Pomysł na własny biznes - solarium
REKLAMA
REKLAMA
W tym biznesie najważniejsza jest lokalizacja. Ale tak naprawdę na solarium nadaje się prawie każde pomieszczenie: suterena, wolno stojący pawilon, lokal w pasażu handlowym, biurowcu czy nawet mieszkanie, które trzeba jednak przystosować do działalności gospodarczej. W pobliżu musi też być parking dla samochodów klientów.
REKLAMA
Ważne bezpieczeństwo
Pani Lusia, właścicielka niewielkiego solarium pod Warszawą, twierdzi, że miesięczny koszt najmu lokalu nie powinien przekraczać kwoty 500 zł x liczba urządzeń opalających. Czyli jedno urządzenie - koszt najmu 500 zł, dwa urządzenia - koszt do 1 tys. zł, bo inaczej grozi plajta - ostrzega.
- Lokal musi też mieć odpowiednie przyłącza elektryczne, dostęp do prądu trójfazowego, (400 woltów), dobrą wentylację i spełniać ostre wymogi sanitarne oraz wyróżniać się oryginalną aranżacją wnętrza. Bo to tworzy atmosferę i przyciąga klientów. No i musi być dobra reklama w okolicy, np. przez ulotki - dodaje.
Ponieważ maszyny opalające odprowadzają duże masy ciepłego powietrza, konieczna jest jak największa liczba punktów wentylacyjnych. Każde solarium musi być osobno podłączone do prądu i zabezpieczone.
Zabezpieczenia, czyli bezpieczniki, nie mogą znajdować się w boksach, w których są kabiny. Każde urządzenie oprócz zabezpieczenia czasowego, trójfazowego, musi mieć zabezpieczenie F1, przeciwporażeniowe oraz dokonany pomiar zerowania i spisany protokół. Dlatego konieczny jest wniosek o wydanie warunków przyłączenia do sieci w rejonowym zakładzie energetycznym.
Średnie zużycie prądu przez nowoczesne i profesjonalne solarium wynosi od 12 do 20 kW/h. Przy kilku urządzeniach trzeba tę moc zsumować. Czyli np. trzy solaria o mocy 12 kW zużywają już 36 kW/h. Takie obciążenia musi wytrzymać instalacja, i to też należy sprawdzić. Pamiętajmy, że energia elektryczna nie będzie tanieć, wręcz odwrotnie. Dlatego tak ważny jest dobór urządzeń, lepszych niż u potencjalnej konkurencji, a przy tym oszczędniejszych. Urządzenia opalające, wentylacje i sterowanie można też wyleasingować.
Jak to robią w Poznaniu
- Jeżeli biznes ma przynieść powodzenie, to u nas, w Poznaniu, muszą być to co najmniej dwa łóżka, klimatyzowane pomieszczenie oraz kabina prysznicowa. Dlatego rozpoczynając działalność, należy liczyć się z kosztami ok. 50-52 tys. zł. Od 17 maja tego roku obowiązuje np. rozporządzenie ministra zdrowia w związku z dyrektywą UE, które ustala minimalną wysokość pomieszczenia solarium na 2,4 m, musi też przypadać tam jeden prysznic na dwie kabiny, konieczna jest klimatyzacja i WC - mówi Stanisław Marczak, wiceprezes Wielkopolskiej Izby Rzemieślniczej w Poznaniu i zarazem wiceprzewodniczący Ogólnopolskiej Komisji Fryzjersko-Kosmetycznej Związku Rzemiosła Polskiego.
- Pamiętajmy, że jedno porządne łóżko, np. marki Ergolinie, kosztuje ok. 22-23 tys. zł, ale są i tańsze za 11-12 tys. zł. Za 10 tys. zł można dostać co najwyżej kabinę stojącą do opalania. Popyt na rynku na tego rodzaju usługi jest, i to przez cały rok, a wśród klienteli dominują ludzie młodzi, którzy coraz bardziej dbają o wygląd i urodę. Dla nich szczególnie przydatna jest reklama solarium w internecie. Startujący po raz pierwszy w tym biznesie mogą otrzymać pewne środki na rozruch z pomocy unijnej w urzędach pracy, jak i zwolnienia z opłat na ZUS przez dwa lata - dodaje.
Z kolei dla pani Katarzyny Skrętowicz, właścicielki sieci solariów F1 we Wrocławiu, która działa w biznesie od dziesięć lat, kluczem do powodzenia oprócz dobrej jakości sprzętu, np. marki UWE, a w trzech lokalach ma zainstalowane po sześć, pięć i cztery łóżka, jest zapał do pracy, odpowiednio przeszkolony personel, dbający o urodę i zdrowie klientów, w tym dobór natężenia seansów do różnych rodzajów skóry i karnacji, właściwe kosmetyki i wysoka higiena lokalu oraz kultura.
Zróżnicowane ceny
- Nasza stawka to średnio 90 gr za minutę opalania. Przychodzą do nas klienci, którzy wcześniej korzystali z usług w tańszych solariach, położonych gdzieś w jakichś budach czy suterenach, gdzie liczy się po 20-25 gr za minutę, ale nie dba się o zdrowie i stosuje się tanie czy wręcz tandetne urządzenia. To na pewno psuje rynek, bo o klienta trzeba dbać, gdyż jest coraz bardziej wymagający. My nie narzekamy na obłożenie lokali, klientów mamy także przed południem, ale trzeba chcieć pracować i lubić to, co się robi - dodaje.
Za to w Toruniu tamtejsza sieć solariów California Sun, oprócz wysokiej jakości urządzeń i troskliwego personelu, muzyki stereo w kabinach, z powodzeniem stosuje nowoczesne formy marketingu, w tym promocje.
- Jako jedyny salon w Toruniu posiadamy system komputerowy, co pozwala na specjalne traktowanie klienta, np. stworzenie mu indywidualnego planu korzystania z solarium, nie mówiąc o wyjątkowo korzystnych cenach na usługi - od 40 gr/min. Mamy też karnety, karty stałych klientów, karty VIP itp. Nasza najnowsza promocja to za 12 min. opalania 9 zł, za 15 min. 12 zł i 20 min. 15 zł - mówi pani Ewa.
Uruchomienie solarium to koszt w granicach 50-52 tys. złotych
ZBIGNIEW ŻUKOWSKI
zbigniew.zukowski@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA