Kredyt bez zgody małżonka
REKLAMA
REKLAMA
Jeśli małżonkowie nie podpisali przed ślubem intercyzy lub już po zawarciu związku małżeńskiego nie zawarli umowy o odrębności majątkowej, o kredyt muszą występować zgodnie. Najbardziej liberalne banki bez podpisu małżonka pożyczą najwyżej 15 tys. zł.
REKLAMA
REKLAMA
Pewnym rozwiązaniem może być ubezpieczenie na życie kredytobiorcy z cesją polisy na kredytodawcę. Nie rozwiąże to problemu przy zaciąganiu wysokich kredytów hipotecznych, ale w ten sposób można bez podpisu małżonka zaciągnąć pożyczkę gotówkową (nawet w wysokości 150 tys. zł). Jest to możliwe dzięki temu, że w ramach ubezpieczeń bankowych funkcjonuje asekuracja na wypadek śmierci kredytobiorcy.
Polisy takie mają charakter polis grupowych, gdzie bank jest ubezpieczającym, a ubezpieczonym posiadacz konta. Zazwyczaj też to ubezpieczony (posiadacz konta) sam opłaca składki takiego ubezpieczenia, choć nie ma przeszkód, by to zobowiązanie wziął na siebie bank. Gdy kredytobiorca jest objęty takim ubezpieczeniem, w przypadku jego śmierci nie ma obowiązku spłaty ewentualnego zadłużenia ani współmałżonek, ani spadkobiercy. Reguluje je towarzystwo ubezpieczeniowe.
W praktyce tego rodzaju umowy ubezpieczenia najczęściej związane są z kartami kredytowymi. Ostatnio coraz częściej jest to też forma zabezpieczenia niektórych kredytów konsumpcyjnych udzielanych wedle uproszczonej procedury.
REKLAMA
REKLAMA