Piractwo trzyma się mocno, przemysł muzyczny walczy
REKLAMA
Przemysł muzyczny ciągle nie znajduje skutecznej metody na walkę z internetowym piractwem. Dowodzi tego chociażby raport Międzynarodowej Federacji Przemysłu Muzycznego (IFPI), z którego wynika, że w ubiegłym roku internauci pobrali aż 40 miliardów nielegalnych plików audio. Pliki pobrane z legalnych źródeł stanowią raptem tylko 5%, co dobitnie obrazuje skalę problemu.
REKLAMA
Piractwo rośnie w siłę, legalna sprzedaż również
Co ciekawe, w treści raportu Digital Music Report 2009 możemy przeczytać o wzroście zainteresowania zakupami cyfrowej muzyki. W porównaniu do 2007 roku, zanotowano wzrost liczby sprzedanych plików audio o 24%. Jeszcze wyższy wzrost dotyczy liczby sprzedanych kompletnych albumów (36%). Wpływy ze sprzedaży muzyki cyfrowej zwiększyły się w stosunku do 2007 roku o 25%. Wynikać może z tego wniosek, że branża muzyczna zaczyna powoli dostrzegać potencjał Internetu i dostosowywać do niego swój model biznesowy.
Recepta na sukces? Odcinać piratów od Sieci
Międzynarodowa Federacja przemysłu muzycznego ma również pomysł na to, jak zredukować piractwo. Jednym ze sposobów ma być ściślejsza współpraca z dostawcami Internetu. Jeden z ostatnich pomysłów to odcinanie użytkowników od Sieci po trzykrotnym upomnieniu związanym z pobieraniem i udostępnianiem nielegalnych plików muzycznych. Inicjatywa zgłoszona przez rząd Francji spotkała się z krytyką i odrzuceniem ze strony parlamentu europejskiego.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.