Gold Finance: banki będą obniżać ceny kredytów
REKLAMA
REKLAMA
Zdaniem Radosława Siubczyńskiego, odpowiedzialnego za produkty hipoteczne w Raiffeisen Bank Polska, istotnym elementem konkurencji znów stała się cena. Szczególnie po tym, jak większość liczących się na rynku instytucji finansowych zwiększyła wartość możliwego do uzyskania kredytu do 100 proc. wartości nieruchomości.
REKLAMA
REKLAMA
Radosław Siubczyński jest przekonany, że w tym roku - wraz z powolnym spadkiem kosztów związanych z pozyskiwaniem depozytów złotowych i walutowych - można się spodziewać stopniowego spadku marż kredytów i pożyczek hipotecznych. - Zmiany w polityce cenowej planowane są również w naszym banku – zapowiada.
O tym, że zapowiedzi bankowców to nie puste słowa, widać już po zamianach styczniowej ofercie banków. W styczniu staniały kredyty w złotych z wkładem własnym oraz w euro na 100 proc. wartości nieruchomości. W przypadku kredytów złotowych, bardziej widoczny jest spadek marży dla klientów, którzy mają pieniądze na wkład własny.
Marża odsetkowa dla kredytów złotowych na 80 proc. wartości nieruchomości spadła z 2,72 proc. w grudniu do 2,63 proc. w styczniu. Marża odsetkowa dla kredytów bez udziału własnego klienta zmieniła się, ale zaledwie z 2,85 na 2,81 proc. Ostatecznie jednak średnia rata naszego kredytu złotowego na 80 proc. LTV prawie się nie zmieniła, a na 100 proc. LTV nawet wzrosła.
REKLAMA
Powód? Banki zaczęły w obliczaniu odsetek uwzględniać wyższy już WIBOR. Stawka 3-mięsięcznego WIBOR-u, brana pod uwagę w obliczeniach odsetek, w ubiegłym kwartale wynosiła niecałe 4,2 proc. WIBOR przyjmowany na ten kwartał z końca grudnia wynosi już prawie 4,3 proc. Gdyby więc nie obniżka cen, wzrost rat byłby większy.
Powody do zadowolenia mogą też mieć zainteresowani kredytami w euro. Po tym jak banki sporo obniżyły w grudniu marże dla kredytów w euro na 80 proc. wartości nieruchomości, tym razem zrobiły podobny ruch w przypadku finansowania całego zakupu. Marża spadła bowiem z 4,19 proc. w grudniu do 3,48 proc. w styczniu. I jest to najlepszy dowód na rozluźnianie polityki kredytowej. Nie dotyczy to jednak franków, tu ceny się nie zmieniają.
Gold Finance/IN
Zobacz także: Kredyty.wieszjak.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.