REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Odsuwana sukcesja. Jakie błędy popełniają właściciele firm?

Subskrybuj nas na Youtube
Sukcesja najczęściej następuje stopniowo, bo powinna być jak ewolucja, a nie rewolucja
Sukcesja najczęściej następuje stopniowo, bo powinna być jak ewolucja, a nie rewolucja
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Przedsiębiorcy są nieprzygotowani do przeprowadzenia sukcesji w swoich rodzinnych firmach. Skupiają się na rozwijaniu działalności, a sprawy związane z przekazaniem biznesu odsuwają na dalszy plan.

Dlaczego firmy mają problem z sukcesją?

REKLAMA

Firmy rodzinne, funkcjonujące w sektorze MŚP, mają problemy z sukcesją. Zazwyczaj ich właściciele są bardzo intensywnie zaangażowani w proces prowadzenia i rozwijania swojej działalności. Jak tłumaczy Magdalena Franciszczak, ekspert ds. sukcesji w firmach rodzinnych z Grupy Kapitałowej DGA, przedsiębiorcy starają się odsuwać sprawy związane z przekazaniem biznesu na dalszy plan, często bardzo odległy. Takie podejście może oznaczać spore problemy w przyszłości, zwłaszcza jeśli właściciel nieoczekiwanie umrze. Wtedy przejęcie firmy nastąpi z zaskoczenia, praktycznie z dnia na dzień.

REKLAMA

– Polscy przedsiębiorcy nie są przygotowani do wdrożenia tzw. planu sukcesji w swoich firmach i majątku rodzinnym. To jest temat bardzo złożony, często dotykający sfery emocjonalnej, rodzinnej, nie tylko w aspekcie samego biznesu. Natomiast duże przedsiębiorstwa są niemal skazane na samoistną sukcesję. Dzieje się tak ze względu na sposób zarządzania, hierarchię obowiązków oraz bardzo często zaangażowanie dzieci w struktury firmy – komentuje Bartłomiej Krukowski, doradca sukcesyjny.

Sukcesja to proces wieloetapowy

REKLAMA

Z kolei jak zaznacza dr Adam Weinert z Katedry Zarządzania Strategicznego UE w Poznaniu, nie ma jednego najlepszego momentu na przekazanie przedsiębiorstwa. To sytuacja wieloczynnikowa, a do każdego przypadku należy podchodzić indywidualnie. W ocenie eksperta, trzeba to zaplanować jak najwcześniej, a tym samym – odpowiednio przygotować sukcesora. Nestor powinien być świadomy tego, kiedy należy odejść z biznesu, ponieważ wtedy jest czas na przygotowanie następcy. Niestety, ale w naszych krajowych warunkach wielu przedsiębiorców zwleka z tym procesem.

– Gdy nagle umiera właściciel majątku lub biznesu, to często jego najbliżsi narażeni są na załatwianie spraw urzędowych, sądowych i firmowych. Wówczas statystycznie większość rodzin nieświadomie popełnia wiele błędów prawnych i podatkowych. Natomiast jeżeli działania są świadomie przygotowane przed śmiercią takiej osoby, to bliscy mogą skupić się na emocjach rodzinnych, a firma wciąż działa. Wszelkie formalności prawne można dokonać wtedy, kiedy spadkobiercy będą do tego gotowi – mówi Bartłomiej Krukowski

Natomiast dr Weinert podkreśla, że sukcesja musi nastąpić z odpowiednim wyprzedzeniem i wzajemnym zrozumieniem stron. Przy tym należy kierować się zasadą win-win. Ekspert zaznacza, że najczęściej do przekazania firmy dochodzi w sytuacji, gdy nestor już nie może prowadzić działalności, np. z przyczyn zdrowotnych. Wówczas nie ma możliwości, żeby ingerował w biznes. Ale zdarza się, że takie wtrącanie się następuje, głównie gdy dana osoba nie może oswoić się z odejściem na emeryturę lub z oddaniem własnego dziecka, jak często określa się firmę.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Od czego rozpocząć proces sukcesji?

– Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że sukcesja to agregat pojęciowy. Obejmuje elementy niedostrzegalne, takie jak wartości i wiedza, ale także te widoczne, czyli władzę oraz własność. Sukcesja winna dotyczyć aspektów w sposób równomierny – podkreśla Andrzej Głowacki, prezes zarządu Grupy Kapitałowej DGA.

Proces sukcesji jest wieloetapowy, co zaznacza Magdalena Franciszczak. I dodaje, że pierwszym kluczowym krokiem jest wewnętrzna gotowość nestora do podjęcia decyzji w tej sprawie. Takie osoby są bardzo emocjonalnie związane ze swoimi biznesami. Samodzielne planowanie przyszłości tzw. własnego dziecka nie jest najlepszym rozwiązaniem. Wówczas pojawiają się emocje. Dlatego ważne jest obiektywne spojrzenie kogoś z zewnątrz.

– Proces sukcesji należy rozpocząć przede wszystkim od rozmowy z samym sobą oraz z rodziną. Warto rozrysować tzw. mapę sytuacyjną. Ona powinna obejmować majątek firmowy i prywatny, należności, zobowiązania, środki trwałe, a także krąg osób z rodziny – spadkobierców. Następnie trzeba się zastanowić nad różnymi ryzykami, które mogą wystąpić. Natomiast w kolejnym kroku trzeba przygotować mapę oczekiwań – radzi Bartłomiej Krukowski.

Jak stwierdza Teresa Kuliberda-Wojtas, doradca sukcesyjny i mediator, sukcesja powinna być analizowana i planowana kompleksowo, zarówno z udziałem prawników, doradców podatkowych, a czasem także psychologa. Ale przede wszystkim jest potrzebny moderator, który jest odpowiedzialny za cały proces i koordynuje wszystkie jego elementy. To osoba rozmawiająca z rodziną, pomagająca zdefiniować jej cele, wizje oraz zasady na przyszłość.

Jakie błędy popełniają przedsiębiorcy?

– Na rynku często widzimy zbyt późne rozpoczynanie całego procesu. Sukcesor mający 50 lat to naprawdę bardzo poważny błąd, lecz nestorzy niechętnie schodzą z piedestału. Inny problem to sukcesja cząstkowa. Obejmuje ona tylko wybrane elementy, np. władzę, a właścicielem udziałów pozostaje nadal rodzic – informuje prezes DGA.

Natomiast Kuliberda-Wojtas zaznacza, że niekiedy sukcesor nie ma możliwości wykazania się. Brakuje jasnych perspektyw dla niego. Dlatego istotne jest wspólne wypracowanie i zaakceptowanie klarownych zasad oraz planu działania na przyszłość. Ekspert też dodaje, że praktykuje się przejęcie firmy na próbę, tj. żeby sprawdzić, czy dana osoba nadaje się do jej przyszłego prowadzenia. Sukcesja najczęściej następuje stopniowo, bo powinna być jak ewolucja, a nie rewolucja. Często nestorzy, nawet po przekazaniu sterów rodzinnego biznesu, dalej są związani z firmą, pełniąc funkcję doradczą bądź nadzorczą. Jest to także jeden z elementów mających zapewnić bezpieczeństwo firmie.

– Kolejny błąd polega na braku koncepcji i trwającej w nieskończoność procedurze sukcesji. Przykładowo, mamy trzech sukcesorów, a tylko dwóch z nich związanych jest z firmą. Nie wiadomo, jak zatem podzielić własność przedsiębiorstwa, żeby wszystkie dzieci były w pełni usatysfakcjonowane i zmotywowane. Takie dyskusje trwają latami – dodaje prezes Głowacki. 

Znawcy tematu mówią, że zaangażowanie przyszłego sukcesora w firmie to istotny krok. Najbliższa osoba z rodziny, która poznaje meandry biznesu od środka jeszcze za życia właściciela, to sukces i szczęście rodzica oraz przedsiębiorcy. Do tego Magdalena Franciszczak dodaje, że swoje plusy ma też zdobywanie doświadczenia w innych przedsiębiorstwach. Takie osoby też mogą być przygotowane mentalnie i biznesowo do przejęcia w przyszłości sterów w firmach rodzinnych. Nie ma reguły, która z tych ścieżek sprawdzi się dla większości. To zależy od sytuacji danej rodziny i firmy.

– Nestor, który otworzył i rozwijał dane przedsiębiorstwo, jest najbardziej cenną osobą, która zawsze może radzić. Natomiast zupełnie innym aspektem jest decyzyjność pokoleniowa. Rozwój firm w latach 80. i dzisiejszych to zupełnie inne przestrzenie. Dlatego tzw. starsze pokolenie powinno przygotować się do przekazania władzy młodszemu i zgodzić się na wdrażanie nowoczesnych rozwiązań dopasowanych do dzisiejszych realiów. Wówczas firma ma możliwość dalszego konkurowania w tych czasach – podsumowuje Bartłomiej Krukowski.

Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
System kaucyjny od 1 października wchodzi w życie, co dla firm oznacza prawdziwą zmianę paradygmatu w obsłudze klientów

Większość Polaków uważa, że system kaucyjny to najlepszy sposób na odzyskiwanie opakowań po napojach – społeczna akceptacja jest ogromna, a oczekiwania klientów rosną. Dla sklepów i producentów to nie tylko obowiązek prawny, ale także nowe wyzwania logistyczne, technologiczne i edukacyjne. Firmy będą musiały nauczyć klientów prostych, ale ważnych zasad – jak prawidłowo zwracać butelki i puszki, by otrzymać kaucję, jak zorganizować punkt zwrotów i jak zintegrować systemy sprzedaży, aby proces był szybki i intuicyjny. To moment, w którym codzienne zakupy przestają być tylko rutyną – stają się gestem odpowiedzialności, a dla firm szansą na budowanie wizerunku nowoczesnego, ekologicznego biznesu, który rozumie potrzeby klientów i dba o środowisko.

Fundacja rodzinna bez napięć - co powinien zawierać dobry statut?

Pomimo że fundacja rodzinna jest w polskim prawie stosunkowo nowym rozwiązaniem, to zdążyła już wzbudzić zainteresowanie przedsiębiorców. Nic dziwnego – pozwala bowiem uporządkować proces sukcesji, ochronić majątek przed rozdrobnieniem i stworzyć ramy współpracy między pokoleniami, przekazując jednocześnie wartości i wizję fundatora jego sukcesorom.

Co trzecia polska firma MŚP boi się upadłości. Winne zatory płatnicze

Choć inflacja wyhamowała, a gospodarka wysyła sygnały poprawy, małe i średnie firmy wciąż zmagają się z poważnymi problemami. Z najnowszego raportu wynika, że niemal 30% z nich obawia się, iż w ciągu dwóch lat może zniknąć z rynku – głównie przez opóźnione płatności od kontrahentów.

System kaucyjny od 1 października zagrożeniem dla MŚP? Rzecznik apeluje do rządu o zmiany

Od 1 października w Polsce ma ruszyć system kaucyjny, jednak przedsiębiorcy alarmują o poważnych problemach organizacyjnych i finansowych. Rzecznik MŚP apeluje do rządu o zmiany, ostrzegając przed chaosem i nierównymi warunkami dla małych sklepów.

REKLAMA

W 2026 r. w radach nadzorczych i zarządach musi być 33-40% kobiet [Dyrektywa Women on Board]

W 2026 r. w radach nadzorczych i zarządach musi być odpowiednia reprezentacja płci. W związku z tym, że przeważają mężczyźni, nowe przepisy wprowadzają de facto obowiązek zapewnienia 33-40% kobiet ogólnej liczby osób zasiadających w radach nadzorczych i zarządach przedsiębiorstw. Czy Polskie firmy są na to gotowe? Jak wdrożyć dyrektywę Women on Boards?

Czy finansiści, księgowi i inni profesjonaliści powinni bać się wieku średniego?

Wiek średni nie musi oznaczać zawodowego spowolnienia. Czy finansiści, księgowi i inni profesjonaliści powinni bać się wieku średniego? Raport ACCA 2025 pokazuje, że doświadczenie, rozwinięta inteligencja emocjonalna i neuroplastyczność mózgu pozwalają po 40. wzmocnić swoją pozycję na rynku pracy.

Zmiany w amortyzacji aut od 2026 r. – jak nie stracić 20 tys. zł na samochodzie firmowym?

Od 1 stycznia 2026 r. nadchodzi rewolucja dla przedsiębiorców. Zmiany w przepisach sprawią, że auta spalinowe staną się znacznie droższe w rozliczeniu podatkowym. Nowe, niższe limity amortyzacji i leasingu mogą uszczuplić kieszeń firmy o nawet 20 tys. zł w ciągu kilku lat. Co zrobić jeszcze w 2025 r., żeby uniknąć dodatkowych kosztów i utrzymać maksymalne odliczenia? Poniżej znajdziesz praktyczny poradnik.

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]. W pierwszej połowie br. 21,5 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej wpłynęło do rejestru CEIDG od osób, które mają obywatelstwo innego państwa. To 14,4% wszystkich zgłoszeń w tym zakresie.

REKLAMA

Hossa na giełdzie w 2025 r. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają zagraniczni inwestorzy

Na warszawskiej giełdzie trwa hossa. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają u nas zagraniczni inwestorzy. Co musi się w Polsce zmienić, aby ludzie zaczęli inwestować na giełdzie?

Umowy PPA w 2025 r. – korzyści i ryzyka dla małych i średnich firm w Polsce

Płacisz coraz wyższe rachunki za prąd? Coraz więcej firm w Polsce decyduje się na umowy PPA, czyli długoterminowe kontrakty na energię z OZE, które mogą zagwarantować stałą cenę nawet na 20 lat. To szansa na przewidywalne koszty i lepszy wizerunek, ale też zobowiązanie wymagające spełnienia konkretnych warunków. Sprawdź, czy Twoja firma może na tym skorzystać.

REKLAMA