Telus: zwrócę się do UE, żeby zrewidowała sprawę ceł od czerwca
REKLAMA
REKLAMA
Rolnictwo w dobie wojny - spotkanie liderów państw
Minister Rolnictwa i Rozwoju wsi Robert Telus uczestniczył we wtorek w spotkaniu z przedstawicielami rolniczych związków zawodowych z Polski, Czech, Rumunii, Bułgarii i Słowacji. Rozmowy dotyczyły m.in. sytuacji na wewnętrznych rynkach rolnych, w kontekście eksportu produktów rolnych z Ukrainy.
REKLAMA
Dyfuzja odpowiedzialności
Podczas briefingu w Rakołupach na Lubelszczyźnie minister zaznaczył, że "nie może być tak, że w tej sprawie pomagają tylko niektóre kraje, które są najbliżej, ponoszą koszty tej pomocy, a inne kraje nie ponoszą kosztów tej pomocy".
REKLAMA
"Dlatego (...) po tym spotkaniu zwrócę się do moich odpowiedników z tych krajów, żebyśmy wspólnie wystąpili do UE, żeby bardzo mocno zrewidowała sprawę ceł od czerwca, bo to jest najważniejsza rzecz, żebyśmy to wspólnie zrobili w ten sposób, żeby ta alokacja tych produktów była równomiernie rozłożona po Europie" - powiedział Telus.
Minister Telus - jak wskazał resort rolnictwa we wtorkowym wpisie na Twitterze, ma w środę wystąpić do swoich odpowiedników, by spotkanie nastąpiło "jak najszybciej". "Chociażby online. Chciałbym, abyśmy czuli wzajemnie swoje poparcie" - wskazał Telus, cytowany we wtorkowym wpisie na Twitterze MRiRW.
Rosyjskie zboże wypiera ukraińskie zboże z UE?
Podczas briefingu w Rakołupach minister podkreślił też, że ceny zboża są niskie w całej Europie, nie tylko w państwach graniczących z Ukrainą, a jedną z przyczyn tego stanu jest to, że do Europy cały czas trafia zboże z Rosji.
Jak zaznaczył, jeszcze we wtorek odbędzie się spotkanie sztabu kryzysowego ministrów, poświęcone sytuacji ze zbożem. „Najważniejsze, żeby to zboże, które już jest w Polsce, jak najszybciej wyjechało" - oświadczył Telus. Dodał, że chodzi o to, żeby z jednej strony zboża nie zabrakło, ale żebyśmy się przygotowali do nowego sezonu.
REKLAMA
REKLAMA