Zagrożenia internetowe w faktach i liczbach

W 2010 roku zanotowano przeszło 286 milionów nowych, unikalnych zagrożeń. To ogromna liczba, a co stoi za takim ogromem zagrożenia? Przede wszystkim wielopostaciowość ataków i nowe mechanizmy dostarczania, takie jak zestawy do ataków sieciowych. Z tego również wynika fakt, że liczba ataków w 2010 roku wzrosła aż o 93 procent. Przyczyniły się do tego głównie gotowe zestawy do ataków internetowych. Na taki wzrost zagrożeń miały również wpływ skrócone adresy URL.

260 tysięcy narażonych tożsamości w przeliczeniu na jedno włamanie – ta liczba również może przerażać. Liczba ta określa średnią ujawnionych tożsamości w incydentach związanych z naruszeniem bezpieczeństwa danych w efekcie działań cyberprzestępczych. Bardzo ważną rolę w ukierunkowanych atakach, takich jak Hydraq i Stuxnet. Sam Stuxnet odegrały luki dnia zerowego. W 2010 roku powstało 14 nowych luk dnia zerowego.

Polecamy: Telefon z tradycyjną klawiaturą – jaki wybrać?

Liczbę tę dopełnia przeszło 6250 nowych luk w programach różnego typu. Wzrosła również liczba luk mobilnych o przeszło 40 procent. Liczba zgłoszonych luk w mobilnych systemach operacyjnych zwiększyła się ze 115 w 2009 roku do 163 w roku 2010. Jest to sygnał, że cyberprzestępcy zwracają swoją uwagę w stronę rozwiązań mobilnych. Nie tylko firmy szukają innowacji wprowadzając sieci mobilne, przestępcy również nie śpią.

Warto również zwrócić uwagę na wszędobylski SPAM. Otóż w zeszłym roku 74 procent spamu dotyczyło produktów farmaceutycznych. To niemal trzy czwarte całego spamu w 2010 roku. Niechciane reklamy w większości miały związek z produktami farmaceutycznymi, z czego znaczna część odsyłała do witryn farmaceutycznych i powiązanych marek, niekiedy również do zainfekowanych stron internetowych.

Oczywiście to tylko część z zagrożeń, jakie rozwijały się w 2010 roku i które rozwijają się nadal. Być może, do dnia dzisiejszego niektóre statystyki przekraczają te z całego zeszłego roku. Czy jest więc szansa na poprawę bezpieczeństwa w sieci. Patrząc na bezlitośnie rosnące słupki statystyk, ciężko być optymistą. Dlatego też najlepszym wyjściem z sytuacji będzie poprawa bezpieczeństwa jednostkowego, czyli: aktualny antywirus, często aktualizowane oprogramowanie i system operacyjny oraz ogromna dawka ostrożności. 

Sprawdź również: Sprzęt, a oprogramowanie do analizowania sieci – jak to działa?