Phishing - czyli jak nie być naiwną rybką i nie dać się złapać
REKLAMA
Haczyk, linka i ciężarek - definicja phishingu
REKLAMA
Phishing - celowo błędny zapis słowa 'fishing' (łowienie ryb) - jest specyficzną formą cyberprzestępczości. Ma na celu podstępne skłonienie użytkowników komputerów do wyjawienia swoich danych osobistych, takich jak nazwy użytkowników, hasła, numery PIN, numery kart kredytowych itd., związanych z kontami bankowymi lub systemami płatności on-line. Dane te są następnie wykorzystywane do kradzieży pieniędzy.
Tak więc, phishing jest oszustwem: najpierw skradzione zostają twoje osobiste dane, a później pieniądze.
Phishing i socjotechnika
REKLAMA
Phisherzy wykorzystują w dużym stopniu socjotechnikę. Termin socjotechnika odnosi się zazwyczaj do stosowania socjologicznych metod w celu wywarcia wpływu na dużą grupę ludzi. W dziedzinie bezpieczeństwa komputerowego termin ten odnosi się do metod, które twórcy wirusów wykorzystują do wyłudzenia informacji od użytkowników i złamania zabezpieczeń.
Przykładowo, autorzy wirusów wykorzystują powszechnie socjotechnikę, aby podstępnie nakłonić użytkowników do uruchomienia złośliwego kodu. Można to osiągnąć załączając wirusa lub robaka do pozornie nieszkodliwej/standardowej wiadomości e-mail.
LoveLetter, na przykład, rozprzestrzenił się jako wiadomość e-mail z tytułem "I LOVE YOU" - któż z nas nie chciałby otrzymać listu miłosnego? Sama wiadomość zawierała następującą treść: "Kindly check the attached LOVELETTER coming from me" (ang. Uprzejmie proszę o przejrzenie przesłanego załącznika). Załącznik posiadał podwójne rozszerzenie (LOVE-LETTER-FOR-YOU.TXT.vbs).
Domyślnie, Windows nie wyświetla drugiego [rzeczywistego] rozszerzenia, które może wzbudzić w odbiorcy podejrzenie o kryjącym się w wiadomości złośliwym kodzie. W ciągu ostatnich pięciu lat wielu twórców wirusów i robaków wykorzystywało trik z podwójnym rozszerzeniem.
Podstawowe techniki wykorzystywane w phishingu
REKLAMA
Phisher tworzy najpierw stronę WWW, która do złudzenia przypomina będącą celem ataku stronę instytucji finansowej. Następnie, oszust rusza do akcji i masowo rozsyła wiadomość e-mail, która imituje wiadomość pochodzącą z banku lub firmy zajmującej się kartami kredytowymi.
Phisherzy wykorzystują zazwyczaj autentyczne logo, właściwy styl korespondencji handlowej, a nawet umieszczają rzeczywiste nazwiska osób należących do ścisłego zarządu instytucji finansowych. Starają się również, aby otrzymana wiadomość wydawała się legalną: nie trudno jest wysłać wiadomość, która wygląda, jakby pochodziła od innego nadawcy.
Zazwyczaj, wiadomości pochodzące z banków powiadamiają o zmianie infrastruktury IT i proszą klientów o potwierdzenie informacji personalnych. Czasami, aby przedstawić powód konieczności podawania danych osobistych, rzekomy bank informuje o awarii sieci lub ataku hakerów.
Wiadomości typu phishing mają jedną rzecz wspólną: są przynętą użytą w celu nakłonienia klientów, aby kliknęli odsyłacz zawarty w wiadomości e-mail. Odsyłacz prowadzi użytkownika bezpośrednio do specjalnie utworzonej strony. Gdy nieszczęsna "rybka" połknie przynętę i wypełni formularz podając wymagane dane osobowe - phisher uzyska dostęp do banku ofiary, jej karty kredytowej lub konta założonego przy dokonywaniu zakupów on-line.
Typowe cele phisherów
Jak się już domyślacie, phisherzy atakują organizacje, które zajmują się przeprowadzaniem olbrzymich transakcji finansowych on-line. W ciągu minionego półtora roku klienci prawie wszystkich głównych banków (Barclays, Citibank, Halifax, HSBC, Lloyds TSB and MBNA, NatWest) padli ofiarą phisherów. Jednak, zagrożeni są nie tylko klienci banków - phisherzy zaatakowali również amazon.com, AOL, BestBuy, eBay, MSN, PayPal oraz Yahoo.
