Nowe technologie w miejscu pracy, obawy o inwigilację

2,5 kwintyliona – tyle bajtów danych przybywa na świecie każdego dnia. Dużą część z nich wytwarzają i przetwarzają firmy. Analiza danych pozwala na podejmowanie lepszych decyzji biznesowych oraz na obniżenie kosztów operacyjnych. Przedsiębiorstwa zyskują zatem na zarządzaniu opartym na cyfrowej informacji. Czy tak samo zyskują pracownicy?
Pracownicy boją się inwigilacji
Warto uzmysłowić sobie, że czasy, gdy pracownicy bali się technologii i tego, że roboty czy narzędzia automatyzujące pracę ich zastąpią, przechodzą już powoli do lamusa. Z badania „Robotyzacja i sztuczna inteligencja a rynek pracy” wynika, że 84% Polaków uważa, iż sztuczna inteligencja powinna tylko pomagać pracownikom, a nie ich zastępować. 73% ankietowanych popiera robotyzację i automatyzację pracy, a aż 41% ankietowanych wybiera ją bez względu na jej konsekwencje.
- Pracownicy zastanawiają się, po co pracodawcy dane o tym, ile czasu spędzają w konkretnym miejscu, czy się poruszają, czy nie. Boją się nadmiernej kontroli, inwigilacji. Choć wiem, że te obawy nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości, wcale mnie nie dziwią. Każda zmiana w jakiś sposób niepokoi – mówi Sebastian Młodziński, CEO TIMATE.
Po dwóch stronach barykady stoją w tym przypadku nieufni pracownicy, którzy boją się być oceniani na podstawie surowych danych, i pracodawcy, którzy chcą tego, by ich przedsiębiorstwo pracowało lepiej. Lepiej, czyli wydajniej, oszczędniej, bezpieczniej, przyjaźniej.
Co chcą wiedzieć pracodawcy?
Jakie dane na temat pracy zatrudnionych zbierają pracodawcy i w jakim celu? Najbardziej znane i rozpowszechnione są proste systemy do rejestracji czasu pracy, czyli po prostu wejść i wyjść z terenu firmy. Współczesne technologie pozwalają jednak na o wiele więcej. Elementy IoT mogą na bieżąco gromadzić i wymieniać między sobą przeróżne informacje. Mogą sprawdzać, gdzie w danym momencie jest pracownik, czy się porusza, czy stoi w miejscu, mogą rejestrować wykonywanie zadań, realizację harmonogramu, zagęszczenie osób w pomieszczeniach, drogi poruszania się pracowników, warunki panujące w biurach czy halach, np. temperaturę i wilgotność.
Zestaw takich informacji pozwala przeanalizować sytuację w firmie i wyciągnąć wnioski na temat tego, czy zespoły pracują efektywnie, jak warunki pracy wpływają na tę pracę, czy rozstawienie maszyn i ciągi komunikacyjne są optymalnie rozplanowane, w jakich miejscach pracownicy spędzają nieproporcjonalnie dużo czasu, na jakich obszarach są narażeni na wypadki, gdzie następują przestoje w pracy. Dzięki temu można w dalszej kolejności ustalić, co sprawia, że procesy nie przebiegają tak, jak powinny, i co można poprawić, by lepiej zorganizować pracę. Można także oceniać pracowników i kadrę zarządzającą.
Pracownik w świecie danych
Jednak to, co przynosi korzyści pracodawcom, nie zawsze podoba się pracownikom. Zatrudnieni nie lubią kontroli, często też boją się technologii, zwłaszcza w przypadku urządzeń, które noszą przy sobie. Nie są pewni, czy sprzęty te nie emitują niebezpiecznego promieniowania, ale też – czy nie ingerują w ich prywatność, nie zbierają wrażliwych danych. Kluczowe staje się zatem wytłumaczenie zespołom, jakie dane i w jakim celu są gromadzone przez wdrażane technologie.
Komentarze(0)
Pokaż: