REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Obligacje okazały się lepsze od akcji

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Tomasz Bar
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Po latach hossy na rynku akcji, podczas której obligacje zostały niemal zapomniane, mamy do czynienia ze zwrotem sytuacji o 180% jeśli chodzi o postrzeganie atrakcyjności obligacji.

Jeszcze dwa lata temu, gdy indeksy giełdowe biły rekordy, a zyski z funduszy inwestycyjnych sięgały 50% rocznie i więcej, obligacje dające 5-6% zarobku rocznie pozostawały na szarym końcu listy atrakcyjnych produktów finansowych.

REKLAMA

Rok 2008 najgorszym dla rynku akcji.

REKLAMA

W ubiegłym roku główne indeksy GPW: WIG i WIG20 spadły odpowiednio o 51% i 48%. Taki pogrom skutecznie odstraszył zarówno inwestorów giełdowych, jak i posiadaczy jednostek funduszy inwestycyjnych. Aktywa TFI skurczyły się ze 144 mld zł w połowie 2007 roku do 70 mld zł obecnie. Do łask powróciły natomiast bezpieczne lokaty bankowe. Również obligacje przekonują do siebie coraz więcej rodaków. Tym bardziej, że pozostają dostępne dla każdego. Do inwestycji w obligacje wystarczy 100 zł.

Według danych o sprzedaży obligacji detalicznych oferowanych przez Ministerstwo Finansów do listopada Polacy kupili papiery za 5,7 mld zł. To prawie dwa razy więcej niż w 2007 roku. MF szacuje, że 2008 rok zamknie się kwotą 7 mld zł, jeśli chodzi o wartość sprzedanych obligacji. Takie wyniki pokazują jednoznacznie, że Polacy dostrzegli atrakcyjność obligacji.

REKLAMA

Coraz częściej obligacje są bardziej rentowne od najlepszych lokat na rynku. A może być jeszcze lepiej. Zwłaszcza dla osób już posiadających obligacje. Paradoksalnie spowolnienie gospodarcze przyczynia się do zmiany polityki Rady Polityki Pieniężnej, która na listopadowym posiedzeniu rozpoczęła cykl obniżek stóp procentowych. Po grudniowej obniżce główna stopa procentowa wynosi 5% i nie utrzyma się zbyt długo. Szacunki mówią o możliwych obniżkach aż do poziomu 3,75%. Tak duże spadki to woda na młyn dla posiadaczy obligacji o stałym oprocentowaniu zakupionych kilka miesięcy temu, a powód do zmartwień dla osób, które dopiero teraz rozważają inwestycje w obligacje. Przy spadających stopach procentowych warto mieć obligacje o stałym oprocentowaniu, a przy rosnących stopach procentowych o oprocentowaniu zmiennym.

To podstawowa zależność, którą należy znać decydując się na inwestycję w obligacje. Do czasu, aż Rada Polityki Pieniężnej nie dokona obniżek do w/w poziomu 3,75%, obligacje mogą stanowić spokojną przystań dla naszych oszczędności. Zaszkodzić im może dopiero trwała poprawa sytuacji na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Wówczas to zmęczeni spadkami klienci zaczną wracać na rynek i rozpocznie się windowanie cen akcji i wycen jednostek uczestnictwa znane sprzed 3-4 lat.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Hitem są fundusze denominowane w USD oraz EUR.

Osłabienie krajowej waluty przyprawia o ból głowy posiadaczy kredytów walutowych i firmy importujące towary, którym przychodzi płacić coraz więcej.

Dla posiadaczy jednostek funduszy obligacyjnych jest natomiast prawdziwym prezentem. Na samych różnicach kursowych posiadacze najlepszych funduszy denominowych w USD mogli bowiem zarobić nawet 40% w ostatnim półroczu (UniFundusze FIO - Subfundusz UniDolar Obligacje).

Ich odpowiedniki w EUR dały ok. 25% zysku w ostatnim kwartale 2008 r., co można uznać za bardzo dobry wynik mając na uwagę krótki okres inwestycji. O tyle wzrosły wyceny jednostek: Arka BZ WBK Obligacji Europejskich i DWS SFIO Euroobligacji. O ile na rynku walutowym nie dojdzie do trwałego odwrócenia trendu i umocnienia złotego, warto rozważyć trzymanie części naszych oszczędności właśnie w funduszach, których wyceny zależą od kursów walut. Przytoczone wyżej wyniki powinny być wystarczającą zachętą, ale niech nie usypiają naszej czujności. Jeszcze pół roku temu wyceny funduszy obligacji dolarowych wyglądały zgoła odmiennie. Miejmy to w pamięci.

Inwestować samodzielnie czy poprzez fundusz

Odpowiedź na to pytanie zależy głównie od naszej wiedzy na temat obligacji. Jeśli nie czujemy się zbyt biegli w temacie i nie chcemy samodzielnie wybierać rodzaju obligacji, śledzić zmian na rynku stóp procentowych, ani kupować/sprzedawać obligacji notowanych na GPW, możemy zdać się na pomoc, jaką oferuje fundusz inwestycyjny obligacji. Zarządzający funduszem przejmą za nas kwestię wyboru obligacji, a nam przyjdzie jedynie śledzić notowania jednostek zakupionych w danym TFI.

Dodatkowym czynnikiem, który może przemawiać za wyborem inwestowania w obligacje za pośrednictwem funduszu, jest to, że dysponuje on znacznymi zasobami gotówki. To stwarza okazję, aby obligacje kupić niejako hurtowo, co pozwala uzyskać jeszcze atrakcyjniejszą cenę, niż ta dostępna dla klienta z ulicy. Im niższa cena zakupu, tym lepiej dla posiadaczy jednostek uczestnictwa funduszu.

Jedynym, o czym musimy pamiętać przed powierzeniem naszych pieniędzy funduszowi, to sprawdzenie w jaki rodzaj obligacji, na jakim rynku i w jakich proporcjach inwestuje dany fundusz.

Jeśli chcemy korzystać z możliwości krajowego rynku obligacji, musimy poszukać funduszu, który inwestuje w takie obligacje. Ich udział w portfelu powinien sięgać 80-90% i więcej, tak aby maksymalnie odzwierciedlał zachowanie rynku polskich obligacji. W taki sposób unikniemy przykrych niespodzianek jakie spotkały właścicieli jednostek uczestnictwa funduszu obligacji SEB2.

Choć fundusz należał do tzw. bezpiecznych, jego klienci stracili 30% kapitału w ciągu ostatnich miesięcy. Wszystko przez to, że fundusz, owszem, inwestował w obligacje, ale część z nich stanowiły obligacje podwyższonego ryzyka związane z rynkiem rosyjskim. Ogromna wyprzedaż na rosyjskim rynku akcji odbiła się fatalnie na wynikach funduszu. Komisja Nadzoru Finansowego podjęła kroki wyjaśniające w tej sprawie, co skończyło się zmianą kwalifikacji funduszu z obligacyjnego na zagraniczny. Dla klientów, których oszczędności skurczyły się o 30%, marna to jednak pociecha.

FinanseOsobiste.pl

Nadszedł czas na rozliczenie się z fiskusem. Zobacz więcej na www.pit.wieszjak.p

 

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Tego zawodu nie zastąpi AI. A które czeka zagłada? Ekspert: Programiści są pierwsi w kolejce

Sztuczna inteligencja na rynku pracy to temat, który budzi coraz większe emocje. W dobie dynamicznego rozwoju technologii jedno jest pewne – wiele profesji czeka poważna transformacja, a niektóre wręcz znikną. Ale są też takie zawody, których AI nie zastąpi – i to raczej nigdy. Jakie branże są najbardziej zagrożone? A gdzie ludzka praca pozostanie niezastąpiona? O tym mówi Jan Oleszczuk - Zygmuntowski z Polskiej Sieci Ekonomii.

Branża handlowa traci coraz więcej na kradzieżach w sklepach. Jak handlowcy rozwiązują ten problem

Zmorą branży handlowej wciąż są kradzieże sklepowe. Nasiliły się one w okresie wysokiej inflacji, ale teraz nie słabną w oczekiwanym tempie. Kradzieży z powodów ekonomicznych jest mniej, natomiast rozzuchwalili się złodzieje kradnący dla zysku.

Nadchodzi czas pożegnań z papierowymi fakturami. Wszystko co trzeba wiedzieć o e-fakturowaniu i KSeF

Krajowy System eFaktur powstał by ułatwić życie przedsiębiorcom, ale jest też nowym obowiązkiem, którego przestrzeganie narzuca prawo. Firmy, które nie będą przestrzegać jego zasad, muszą liczyć się z dotkliwymi karami, wynoszącymi nawet 100% kwoty podatku z faktury wystawionej poza KSeF.

Dlaczego rezygnują z założenia własnej firmy: kobiety mają inny powód niż mężczyźni

Aż 47 proc. ankietowanych Polaków nie chciałoby prowadzić własnej firmy – wskazują dane z raportu „Polki i przedsiębiorczość 2024: Bariery w zakładaniu firmy”. Kobiety przed założeniem własnej firmy powstrzymuje sytuacja rodzinna, a mężczyzn – stan zdrowia. Nowe dane.

REKLAMA

Branża meblarska mocno traci przez zagraniczną konkurencję, końca kłopotów nie widać

Wysokie koszty produkcji, spadający popyt i silna konkurencja z Azji osłabiają pozycję polskiej branży meblarskiej. Długi sektora, notowane w Krajowym Rejestrze Długów, sięgają już prawie 130 mln zł – coraz więcej przedsiębiorstw musi wybierać między utrzymaniem płynności a spłatą zobowiązań.

Prezydent zawetował. Przedsiębiorcy będą dalej płacić wysoką składkę zdrowotną a może rząd podejmie drugą próbę zmiany

Prezydent zawetował ustawę obniżającą składki zdrowotne dla przedsiębiorców. Rząd jednak nie ustępuje i podejmie kolejną próbę, powtarzając rozwiązania przyjęte w ustawie dokładnie w takiej samej treści. Jaka więc ma być składka zdrowotna gdy uda się przeprowadzić zmiany.

Rolnicy wierzą w dobrą koniunkturę - po dłuższej przerwie znów inwestują w maszyny rolnicze

W I kwartale 2025 roku rolnictwo było branżą z największym udziałem w finansowaniu maszyn i urządzeń przez firmy leasingowe – 28%, wynika z danych Związku Polskiego Leasingu. Rolnicy wracają do inwestowania wierząc w poprawę koniunktury w branży.

Mała firma, duże ryzyko. Dlaczego system ochrony to dziś inwestycja, nie koszt [WYWIAD]

Choć wielu właścicieli małych firm wciąż traktuje ochronę jako zbędny wydatek, rosnąca liczba incydentów – zarówno fizycznych, jak i cyfrowych – pokazuje, że to podejście bywa kosztowne. Dziś zagrożeniem może być nie tylko włamanie, ale też wyciek danych czy przestój operacyjny. W rozmowie z Adamem Śliwińskim, wiceprezesem Seris Konsalnet Security, sprawdzamy, jak MŚP mogą skutecznie zadbać o swoje bezpieczeństwo – bez milionowych budżetów, za to z myśleniem przyszłościowym.

REKLAMA

Polskie firmy chcą eksportować do USA, co z cłami

Polska gospodarka łapie drugi oddech czy walczy o utrzymanie na powierzchni? Jaka będzie przyszłość eksportu do USA? Eksperci podsumowali pierwszy kwartał 2025. Analizie poddany został nie tylko eksport polskich firm, ale i ogólny bilans handlu zagranicznego.

Teraz płatności odroczone także przy zakupach dla firmy

Polskie firmy uzyskują dostęp do płatności odroczonych oraz ratalnych w standardzie zbliżonym do tego oferowanego konsumentom. To duże ułatwienie, z którego skorzystają w pierwszej kolejności małe i średnie firmy.

REKLAMA