REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pomysł na biznes - sklep z artykułami dla zwierząt

Zbigniew Żukowski
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Właściciele psów i kotów wydają coraz więcej pieniędzy na swoich ulubieńców. Nie tylko na pożywienie. Na Zachodzie to ogromny rynek o miliardowych obrotach, np. w USA siegających 26 mld dolarów rocznie. U nas branża też nabiera rozpędu. Zdaniem fachowców i ludzi, którzy osiągnęli sukces, trzeba spełnić dwa warunki: kochać zwierzęta i się na nich znać.

Wydatki na domowe zwierzęta to głównie koszty jedzenia. Dlatego sprzedaż karmy dla psów i kotów jest atrakcyjną formą działalności gospodarczej. Pamiętajmy jednak, że rynek został w znacznej mierze opanowany przez światowych producentów karm, jak Pedigree czy Chappy. To ich masowe produkty można kupić po niskich cenach w hipermarketach. Wiele osób wybiera tanią karmę mimo miernej jakości, dlatego rynek poza marketami rośnie znacznie wolniej.

REKLAMA

REKLAMA

Pani Alina, która na podwarszawskim osiedlu prowadzi sklep w garażu własnego domku, ma od lat psa, dwa koty oraz papugę i akwarium.

- Kocham zwierzęta, jak i cała moja rodzina. Przyznam szczerze, że byłyby problemy z zyskiem, gdyby nie własny lokal i dobre położenie przy głównej ulicy, niedaleko szkoły. Dzieci często kupują rybki i pokarm dla nich, a okoliczni mieszkańcy pożywienie dla swych psów i kotów oraz różne kosmetyki. Ludzie nie są biedni, więc mam zarówno popularne karmy, jak i drogie, markowych producentów. Znajomy otworzył podobny sklep, ale w głębi osiedla i musiał szybko zamknąć, bo brakowało klientów. Nam na początku też było trudno. Ale ludzie po kilku miesiącach przekonali się do jakości usług. Teraz dbam o reklamę i polecam nasz sklep w osiedlowych gazetkach - podkreśla.

Doświadczony weterynarz

REKLAMA

Klientów można przyciągnąć nie tylko dobrą jakością karmy, ale innymi usługami, które przy okazji się świadczy, np. weterynaryjnymi. Tak jest w przypadku Sylwii i Wojciecha Delów, którzy prowadzą przychodnię dla zwierząt i sklep Zoomania w Czernichowie koło Krakowa.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Do zwierząt trzeba mieć nie tylko praktyczne podejście, ale i serce. My świadczymy jakby kompleksowe usługi, bo nie tylko leczymy psy, koty czy inne zwierzęta, ale też dbamy o ich właściwą kondycję czy wygląd oferując odpowiednie karmy, witaminy, szampony i inne specyfiki. Prowadzimy też sklep internetowy, gdzie mamy swoją stronę. Najpierw była przychodnia, a dopiero potem sklep. Na początku przeznaczyliśmy na to kilkanaście tysięcy złotych, ale szybko okazało się za mało. Teraz otwarcie podobnej placówki wymaga zainwestowania co najmniej kilkudziesięciu tysięcy złotych. Żadna hurtownia nie wyda np. towaru (karmy) tylko za reklamę. Żądają konkretnej zapłaty. My mamy markowe karmy zagranicznych producentów, gdyż polscy dopiero uczą się. Wiemy bowiem, jak duży to ma wpływ na zdrowie pupilków. Mogę zapewnić, że nie jest to tani biznes - mówi Wojciech Dela, lekarz weterynarii.

Jak w aptece

Wiedzę fachową docenia także Barbara Gąsiorowska, która od 15 lat prowadzi sklep Sara w Warszawie na Saskiej Kępie. Cieszy ją również fakt, że zagraniczne firmy doceniają znaczenie naszego rynku i uruchamiają produkcję wysokogatunkowej karmy zwierzęcej w Polsce, np. Royal Canin buduje fabrykę w Niepołomicach pod Krakowem.

- Moim zdaniem praca w sklepie zoologicznym jest porównywalna z pracą w aptece. Sprzedawca musi umieć doradzić, co kupić dla zwierzęcia, jaki pokarm, jakie odżywki, jak je podawać. Dlatego zatrudniam ludzi po studiach zootechnicznych. Muszą też mieć zwierzęta w domu i kochać je, nie mówiąc o znajomości internetu, przez który zamawiam wiele produktów. Osoby, które chciałyby otworzyć sklep zoologiczny z prawdziwego zdarzenia, oprócz miłości do naszych ulubieńców powinny także mieć spore pieniądze - w wysokości co najmniej 150 tys. zł. Dlatego dziwi mnie sprzedaż karmy dla zwierząt w sklepie z... obuwiem lub kwiaciarni. Nie gwarantuje fachowej obsługi, a podyktowana jest jedynie chęcią zwiększenia obrotów - dodaje.

Pogłębiają wiedzę

Z taką sytuacją na pewno nie spotkamy się w sieci sklepów zoologicznych prowadzonych pod marką Kakadu przez prywatną firmę AB, która działa od dziesięciu lat i ciągle się rozwija. Stawia na nowoczesne, bogato wyposażone placówki, głównie w wielkich centrach handlowych dużych miast, np. w Warszawie, Łodzi i Wrocławiu.

- Sklepy Kakadu są prywatną własnością (bez franczyzy) i mamy ich już w Polsce 12. Przy największym, w Warszawie na Targówku, działa też gabinet weterynaryjny i jest to dobry pomysł, wart rozpropagowania. Dlatego będziemy uruchamiać kolejne. Uważam, że obsługa takiego sklepu musi być fachowa, np. personel powinien być po weterynarii lub zootechnice. Najlepiej jednak klientom potrafią doradzić doświadczeni hodowcy. Zwłaszcza że rynek szybko rośnie, a takie sklepy jak nasze pomagają pogłębić im wiedzę na temat racjonalnego żywienia zwierząt domowych. Dlatego bazujemy na karmach najwyższej jakości, a te są niestety tylko zagraniczne. Może dlatego mamy ogromną liczbę stałych klientów, którzy ufają naszym handlowcom. Aby sprostać ich rosnącym wymaganiom, bezustannie szkolimy kadrę, zapoznając z najnowszymi trendami w tej branży - mówi Agnieszka Bugajczyk z działu zakupów firmy AB.

150 tys. zł

Sklep zoologiczny

Przedsiębiorca, który chce założyć sklep zoologiczny, wyda na to ok. 150 tys. zł

ZBIGNIEW ŻUKOWSKI

zbigniew.zukowski@infor.pl

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Opłata mocowa i kogeneracyjna wystrzelą w 2026. Firmy zapłacą najwięcej od dekady

W 2026 roku rachunki za prąd zmienią się bardziej, niż większość odbiorców się spodziewa. To nie cena kWh odpowiada za podwyżki, lecz gwałtowny wzrost opłaty mocowej i kogeneracyjnej, które trafią na każdą fakturę od stycznia. Firmy zapłacą nawet o 55 proc. więcej, ale koszt odczują także gospodarstwa domowe. Sprawdzamy, dlaczego ceny rosną i kto zapłaci najwięcej.

URE: 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki przyznaje 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t. Jak uzyskać wsparcie z URE?

Rynek zamówień publicznych czeka na firmy. Minerva chce go otworzyć dla każdego [Gość Infor.pl]

W 2024 roku wartość rynku zamówień publicznych w Polsce wyniosła 587 miliardów złotych. To ogromna pula pieniędzy, która co roku trafia do przedsiębiorców. W skali Unii Europejskiej znaczenie tego segmentu gospodarki jest jeszcze większe, bo zamówienia publiczne odpowiadają za około 20 procent unijnego PKB. Mimo to wśród 33 milionów firm w UE tylko 3,5 miliona w ogóle próbuje swoich sił w przetargach. Reszta stoi z boku, choć mogłaby zyskać nowe źródła przychodów i stabilne kontrakty.

"Zrób to sam" w prawie? To nie działa!

Obecnie w internecie znaleźć można wszystko. Bez trudu znajdziemy gotowe wzory umów, regulaminów, czy całe polityki. Takie rozwiązania kuszą prostotą, szybkością i przede wszystkim brakiem kosztów. Nic dziwnego, że wielu przedsiębiorców decyduje się na skorzystanie z ogólnodostępnego wzoru nieznanego autora zamiast zapłacić za konsultację prawną i przygotowanie dokumentu przez profesjonalistę.

REKLAMA

Za negocjowanie w złej wierze też można odpowiadać

Negocjacje poprzedzają zazwyczaj zawarcie bardziej skomplikowanych umów, w których do uzgodnienia pozostaje wiele elementów, często wymagających specjalistycznej wiedzy, wnikliwej oceny oraz refleksji. Negocjacje stanowią uporządkowany albo niezorganizowany przez strony ciąg wielu innych wzajemnie się uzupełniających albo wykluczających, w całości lub w części, oświadczeń, twierdzeń i zachowań, który dopiero na końcu ma doprowadzić do związania stron umową [1].

"Najtańsza energia to ta, którą zaoszczędziliśmy". Jaka jest kondycja polskiej branży AGD? [WYWIAD]

Polska pozostaje największym producentem AGD w Unii Europejskiej, ale stoi dziś przed kumulacją wyzwań: spadkiem popytu w kraju i na kluczowych rynkach europejskich, rosnącą konkurencją z Chin i Turcji oraz narastającymi kosztami wynikającymi z unijnych regulacji. Choć fabryki wciąż pracują stabilnie, producenci podkreślają, że bez wsparcia w zakresie innowacji, rynku pracy i energii trudno będzie utrzymać dotychczasową przewagę konkurencyjną. Z Wojciechem Koneckim, prezesem APPLiA – Polskiego Związku Producentów AGD rozmawiamy o kondycji i przyszłości polskiej branży AGD.

Kobieta i firma: co 8. polska przedsiębiorczyni przy pozyskiwaniu finansowania doświadczyła trudności związanych z płcią

Blisko co ósma przedsiębiorczyni (13 proc.) deklaruje, że doświadczyła trudności potencjalnie związanych z płcią na etapie pozyskiwania finansowania działalności. Najczęściej trudności te wiązały się z otrzymaniem mniej korzystnych warunków niż inne podmioty znajdujące się w podobnej sytuacji (28 proc.) oraz wymaganiem dodatkowych zabezpieczeń (27 proc.). Respondentki wskazują także odrzucenie wniosku bez jasnego uzasadnienia (24 proc.). Niemal ⅕ przedsiębiorczyń nie potrafi określić czy tego typu trudności ich dotyczyły – deklaruje to 19 proc. badanych. Poniżej szczegółowa analiza badania.

Kto może korzystać z wirtualnych kas fiskalnych po nowelizacji? Niższe koszty dla Twojej firmy

W świecie, gdzie płatności zbliżeniowe, e-faktury i zdalna praca stają się normą, tradycyjne, fizyczne kasy fiskalne mogą wydawać się reliktem przeszłości. Dla wielu przedsiębiorców w Polsce, to właśnie oprogramowanie zastępuje dziś rolę tradycyjnego urządzenia rejestrującego sprzedaż. Mowa o kasach fiskalnych w postaci oprogramowania, zwanych również kasami wirtualnymi lub kasami online w wersji software’owej. Katalog branż mogących z nich korzystać nie jest jednak zbyt szeroki. Na szczęście ostatnio uległ poszerzeniu - sprawdź, czy Twoja branża jest na liście.

REKLAMA

Co zrobić, gdy płatność trafiła na rachunek spoza białej listy?

W codziennym prowadzeniu działalności gospodarczej nietrudno o pomyłkę. Jednym z poważniejszych błędów może być dokonanie przelewu na rachunek, który nie znajduje się na tzw. białej liście podatników VAT. Co to oznacza i jakie konsekwencje grożą przedsiębiorcy? Czy można naprawić taki błąd?

Zmiany dla przedsiębiorców: nowa ustawa zmienia dostęp do informacji o VAT i ułatwi prowadzenie biznesu

Polski system informacyjny dla przedsiębiorców przechodzi fundamentalną modernizację. Nowa ustawa wprowadza rozwiązania mające na celu zintegrowanie kluczowych danych o podmiotach gospodarczych w jednym miejscu. Przedsiębiorcy, którzy do tej pory musieli przeglądać kilka systemów i kontaktować się z różnymi urzędami, by zweryfikować status kontrahenta, zyskują narzędzie, które ma szanse znacząco usprawnić ich codzienną działalność. Możliwe będzie uzyskanie informacji, czy dany przedsiębiorca został zarejestrowany i figuruje w wykazie podatników VAT. Ustawa przewiduje współpracę i wymianę informacji pomiędzy systemami PIP i Krajowej Administracji Skarbowej w zakresie niektórych informacji zawartych w wykazie podatników VAT (dane identyfikacyjne oraz informacja o statusie podmiotu).

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA