REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Własne mieszkanie: kupić, czy wynająć

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

Coraz częściej, zwłaszcza młodzi, wkraczający w dorosłe życie Polacy stają przed dylematem: kupić czy wynająć? Zawsze warto na chłodno przekalkulować obie opcje.

Dlaczego nie ma jednoznacznej odpowiedzi, czy bardziej się opłaca wynajmować mieszkanie i płacić jego właścicielowi za użytkowanie, czy zadłużyć się i dawać zarabiać bankom na prowizjach i odsetkach, ale krok po kroku zbliżać się do bycia właścicielem M-ileś tam? Dlatego, że jak w przypadku każdej decyzji finansowej, czy inwestycyjnej, nie może być jednej, identycznej odpowiedzi dla wielu ludzi o różnych potrzebach, preferencjach, podejściu do życia i będących w różnej sytuacji. W takich decyzjach zawsze potrzebne jest podejście indywidualne.

REKLAMA

REKLAMA

Przeglądając listy dyskusyjne, blogi, opinie, zamieszczane w różnych miejscach lub przypominając sobie zasłyszane oceny sprzed mniej więcej roku, spora część z nich wskazywała na przewagę wynajmowania. Powód był oczywisty. Ceny mieszkań rosły niezwykle dynamicznie i ich poziom wydawał się wielu z nas astronomiczny. Z drugiej jednak strony, banki kusiły może nienajtańszym (chyba, że we frankach szwajcarskich), ale za to niezwykle łatwo dostępnym kredytem, mimo rosnących stóp procentowych. Patrząc z jeszcze innej strony, nikt nie bał się utraty pracy lub zmniejszenia zarobków, co zachęcało do inwestycji, także mocno wspomaganych kredytem. Niektórzy ulegali również wrażeniu, że ceny nieruchomości będą rosły jeszcze bardziej, wzmacniając dążenie do osiągnięcia korzyści z tej, wydawało się, stałej tendencji.

Czy patrząc z perspektywy coś się zmieniło? Zmieniło się niemal wszystko. Ceny mieszkań spadają, wybór jest o wiele większy i nikt już nie musi kupować przysłowiowej „dziury w ziemi” i czekać aż wyrośnie z niej jego wymarzone gniazdko. Deweloperzy kuszą promocjami i do lokum dodają często nie tylko kuchenkę, lodówkę, telewizor, ale także nierzadko mały samochód. Z kolei ceny za wynajmowanie mieszkań żadnej promocji nie podlegają. Wręcz przeciwnie, trzymają się mocno i nic nie wskazuje, by miało się to w najbliższym czasie zmienić. Może więc nadszedł czas na zweryfikowanie naszych opinii, poglądów i preferencji. Oczywiście biorąc pod uwagę fakt, że zmieniły się także inne warunki.

Banki zdecydowanie zaostrzyły kryteria finansowania zakupu mieszkań. Kredyty we frankach szwajcarskich pokazały swoje gorsze oblicze i nieźle wystraszyły ich aktualnych posiadaczy i chyba dość skutecznie odstraszyły potencjalnych chętnych. Pewność zatrudnienia i utrzymania dotychczasowej wysokości pensji jest nieporównywalna z tą sprzed kilkunastu miesięcy. Rząd podejmuje działania chroniące tych, którzy nie z własnej winy znaleźli się w sytuacji uniemożliwiającej im spłacanie wcześniej zaciągniętego kredytu (stracili pracę i są zarejestrowani jako bezrobotni). Można też spodziewać się, że i banki bardziej będą skłonne negocjować warunki spłaty zagrożonych kredytów, niż zajmować nasze mieszkania. Ich niechęć do udzielania kredytów powinna wkrótce minąć, bo przecież z nich właśnie żyją i czerpią zyski. Rada Polityki Pieniężnej zaczęła obniżać stopy procentowe i ta tendencja powinna jeszcze jakiś czas potrwać. Wiązać się z nią będą mniej lub bardziej ochoczo podejmowane decyzje banków o zmniejszaniu oprocentowania kredytów.

REKLAMA

Choć większość ulg podatkowych, związanych z ożywianiem budownictwa mieszkaniowego już dawno odeszła w niepamięć, to ze strony rządu pojawiają się zachęty innego typu, takie jak na przykład program refundowania części kosztów kredytu, noszący nazwę „Rodzina na swoim”. Adresowany jest on do osób o raczej skromniejszych możliwościach finansowych i zainteresowanych mieszkaniami tańszymi oraz o limitowanym metrażu. W jego ramach można jednak uzyskać przez osiem lat dopłatę stanowiącą równowartość połowy odsetek, jakie pobierają banki komercyjne, udzielając kredytów na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych rodzin (w tym także rodzin niepełnych). Wydaje się bardzo prawdopodobne, że wobec zapaści na rynku mieszkaniowym i kredytowym, program ten zostanie rozszerzony lub pojawią się nowe/stare sposoby na jego rozruszanie. Może nawet wróci znów nasza ulubiona ulga podatkowa.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Póki co, przejdźmy do konkretów, czyli rachunków i kalkulacji. Na początku 2007 r. średnia cena wynajęcia dwupokojowego mieszkania w Warszawie wynosiła około 1700 zł, a średnia cena kupna mieszkania sięgała 8 500 zł, czyli za mieszkanie o powierzchni 50 m2 trzeba było zapłacić 425 tys. zł. Przy finansowaniu zakupu kredytem na 30 lat w złotym i oprocentowaniu wynoszącym 7,26 proc. miesięczna rata wynosiłaby 2 900 zł. Różnica między kosztem wynajmu i zakupu pokaźna, wynosząca 70 proc., raczej nie do zaakceptowania dla przeciętnego młodego małżeństwa. Dziś w Warszawie takie samo mieszkanie można kupić płacąc poniżej 6 000 zł za metr, czyli za około 300 tys. zł. Rata kredytu przy takich samych, jak wyżej warunkach wyniosłaby 2 050 zł. Miesięczny koszt wynajęcia mieszkania waha się od 2 000 do 2 500 zł, choć oczywiście odchylenia od tych poziomów bywają spore. Ale przy takich różnicach między kosztem wynajmu, a kupna na kredyt, można się już zacząć poważnie zastanawiać, co wybrać. Miesięczna rata przy kredycie we frankach szwajcarskich wyniosłaby nieco ponad 1 400 zł. A przecież, mimo wielu utrudnień i ograniczeń, taki kredyt można uzyskać.

Zobacz też serwis: Kredyty

Porównanie kosztów wynajmowania mieszkania w większych miastach z kosztami zakupu lokalu na kredyt – 2007 rok

Miasto

Średni koszt wynajmu zł/mc

Kupo

Średnia cena ofertowa za m2

Wartość mieszkania (kwota kredytu)

Miesięczna rata, kredyt na 30 lat – 7%

Różnica między ceną wynajmu a ratą kredytu w %

Warszawa

1680

9600

480000

3193

90

Wrocław

1480

7500

375000

2561

73

Kraków

1470

8990

449500

2990

103

Poznań

1240

6900

345000

2295

85

Gdańsk

1230

7200

360000

2395

95

Katowice

1170

5500

275000

1829

56

Porównanie kosztów wynajmowania mieszkania w większych miastach z kosztami zakupu lokalu na kredyt – 2008 rok

Miasto

Średni koszt wynajmu zł/mc

Kupo

Średnia cena ofertowa za m2

Wartość mieszkania (kwota kredytu)

Miesięczna rata, kredyt na 30 lat – 7%

Różnica między ceną wynajmu a ratą kredytu w %

Warszawa

2500

9436

471800

3139

26

Wrocław

1950

7200

360000

2361

21

Kraków

1850

7750

387500

2578

39

Poznań

1800

6965

348250

2317

29

Gdańsk

1900

7575

378750

2519

33

Katowice

1500

5727

286350

1905

27

Źródło: CEE Property Group; Raport Gratka.pl Home Consulting "Rynek nieruchomości mieszkaniowych"; Budnet.pl

Różnice między średnimi cenami ofertowymi sprzedaży mieszkań, a cenami po jakich zawierane są umowy, mogą sięgać w konkretnych przypadkach nawet 30%.

