Zestawy głośnikowe 2.0 cz. I
REKLAMA
REKLAMA
Creative Inspire Monitor M80
REKLAMA
Rzecz najbardziej zadziwiająca i jednocześnie duży plus kolumienek, to drewniane obudowy i dość tradycyjny design, przypominający łudząco studyjne monitory z wyższej półki. Kolumienki wyglądają naprawdę profesjonalnie.
Szczegóły:
REKLAMA
Kolumny wyposażono w dwudrożne głośniki. Kopułki są stożkowe, specjalnie profilowane, co ma zaowocować poprawą jakości odtwarzania średnich i wysokich tonów. Do tego głośniki zostały dobrane w ten sposób, aby nie interferowały między sobą na swoich częstotliwościach pracy. Dodatkowo, w celu podniesienia jakości niskich rejestrów, z tyłu obudowy każdego głośnika znajdują się profilowane otwory bass reflex. Oznacza to, że głośników nie powinno się w żadnym wypadku dopychać do ściany, lecz trzeba zostawić im troszkę miejsca z tyłu, aby mogły swobodnie "oddychać".
Poza tym, w kolumnach zintegrowano podwójne wzmacniacze, zasilające oddzielnie głośniki wysoko-tonowe i nisko-tonowe. To oczywiście w celu dalszej poprawy jakości dźwięku. Co jeszcze? Każdy kolumna wyposażona została w specjalnie profilowany front Image Focusing Plate. Ma on za zadanie ulepszać kierunkowość dźwięku bez zaburzania równowagi tonalnej. To wszystko bardzo dużo, jak na tak małe, tanie monitory. Widać od razu, że mamy do czynienia z przemyślaną i dopracowaną konstrukcją. Z drugiej strony wygląd jest tradycyjny i z pewnością nie przemówi do zwolenników cudacznych wynalazków. Na dodatek, monitory mimo znikomych rozmiarów (Wymiary satelity: 156mm / 195mm / 243mm), zajmują jednak trochę miejsca na biurku. Czego się jednak nie robi dla jakości dźwięku.
M80 są ekranowane, co pozwala postawić je obok monitora. Z przodu kolumny prawej znalazło się miejsce na trzy regulatory oraz wejście słuchawkowe. Pierwsze pokrętło odpowiada za włączanie/wyłączanie i regulację głośności zestawu. Gdy przekręcimy pokrętło maksymalnie w lewo, w pewnej chwili usłyszymy lekkie cyknięcie i zestaw się wyłączy. Na potwierdzenie tego zgaśnie mała, niebieska dioda, znajdująca się zaraz obok regulatora. Pozostałe dwa pokrętła odpowiadają za regulację poziomu basu i tonów wysokich.
Podłączanie
Na końcu listy znajduje się bardzo przydatne wyjście słuchawkowe. Za to z tyłu kolumny znajdziemy podwójne wejście analogowe. Pierwsze z nich, w formie mini jack, przeznaczono głównie do podłączenia komputerowej karty dźwiękowej czy urządzeń przenośnych, pokroju odtwarzaczy mp3. Za to wejście numer dwa występuje w formie RCA i pozwala podłączyć do monitorów na przykład stacjonarny odtwarzacz audio cd. Wejść cyfrowych w M80 nie znajdziemy, może to i lepiej. Moc zestawu kształtuje się na poziomie 16 W RMS na kanał. Nie jest to może zbyt wiele, jednak kolumienki mają serce do grania i spokojnie wystarczą do nagłośnienia małego pomieszczenia. Pasmo przenoszenia wynosi 62 Hz - 20 kHz, co na oko dobrze wróży tonom wysokim, kiepsko basowi.
REKLAMA
REKLAMA