Czy RPP podwyższy stopy procentowe? Komentarz eksperta
REKLAMA
REKLAMA
- RPP prawdopodobnie utrzyma stopy procentowe na obecnym poziomie
- Obniżka stóp procentowych możliwa w przypadku znacznego spadku inflacji
- Podwyżki stóp procentowych mało prawdopodobne
- USA mniej skłonne do podwyżek stóp procentowych
RPP prawdopodobnie utrzyma stopy procentowe na obecnym poziomie
Rada Polityki Pieniężnej oczywiście zawsze może zaskoczyć uczestników rynku, ale w najbliższym czasie jest to raczej mało prawdopodobne. Zakładać należy, że stopy procentowe, podobnie jak na czterech poprzednich posiedzeniach, pozostaną bez zmian, a więc na poziomie 6,75%. Choć inflacja nadal pozostaje na wysokim poziomie, ostatnie miesiące przynoszą jej zauważalne cofnięcie, podobnie jak w wielu innych, światowych gospodarkach. Większy oddech od listopada pojawił się także na złotym, który skorygował już sporo z zeszłorocznej fali osłabienia.
REKLAMA
Obniżka stóp procentowych możliwa w przypadku znacznego spadku inflacji
REKLAMA
Wiele osób zapewne czeka na informację o ewentualnych obniżkach stóp procentowych. Taka sytuacja jest na chwilę obecną bardzo hipotetycznym scenariuszem. Jednak, jeśli mielibyśmy go teoretycznie rozważyć, dynamika spadku inflacji oraz umocnienia złotego musiałaby bardzo zauważalnie przyspieszyć. Do tego jednocześnie pojawić musiałyby się jakieś bardzo niepokojące sygnały z gospodarki i w efekcie z małym opóźnieniem z rynku pracy.
Otwartą pozostaje natomiast kwestia jesiennych wyborów parlamentarnych, gdzie drobna chociaż ulga w portfelach kredytobiorców na kilka tygodni przed wyborami, może wiele zmienić. Jednak przyjdzie nam jeszcze poczekać na takie decyzje.
Podwyżki stóp procentowych mało prawdopodobne
Jak natomiast wygląda sytuacja odwrotna, czy możemy obawiać się wzrostów stóp procentowych? O ile nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, przede wszystkim po stronie jakichś nagłych turbulencji na złotym, podwyżki stóp raczej nam już nie grożą.
USA mniej skłonne do podwyżek stóp procentowych
REKLAMA
Wiele wskazuje na to, że również cykl podwyżek stóp procentowych w USA coraz większymi krokami zbliża się do końca. Najprawdopodobniej jeszcze jedna, tym razem już ostatnia podwyżka stóp o 25 pb czeka nas tam w marcu. W przypadku Europejskiego Banku Centralnego także zbyt wiele miejsca do wzrostu stóp już nie zostało. Obecnie stopa depozytowa wynosi tam 2,50%, a na posiedzeniu marcowym może wzrosnąć ponownie o 50 pb, co jednak nie jest jeszcze przesądzone. Dalsze decyzje zależne mają być od danych. Patrząc z kolei na rynkowe wyceny kolejnych ruchów EBC, do okolic połowy roku stopa depozytowa dojść może w okolice 3,25% i tam cykl wzrostu stóp może się zakończyć.
Dobiegające do końca cykle wzrostu stóp w najważniejszych bankach centralnych to m.in. sygnał, że – przynajmniej pod względem ceny pieniądza – złotemu konkurencja powiększać się już znacząco nie powinna. Kwestie chociażby cyklicznego powrotu awersji do ryzyka na rynkach (a więc umocnienie dolara) to już natomiast odrębny temat.
Autor: Tomasz Gessner, analityk finansowy, Tavex
REKLAMA
REKLAMA