Można również stwierdzić, że wbrew pozorom, zaciąganie dziś kredytu w tej walucie wcale nie wiąże się z tak wielkim ryzykiem. Złoty wobec franka w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy bardzo się osłabił i prawdopodobieństwo, że straci jeszcze np. 30 proc. jest raczej bardzo niewielkie (wówczas za franka trzeba byłoby płacić około 4,15 zł). Przy dzisiejszym kursie nasz kredyt na zakup mieszkania to około 95 tys. franków. Gdybyśmy go brali przy kursie jaki był rok temu, nasze zadłużenie wynosiłoby 120 tys. franków. Wniosek jest taki, że kredyt walutowy opłaca się zaciągać wtedy, gdy złoty jest tani. Mówiąc najprościej – dziś za franka dostaniemy o wiele więcej złotówek, niż przed rokiem – bo przecież bank nie wypłaca nam franków tylko ich równowartość w złotych. Trzeba jednak pamiętać, że za kilka lat czeka nas bardzo poważna operacja przyjęcia przez Polskę euro. To dodatkowy czynnik ryzyka, którego skalę trudno teraz oszacować.

Przy tych kalkulacjach należy wziąć pod uwagę jeszcze kilka czynników, o których już wspomniano, ale warto je przypomnieć:

  • Ceny mieszkań mocno spadły. Ta tendencja może jeszcze nieco się pogłębić, ale trudno sobie dziś wyobrazić, że spadną jeszcze o 20 proc. A więc można zaryzykować tezę, że jest tanio.
  • Koszty wynajmu lokali utrzymują się na wysokim poziomie i nie widać powodu, by miały się obniżyć (na rynku musiałoby pojawić się o wiele więcej lokali do wynajęcia, a przecież nowych mieszkań nie przybywa zbyt wiele).
  • Rada Polityki Pieniężnej obniża stopy i ten proces powinien jeszcze trochę potrwać. Czyli można liczyć na to, że oprocentowanie kredytów będzie spadać.
  • Kłopoty i uciążliwości z uzyskaniem kredytów będą się zmniejszały. Banki zarabiają na kredytach i będą ich udzielać.
  • Ryzyko związane z zaciąganiem kredytu w walutach jest dziś o wiele mniejsze, niż jeszcze klika miesięcy temu.
  • Można już skorzystać z rządowego programu „Rodzina na swoim”, w ramach którego refundowana jest spora część kosztów kredytu i można liczyć, że wkrótce pojawią się dodatkowe zachęty do kupowania mieszkań.

Oferta kredytowa banków

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Masz swoją tożsamość cyfrową. Pytanie brzmi: czy potrafisz ją chronić? [Gość Infor.pl]

Żyjemy w świecie, w którym coraz więcej spraw załatwiamy przez telefon lub komputer. Logujemy się do banku, zamawiamy jedzenie, podpisujemy umowy, składamy wnioski w urzędach. To wygodne. Ale ta wygoda ma swoją cenę – musimy umieć potwierdzić, że jesteśmy tymi, za których się podajemy. I musimy robić to bezpiecznie.

Przedsiębiorca był pewien, że wygrał z urzędem. Wystarczyło milczenie organu administracyjnego. Ale ten wyrok NSA zmienił zasady - Prawo przedsiębiorców nie działa

Spółka złożyła wniosek o interpretację indywidualną i czekała na odpowiedź. Gdy organ nie wydał decyzji w ustawowym terminie 30 dni, przedsiębiorca uznał, że sprawa załatwiła się sama – na jego korzyść. Wystąpił o zaświadczenie potwierdzające milczące załatwienie sprawy. Naczelny Sąd Administracyjny wydał jednak wyrok, który może zaskoczyć wielu przedsiębiorców liczących na bezczynność urzędników.

