Gaz łupkowy z Krynicą w tle
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Według wstępnych ustaleń, na terytorium Polski może znajdować się od 1,5-3 bln m sześć. gazu łupkowego. Wicepremier Pawlak zwrócił uwagę, iż dokładne oszacowanie złóż oraz opłacalności wydobycia będzie wymagało przeprowadzenia szeregu odwiertów. Ministerstwo Środowiska wydało już blisko 60 koncesji na poszukiwania.
REKLAMA
Gaz łupkowy cieszy się dużym zainteresowaniem krajowych firm paliwowych i stanowi ważną pozycję w ich strategiach działania. Potwierdził to Sławomir Jedrzejczyk, wiceprezes zarządu ds. finasowych PKN Orlen. – Jest to bardzo perspektywiczny projekt, w którego rozwój jesteśmy gotowi inwestować kilka miliardów złotych rocznie – zapowiedział. Według prezesa PGNiG Michała Szubskiego, eksploatacja złóż gazu łupkowego to wielka szansa dla Polski, która może uczynić z naszego kraju drugą Norwegię lub Katar. W jego opinii działania te muszą być jednak poprzedzone rzetelnymi badaniami geologicznych oraz analizą ryzyk inwestycyjnych.
Polecamy: Jakie będą emerytury przedsiębiorców
Na kosztowność badań zwracał uwagę także były minister gospodarki Janusz Steinhoff. – Zainteresowanie, jakim cieszą się te projekty wśród największych światowych potentatów wydobywczych, pozwala jednak przypuszczać, że są realne perspektywy pozyskiwania gazu z tych źródeł – powiedział. Jego zdaniem, gaz łupkowy może już za 10 lat mieć swój udział w bilansie energetycznym Polski.
Gaz łupkowy (ang. shale gas) jest rodzajem gazu ziemnego pozyskiwanego z łupków osadowych. Należy on do tzw. niekonwencjonalnych zasobów gazu ziemnego. Gromadzi się w zamkniętych strukturach skalnych przez co surowiec ten jest bardzo trudno wydobywany i wymaga zastosowania odpowiednich technologii.
Źródło: MG
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.