursów ABM 2024 dla przedsiębiorców

    Dotacje ABM (Agencji Badań Medycznych) finansowane były dotychczas przede wszystkim z krajowych środków publicznych. W 2024 roku ulegnie to zmianie za sprawą środków z KPO. Zgodnie z zapowiedziami, już w 3 i 4 kwartale możemy spodziewać się rozszerzenia oferty dotacyjnej dla przedsiębiorstw.

    "DGP": Ceneo wygrywa z Google. Sąd zakazał wyszukiwarce Google faworyzowania własnej porównywarki cenowej

    Warszawski sąd zakazał wyszukiwarce Google faworyzowania własnej porównywarki cenowej. Nie wolno mu też przekierowywać ruchu do Google Shopping kosztem Ceneo ani utrudniać dostępu do polskiej porównywarki przez usuwanie prowadzących do niej wyników wyszukiwania – pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

    Drogie podróże zarządu Orlenu. Nowe "porażające" informacje

    "Tylko w 2022 roku zarząd Orlenu wydał ponad pół miliona euro na loty prywatnymi samolotami" - poinformował w poniedziałek minister aktywów państwowych Borys Budka. Dodał, że w listopadzie ub.r. wdano też 400 tys. zł na wyjazd na wyścig Formuły 1 w USA.

    REKLAMA

    Cable pooling - nowy model inwestycji w OZE. Warunki przyłączenia, umowa

    W wyniku ostatniej nowelizacji ustawy Prawo energetyczne, która weszła w życie 1 października 2023 roku, do polskiego porządku prawnego wprowadzono długo wyczekiwane przez polską branżę energetyczną przepisy regulujące instytucję zbiorczego przyłącza, tzw. cable poolingu. Co warto wiedzieć o tej instytucji i przepisach jej dotyczących?

    Wakacje składkowe. Od kiedy, jakie kryteria trzeba spełnić?

    12 kwietnia 2024 r. w Sejmie odbyło się I czytanie projektu nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Projekt nowelizacji przewiduje zwolnienie z opłacania składek ZUS (tzw. wakacje składkowe) dla małych przedsiębiorców. 

    Sprzedaż miodu - nowe przepisy od 18 kwietnia 2024 r.

    Nowe przepisy dotyczące sprzedaży miodu wchodzą w życie 18 kwietnia 2024 r. O czym muszą wiedzieć producenci miodu?

    Branża HoReCa nie jest w najlepszej kondycji. Restauracja z Wrocławia ma 4,2 mln zł długów

    Branża HoReCa od pandemii nie ma się najlepiej. Prawie 13,6 tys. obiektów noclegowych, restauracji i firm cateringowych w Polsce ma przeterminowane zaległości finansowe na ponad 352 mln zł. 

    REKLAMA

    Branża handlu detalicznego liczy w 2024 roku na uzyskanie wyższych marż – i to mimo presji na obniżanie cen

    Choć od pandemii upłynęło już sporo czasu, dla firm handlu detalicznego dalej największym wyzwaniem jest zarządzanie kosztami w warunkach wciąż wysokiej inflacji oraz presji na obniżkę cen. Do tego dochodzi w dalszym ciągu staranie o ustabilizowanie łańcucha dostaw. Jednak coraz więcej przedsiębiorstw patrzy z optymizmem w przyszłość i liczy na możliwość uzyskania wyższej marzy.

    Coraz więcej firm ma w planach inwestycje – najwięcej wśród średnich, co trzecia. Co to oznacza dla gospodarki

    Czwarty kwartał z rzędu rośnie optymizm wśród przedsiębiorców, co oznacza powrót do normalności jakiego nie było od czasów pandemii. Stabilność w pozytywnych nastrojach właścicieli i kadry zarządzającej firmy dobrze rokuje dla tempa wzrostu polskiej gospodarki.

    REKLAMA