Kredyt konsumpcyjny na rok – ile dostaniesz?
REKLAMA
REKLAMA
Małżeństwo z jednym dzieckiem na utrzymaniu, zarabiające łącznie 5 tys. zł netto, otrzyma średnio 29,2 tys. zł kredytu do spłacenia w rok we własnym banku. To niespełna 1 proc. więcej niż w październiku 2011 r., podczas gdy w poprzednich badanych okresach wynik ten notował kilkuprocentowe spadki. Co prawda wciąż jest za wcześnie na ogłoszenie poprawy na rynku pożyczek konsumpcyjnych, ale szacunki te dają nadzieję, że banki powoli przestają przykręcać kredytową śrubę.
REKLAMA
Przeczytaj także: Lepszy kurs waluty w kantorze internetowym
Z szacunków, otrzymanych bezpośrednio z instytucji finansowych, wynika, że trzyosobowe gospodarstwo domowe może otrzymać nawet ponad 36 tys. zł kredytu do spłaty w 12 miesięcy. Na tak wysoką pożyczkę można liczyć w Eurobanku i Getin Banku. Niewiele mniej pożyczy Bank Pocztowy (34,9 tys. zł). Łącznie siedem instytucji deklaruje udzielenie kredytu powyżej 33 tys. zł na rok.
REKLAMA
Rata przekracza wtedy 3 tys. zł i stanowi od 60 do 65 proc. miesięcznych dochodów gospodarstwa. Jest to granica nieprzekraczalna, bowiem zgodnie z Rekomendacją T Komisji Nadzoru Finansowego miesięczne wydatki na obsługę zobowiązań kredytowych nie mogą być wyższe niż 65 proc. dochodów netto. I to tylko w przypadku osób, zarabiających powyżej średniego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. W przeciwnym razie próg ten jest obniżony do 50 proc.
Na bardziej pomyślne wyliczenie zdolności kredytowej niż w październiku ur. mogą liczyć między innymi klienci Banku Pocztowego, DnB Nord, Alior Banku, Banku BGŻ oraz Kredyt Bank. W większości wymienionych przypadków jest to wynikiem niższej prowizji lub oprocentowania nominalnego, co obniża koszt kredytu i pozwala zaciągnąć większe zobowiązanie. Niestety banki nie łagodzą wymagań wobec kredytobiorców.
Polecamy serwis: Karty kredytowe
Na luzowanie wymagań wobec klientów banki decydują się niechętnie, ponieważ na koniec 2011 r. nieterminowo regulowane kredyty konsumpcyjne (pożyczki gotówkowe, kredyty na karcie i limity w koncie) wciąż stanowiły blisko 18 proc. ogółu. Jednak publikowane przez instytucje finansowe okresowe sprawozdania finansowe dają podstawy, żeby oczekiwać poprawy.
REKLAMA
Warto również dodać, że banki znowu starają się przypomnieć o kredytach konsumpcyjnych w telewizyjnych reklamach. Na ekranach pojawił się właśnie Chuck Norris z szybkim kredytem gotówkowym w BZ WBK, Piotr Fronczewski z pożyczką na PIT w Getin Banku, a wczoraj dołączył do nich również Szymon Majewski, który promuje odświeżoną wersję kredytu Max Pożyczka Mini Rata w PKO BP.
To już kolejna próba instytucji finansowych, które chcą zwiększyć sprzedaż pożyczek konsumpcyjnych. Poprzednia, w kwietniu i maju ur., w skali całego rynku nie była dużym sukcesem. Czas pokaże, czy pod wpływem reklam kredytobiorcy będą wychodzili z banków z nowymi kredytami konsumpcyjnymi.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.