Robią to od lat, nie wiedząc, że ma to nazwę. Nowe badanie odsłania prawdę o polskich firmach

Niemal 60 proc. mikro, małych i średnich przedsiębiorstw deklaruje znajomość pojęcia ESG. Jednocześnie znaczna część z nich od lat realizuje działania wpisujące się w zrównoważony rozwój – często nie zdając sobie z tego sprawy. Najnowsze badanie Instytutu Keralla Research pokazuje, jak wygląda rzeczywistość polskiego sektora MŚP w kontekście odpowiedzialnego zarządzania.

Większość cyberataków zaczyna się od pracownika. Oto 6 dobrych praktyk dla pracowników i pracodawców

Ponad połowa cyberataków spowodowana jest błędami pracowników. Przekazujemy 6 dobrych praktyk dla pracownika i pracodawcy z zakresu cyberbezpieczeństwa. Każda organizacja powinna się z nimi zapoznać.

REKLAMA

Rolnictwo precyzyjne jako element rolnictwa 4.0 - co to jest i od czego zacząć?

Rolnictwo precyzyjne elementem rolnictwa 4.0 - co to jest i jak zacząć? Wejście w świat rolnictwa precyzyjnego nie musi być gwałtowną rewolucją na zasadzie „wszystko albo nic”. Co wynika z najnowszego raportu John Deere?

Każdy przedsiębiorca musi pamiętać o tym na koniec 2025 r. Lista zadań na zakończenie roku podatkowego

Każdy przedsiębiorca musi pamiętać o tym na koniec 2025 r. Lista zadań na zakończenie roku podatkowego dotyczy: kosztów podatkowych, limitu amortyzacji dla samochodów o wysokiej emisji CO₂, remanentu, warunków i limitów małego podatnika, rozrachunków, systemów księgowych i rozliczenia podatku.

Ugorowanie to katastrofa dla gleby - najlepszy jest płodozmian. Naukowcy od 1967 roku badali jedno pole

Ugorowanie gleby to przepis na katastrofę, a prowadzenie jednej uprawy na polu powoduje m.in. erozję i suchość gleby. Najlepszą formą jej uprawy jest płodozmian - do takich wniosków doszedł międzynarodowy zespół naukowców, m.in. z Wrocławia, który nieprzerwanie od 1967 r. badał jedno z litewskich pól.

Czy firmy zamierzają zatrudniać nowych pracowników na początku 2026 roku? Prognoza zatrudnienia netto

Czy firmy zamierzają zatrudniać nowych pracowników na początku 2026 roku? Gdzie będzie najwięcej rekrutacji? Jaka jest prognoza zatrudnienia netto? Oto wyniki raportu ManpowerGroup.

REKLAMA

Po latach przyzwyczailiście się już do RODO? Och, nie trzeba było... Unia Europejska szykuje potężne zmiany, będzie RODO 2.0 i trzeba się go nauczyć od nowa

Unia Europejska szykuje przełomowe zmiany w przepisach o ochronie danych osobowych. Projekt Digital Omnibus zakłada m.in. uproszczenie zasad dotyczących plików cookie, nowe regulacje dla sztucznej inteligencji oraz mniejszą biurokrację dla firm. Sprawdź, jak nadchodząca nowelizacja RODO wpłynie na Twoje codzienne korzystanie z Internetu!

Mniej podwyżek wynagrodzeń w 2026 roku? Niepokojące prognozy dla pracowników [BADANIE]

Podwyżki wynagrodzeń w przyszłym roku deklaruje 39 proc. pracodawców, o 8 pkt proc. mniej wobec 2025 roku - wynika z badania Randstad. Jednocześnie prawie 80 proc. firm chce utrzymać zatrudnienia, a redukcje zapowiada 5 proc.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA