Bank Światowy: potencjalny wzrost gospodarczy Polski w latach 2022-2030 może wynieść 4 proc.
REKLAMA
REKLAMA
- Bank Światowy zwrócił uwagę, że polska gospodarka "szybko odbiła i urosła w 2021 roku o 5,9%
- Potrzeba reform, aby utrzymać wysoki zrost PKB
- Obniżenie wieku emerytalnego może hamować rozwój
- Potrzebna zielona energia
Bank Światowy zwrócił uwagę, że polska gospodarka "szybko odbiła i urosła w 2021 roku o 5,9%
"Rozwój (polskiej gospodarki) może jednak w tym roku i w 2023 r. spowolnić ze względu na inflację, napędzaną między innymi wzrostem cen energii i surowców, niepewność z powodu wojny w Ukrainie oraz spowolnienie u głównych partnerów handlowych Polski w Europie Zachodniej" - stwierdzono w raporcie "Potencjalny rozwój gospodarczy w obliczu szoków".
REKLAMA
W ocenie ekonomistów Banku Światowego potencjalny wzrost gospodarczy Polski - czyli "miara, która określa średnioterminowe możliwości rozwoju polskiej gospodarki" - spadł z 3,7 proc. w latach 2002-2007 do 3,3 proc. w latach 2010-2019.
Potrzeba reform, aby utrzymać wysoki zrost PKB
REKLAMA
"Przeprowadzenie reform, które powstrzymałyby kurczenie się zasobu siły roboczej oraz reform poprawiających jakość kapitału ludzkiego i sprzyjających zielonej oraz cyfrowej transformacji mogłyby pomóc odwrócić ten spadkowy trend, i podnieść potencjalny wzrost Polski w latach 2022-2030 do 4 proc." - wskazano.
Według dyrektor Banku Światowego na UE Galliny A. Vincelette dwa następujące krótko po sobie szoki gospodarcze stwarzają ryzyko, że zatrzyma się odbicie gospodarcze w krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce.
"Pandemia wydrenowała budżety krajów, zaś wojna w Ukrainie sprawia, że rządy muszą walczyć z wysoką inflacją, powolnym wzrostem i rosnącymi kosztami życia, które szczególnie dotykają najsłabszych" - wskazała Gallina A. Vincelette, cytowana w poniedziałkowej informacji banku. Oceniła, że "silniejsze instytucje, polityki publiczne wspierające realizację trudnych reform w kierunku budowy zrównoważonego, zielonego i odpornego rozwoju są tym, czego nam potrzeba"
Obniżenie wieku emerytalnego może hamować rozwój
Autorzy raportu wskazali na możliwe reformy, które pomogłyby Polsce zwiększyć współczynnik aktywności zawodowej. "Choć tempo wzrostu poziomu zatrudnienia w porównaniu do 2019 r. jest w Polsce jednym z najwyższych w Unii Europejskiej, wiek emerytalny na poziomie 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet stanowi duże wyzwanie w kontekście trendów demograficznych" - stwierdzono.
Oceniono, że "polityki dążące do zwiększenia dostępności cyfrowej mogłyby przyspieszyć cyfrową transformację, a tym samym wesprzeć wzrost produktywności w polskiej gospodarce".
"Obecnie Polska ma jeden z najgorszych wyników w unijnym indeksie cyfrowej gospodarki i cyfrowego społeczeństwa (Digital Economy and Society Index), a wydatki na badania i rozwój są jednymi z najniższych w regionie" - zaznaczono.
Potrzebna zielona energia
REKLAMA
Eksperci BŚ zwrócili uwagę, że Polska jest drugą od końca gospodarką w Unii Europejskiej "silnie uzależnioną od emisji gazów cieplarnianych". "Potrzeba znacznego wysiłku, by przyspieszyć zieloną transformację i zredukować emisje, a jednocześnie wspierać bezpieczeństwo energetyczne"- wskazano.
Zgodnie z oczekiwaniami BŚ inwestycje związane ze zmianami klimatu, które stanowić mają 37 proc. Krajowego Planu Odbudowy (KPO), obniżą emisje o jedną czwartą w porównaniu do ścieżki sprzed ogłoszenia unijnego planu odbudowy NextGenerationEU.
"Reformy zawarte w KPO mogą dodatkowo podwyższyć potencjał produktywności i wzrostu gospodarczego Polski" - podsumowano.
W raporcie Banku Światowego poddano analizie szereg potencjalnych reform, które mogłyby wzmocnić potencjał wzrostu gospodarczego Polski - m.in. działania zmierzające do ograniczania skutków starzenia się społeczeństwa, zwiększania inkluzywności oraz wspierania zielonej i cyfrowej transformacji. (PAP)
REKLAMA
REKLAMA