W każdym oszustwie typu phishing klientami atakowanych banków lub innych organizacji będzie niewielki odsetek odbiorców wiadomości e-mail i tylko część z nich "złapie przynętę". Mimo to, wiadomości w oszustwach typu phishing są masowo rozsyłane - wysyłane są tak ogromne ilości fałszywych wiadomości, że nawet najmniejszy odsetek odpowiedzi pozwoli na zebranie wystarczającej ilości danych, aby wysiłek opłacił się.
Straty finansowe
Phisherzy grają o wysoką stawkę. Podawane są różne szacunki strat spowodowanych phishingiem - w sieci można znaleźć liczby od 400 milionów do 2,4 miliarda dolarów. Jednak, jedno jest pewne: liczba ataków typu phishing i związane z nimi koszty rosną.
Od lipca 2004 r. do listopada 2004 r. co miesiąc odnotowano 34% wzrost liczby nowych, unikatowych wiadomości e-mail oraz 28% wzrost liczby unikatowych oszukańczych stron WWW (dane pochodzą z raportu Phishing Activity Trends Report, który został opublikowany w listopadzie 2004 r. przez Anti-Phishing Working Group).
Straty pośrednie
Problem nie kończy się na bezpośrednich stratach finansowych poniesionych przez ofiary phishingu i instytucje finansowe. Niektórzy phisherzy umieszczają na fałszywych stronach programy typu exploit dla luk w Microsoft Internet Explorer [IE]. Gdy ofiara przegląda fałszywą stronę, exploit wrzuca na jej komputer trojana. W rezultacie, nie tylko przechwytywane są informacje bankowe użytkownika, ale jego komputer staje się także częścią sieci maszyn zombie.
Sieć ta może zostać wykorzystana do innych szkodliwych działań: może być posłużyć do ataku DDoS [Distributed Denial of Service], w wyniku którego od zaatakowanej organizacji wymuszane są pieniądze. Może również służyć jako platforma do rozsyłania spamu lub rozprzestrzeniania wirusów czy robaków.
Całkiem nieźle jak na dzienny połów! Zrozumiała jest więc uwaga, jaką media poświęciły w ostatnich latach zjawisku phishingu. Odpowiedzialne instytucje finansowe informują teraz swoich klientów o potencjalnych zagrożeniach. Użytkownicy stają się coraz ostrożniejsi. W rezultacie, phisherzy poszukują coraz lepszych sposobów skłaniania użytkowników do wyjawiania swoich osobistych informacji.
Jak uniknąć phisherów
Poniżej przedstawione zostały ogólne wskazówki, jak zminimalizować ryzyko złapania się "na haczyk" phishera.
1. Traktuj niezwykle ostrożnie każdą wiadomość e-mail proszącą o podanie informacji osobistych. Jest nikłe prawdopodobieństwo, że twój bank poprosi cię o takie informacje za pośrednictwem poczty elektronicznej. Jeśli masz wątpliwości, skontaktuj się z bankiem w celu potwierdzenia!
2. Aby otworzyć stronę WWW, nie używaj odsyłaczy zawartych w wiadomościach. Zamiast tego, wpisz adresu URL do przeglądarki internetowej.
3. Nie wypełniaj danymi osobistymi formularza zawartego w wiadomości e-mail. Dostarczaj takich danych jedynie przez bezpieczną stronę WWW. Sprawdź, czy adres URL rozpoczyna się od wyrażenia 'https://', a nie 'http://'. Jeżeli używasz przeglądarki IE, poszukaj symbolu kłódki po prawej stronie paska stanu i kliknij go dwukrotnie, aby sprawdzić poprawność certyfikatu cyfrowego. Ewentualnie, przeprowadzaj transakcje handlowe telefonicznie.
4. Zastanów się na zainstalowaniem paska narzędzi w przeglądarce internetowej, który ostrzega cię przed znanymi atakami typu phishing.
5. Rozważ pisanie wiadomości e-mail zwykłym tekstem zamiast HTML. Wiadomość może nie wyglądać tak atrakcyjnie, ale z pewnością będzie bezpieczniejsza.
6. Regularnie sprawdzaj swoje konto bankowe [łącznie z debetem i kartami kredytowymi, wyciągami z kont itd.], aby upewnić się, że wyszczególnione transakcje są legalne.
7. Upewnij się, że używasz najnowszej wersji przeglądarki i zainstalowałeś wszystkie niezbędne łaty.
8. Natychmiast powiadamiaj swój bank lub dostawcę karty kredytowej o wszystkim, co wyda ci się podejrzane.
Kaspersky Lab Polska
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.