Ekspert: ukraiński biznes może przyczynić się do wzrostu polskiego PKB
REKLAMA
REKLAMA
- Mniejsze przedsiębiorstwa z kapitałem ukraińskim w Polsce
- W jakich sektorach polskiej gospodarki działają firmy z ukraińskim kapitałem?
- Trudności proceduralne na wstępie
- Ukraińskie firmy nie znają polskich przepisów
Mniejsze przedsiębiorstwa z kapitałem ukraińskim w Polsce
Drybs, który jest jednocześnie szefem Centrum Doradczo-Biznesowego PUIG, zaznaczył, że spośród ok. 24 tys. działających w Polsce spółek z kapitałem ukraińskim ponad 3,6 tys. powstało w ubiegłym roku. Są to - jak mówił - głównie małe i średnie firmy oferujące różnego rodzaju usługi, m.in. salony kosmetyczne i fryzjerskie, punkty gastronomiczne, ale też np. firmy IT czy architektoniczne.
REKLAMA
W jakich sektorach polskiej gospodarki działają firmy z ukraińskim kapitałem?
Powołując się na raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego, szef śląskiego oddziału PUIG powiedział PAP, że spółki z kapitałem ukraińskim działają przede wszystkim w handlu (22 proc.), budownictwie (19 proc.) oraz transporcie i gospodarce magazynowej (14 proc). "Większość z przedsiębiorców decyduje się na uruchomienie spółki w Polsce, nie likwidując biznesu na Ukrainie, po to, żeby mieć źródło utrzymania dla siebie i rodzin" - wyjaśnił.
Trudności proceduralne na wstępie
REKLAMA
Rozmówca PAP zaznaczył, że uruchomienie biznesu w Polsce przez Ukraińców wcale nie jest proste i tanie: wiąże się m.in. z założeniem podmiotu gospodarczego oraz sprowadzeniem potrzebnego do prowadzenia biznesu sprzętu. Jak podkreślił Drybs, przedsiębiorcy z Ukrainy nie korzystają w Polsce ze specjalnych ulg ani uproszczeń proceduralnych; często też napotykają problemy z relokacją majątku ze względu na przepisy. Tak było np. z dużą firma produkującą szkło optyczne dla przemysłu wojskowego i kosmicznego, która zamierzała przenieść produkcję do Polski - wskazał.
"Relokacja wiązała się z przewiezieniem do Polski bardzo zaawansowanych technicznie maszyn produkcyjnych, co okazało się niemożliwe, bo kupując te urządzenia w Niemczech, spółka skorzystała z ukraińskich dotacji i została zwolniona z podatku VAT przy imporcie. W efekcie nie dostali zezwolenia na wywóz tych maszyn" - powiedział.
Ukraińskie firmy nie znają polskich przepisów
Drybs zauważył, że są ukraińskie spółki, które przeniosły się do Polski, ale nie są w stanie działać ze względu na nieznajomość przepisów i brak specjalistów. Podał przy tym przykład dwóch dużych firm deweloperskich, usiłujących kupować działki budowlane i ruszyć z budową. "Zapewniali, że mają wszystko, czego potrzeba do prowadzenia biznesu, i nie mogli przyjąć do wiadomości, że nie da się tego zrobić bez polskich inżynierów, doradców, prawników" - powiedział.
REKLAMA
Ekspert podkreślił, że każda ukraińska inwestycja kapitałowa musi być zintegrowana z polskim systemem prawnym, rynkiem pracy. Jak ocenił, niektórzy ukraińscy przedsiębiorcy nie do końca zdają sobie sprawę z różnic w ekosystemach biznesowych występujących pomiędzy krajami Unii Europejskiej a Ukrainą.
Oprócz 3,6 tys. spółek z kapitałem ukraińskim, w 2022 r. w Polsce zarejestrowano też 10,2 tys. jednoosobowych działalności gospodarczych założonych przez osoby z obywatelstwem Ukrainy.
REKLAMA
REKLAMA