Czy wiesz jak i gdzie kupować tańsze ubrania?
REKLAMA
REKLAMA
Buszuję po ciucholandach i second-handach. Wiem, że wielu czytających właśnie się skrzywiło, ale nie! Moi drodzy, można tam znaleźć prawdziwe skarby! Wiele ciuchów jest nowych, jeszcze z metkami, inne noszą nikłe ślady użytkowania, a co więcej są to marki drogich firm, które często nie maja swoich sklepów w Polsce.
REKLAMA
REKLAMA
Naprawiam ubrania – nie boję się zanieść ich do krawcowej, żeby zaszyć jakieś dziury lub wszyć nowy zamek. Takie usługi są obecnie bardzo tanie, a ubranie, jeśli nie nadają się do użytku codziennego – wykorzystuję do prac domowych, malowania ścian przy remoncie, czy dłubania w ogródku. Wyrzucam je dopiero, kiedy są naprawdę zniszczone.
Promocje w galeriach – rzadko o nich słychać, ale gwarantuję – wystarczy się dobrze rozejrzeć. Śledzę strony internetowe znanych sklepów, najczęściej na parę dni pojawia się informacja o przecenach, niektóre centra handlowe również organizują masowe obniżki. Warto pojawiać się w sklepach przed pojawieniem się nowych kolekcji (zapowiedzi na www) – oznaczają one bowiem wyprzedaż starych, a ciuchy są czasem tańsze o 70%.
Kupuję na aukcjach internetowych – licytuję, daje to dreszczyk emocji, można znaleźć ciekawe, nietypowe ubrania, w przystępnej cenie. Haczyk tkwi w rozmiarówce, trzeba się umieć zmierzyć, żeby kupić pasujący ciuch, bo wymiany w przypadku zakupów przez internet bywają długotrwałe i nieprzyjemne (ach, ta Poczta polska)
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.