Cyberataki: czego w nadchodzącym roku mogą spodziewać się polskie firmy?
REKLAMA
REKLAMA
Na celowniku hakerów firmy, szpitale, zwykli obywatele
REKLAMA
– Jeśli chodzi o cyberzagrożenia, nie można dokonywać żadnej kategoryzacji. Wszystkie ataki i zdarzenia hakerskie, które miały miejsce w ostatnich latach, szczególnie w czasie pandemii, jednoznacznie wskazują, że potencjalnym celem może stać się każda branża i każde przedsiębiorstwo. Cyberprzestępcy atakują bez litości, uderzając nie tylko w zwykłego odbiorcę Internetu, ale w instytucje medyczne, bankowość i administrację. Niestety, wraz z końcem pandemii ta intensywność wcale się nie zmniejszyła – mówi Zoltan Meszaros, Vice-President Eastern Europe w firmie Noventiq.
REKLAMA
Według raportu zespołu Check Point Research, podczas pandemii najpopularniejszym scenariuszem wykorzystywanym przez hakerów były ataki wykorzystujące wizerunek WHO. Na świecie wykrywano ich średnio 192 tysiące tygodniowo. Cyberatak polegał na zainstalowaniu oprogramowania wykradającego wrażliwe dane, lub "wyciągnięcie" ich od ofiary, pod przykrywką badania na COVID-19.
Cyberataki w Polsce
Pod względem zagrożeń cybernetycznych, Polska zajęła szóste miejsce w Europie. Zaraz obok w czołówce znalazły się Węgry, Cypr, Słowacja, Estonia i Białoruś.
W pierwszej połowie roku 2022 polskie firmy były atakowane średnio 938 razy w tygodniu – średnia europejska jest aż 10 – krotnie niższa.
– W 2022 roku obserwowaliśmy rosnący trend cyberataków. Skokowy wzrost dotyczy Polski, Czech i Węgier. W lutym 2022 r., doszło do ataku na kilka polskich banków. Związek Banków Polskich potwierdził, że atak miał miejsce i że zaalarmowany został KNF.
W listopadzie Europejska Rada Ochrony Danych opublikowała wstępne wytyczne w zakresie. cyberbezpieczeństwa. W celu zapobiegnięcia wyciekom danych, rekomenduje ona, aby firmy m.in. zainwestowały w zaawansowane szyfrowanie danych swoich użytkowników.
Prognozy cyberataków
Prognozy dotyczące cyberzagrożeń w 2023 r. pokazują, że firmy mogą być podatne zwłaszcza na cyberszantaż.
– Naruszenie danych i kradzież tożsamości mogą nastąpić, jeśli sprawcy uzyskają dostęp do danych osobowych pracowników, takich jak hasła lub numery służbowych kart kredytowych menedżerów wyższego szczebla. Informacje te mogą być następnie wykorzystane do popełnienia oszustwa lub innych przestępstw – wyjaśnia Meszaros.
Z uwagi na swój powszechny charakter, w 2023 roku celem zaawansowanych ataków przeprowadzanych na szeroką skalę nadal będą urządzenia mobilne.
REKLAMA
REKLAMA