Aktywa funduszy inwestycyjnych już nie spadają
REKLAMA
REKLAMA
Dekoniunktura na rynkach kapitałowych spowodowała, że osoby inwestujące w akcje i jednostki funduszy akcyjnych długo jeszcze będą liczyć straty poniesione w zeszłym roku. Straty przekraczające 50% nie były w tym czasie rzadkością. Indeks reprezentujący 20 największych spółek na warszawskiej giełdzie spadł w tym czasie o 48,2%.
REKLAMA
Według danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami (IZFA) wartość aktywów funduszy inwestycyjnych spadła w zeszłym roku o 45%, czyli o 60,8 mld zł. Najwięcej, o 67% spadła wartość portfela TFI Millennium.
W 2008 r. aktywa funduszy inwestycyjnych spadały systematycznie przez pierwsze 11 miesięcy. Grudzień był pierwszym miesiącem, w którym wzrosła wartość aktywów towarzystw funduszy inwestycyjnych.
Na zmianę wielkości aktywów funduszy wpływ mają dwa czynniki: zmiana wartości instrumentów finansowych, w które inwestują fundusze oraz zmiana wynikająca z salda wpłat do funduszu i umorzeń jednostek uczestnictwa.
REKLAMA
Według portalu Analizy Online, grudniowy wzrost aktywów funduszy wynikał przede wszystkim z dodatniego salda zakupów i umorzeń. Niestety, dodatniego salda zakupów nie można wiązać z napływem do funduszy nowych środków od inwestorów którzy uwierzyli, że wraca giełdowa koniunktura. Saldo to było wynikiem przesunięcia środków z ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych przez Commercial Union TunŻ do funduszu parasolowego Commercial Union.
Utrzymująca się bessa na warszawskiej giełdzie jest wynikiem odpływu środków z funduszy inwestycyjnych. Trwała poprawa koniunktury na rynku papierów możliwa będzie, gdy dodatnie saldo umorzeń będzie się utrzymywało i będzie wynikiem napływu nowych środków od inwestorów, którzy uwierzyli w koniec bessy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.