Powody do umiarkowanego optymizmu. Czy inwestorzy mogą oczekiwać zwyżki bitcoina w 2024 roku?
REKLAMA
REKLAMA
- Kryptowaluty w górę
- Czy to jeszcze nie koniec wzrostów na rynkach kryptowalutowych?
- Główne czynniki wzrostu bitcoina w 2024 roku:
Kryptowaluty w górę
Po średnio udanych poprzednich latach, rynek kryptowalutowy znowu jest na fali wznoszącej. Bitcoin odnotował bowiem rekordową wartość. Dzięki wzrostom powyżej $73 000, ta największa pod względem kapitalizacji kryptowaluta znów dała zarobić inwestorom, a przy okazji pociągnęła za sobą także cały rynek blockchain.
REKLAMA
Inwestorzy ostrzą sobie jednak zęby na dalsze wzrosty i liczą na to, że bitcoin przebije tą wartość, wchodząc na nowe maksima. Spróbujemy tutaj zastanowić się, jakie są długoterminowe możliwości wzrostu tej kryptowaluty i jakie zdarzenia mogą prowadzić do dalszych zwyżek jeszcze w tym roku.
Czy to jeszcze nie koniec wzrostów na rynkach kryptowalutowych?
REKLAMA
Eksperci rynków kryptowalutowych uważają, że ostatnie wybicie bitcoina nie musi być jeszcze rekordem cenowym w tym roku. Warto jednak zachować ostrożność. Jak bowiem twierdzi Maxim Manturov, Dyrektor ds. Badań Inwestycyjnych we Freedom Finance Europe: - Biorąc pod uwagę ostatnie wzrosty wartości bitcoina oraz oczekiwania związane z przebiciem rekordu, decyzja o inwestycji w bitcoin wymaga solidnego zrozumienia dynamiki rynku oraz ryzyka, jakie wiąże się z tą inwestycją. Bitcoin wykazał z biegiem czasu znaczny wzrost, nawet dla tych inwestorów, którzy kupowali go w szczytowych cenach. Jednakże warto pamiętać, że wyniki osiągnięte w przeszłości nie gwarantują przyszłych zwrotów. Rynek kryptowalut znany jest ze swojej zmienności, a ceny mogą się szybko zmieniać.
Zbliżający się halving, zaplanowany na 29 kwietnia, zwykle budzi optymizm wśród inwestorów i często prowadzi do wzrostu ceny bitcoina. Halving ma miejsce mniej więcej co cztery lata i poprzednio odbywał się w 2020, 2016 i 2012 roku. W ciągu 12 miesięcy następujących po poprzednich trzech halvingach cena bitcoina wzrosła odpowiednio o 8069%, 284% i 559%. To wydarzenie wywiera presję na podaż, ponieważ spowalnia prędkość, z jaką nowe bitcoiny wchodzą na rynek, a tegoroczny halving nastąpi w czasie rosnącego popytu. To zdarzenie, mające miejsce mniej więcej co cztery lata, sugeruje, że tempo tworzenia nowych Bitcoinów spadnie, potencjalnie zwiększając podaż i wywołując popyt.
Główne czynniki wzrostu bitcoina w 2024 roku:
Wspomniany powyżej halving zbliża się wielkimi krokami. Ten mechanizm, wbudowany w kod bitcoina, ma na celu redukcję nagrody za wydobycie nowych bloków o połowę co około cztery lata. Jest to wydarzenie, które ma kluczowe znaczenie dla całego ekosystemu bitcoina, a także dla inwestorów i użytkowników tej kryptowaluty.
REKLAMA
Halving bitcoina to proces, który zmniejsza ilość nowych bitcoinów generowanych przez sieć o połowę. Jest to zjawisko programowo ustalone, mające na celu kontrolę inflacji i imitację złota w cyfrowym świecie przez ograniczenie podaży. Do tej pory bitcoina można wydobyć maksymalnie 21 milionów monet, a halvingi są kluczowym mechanizmem, który zapewnia, że finalna ilość zostanie osiągnięta w przemyślany sposób.
Analizując historię bitcoina, można zauważyć, że każdy dotychczasowy halving miał pozytywny wpływ na jego cenę. Mechanizm ten, poprzez ograniczenie podaży nowych bitcoinów, w połączeniu z rosnącym zainteresowaniem i adopcją, przyczyniał się do znaczącego wzrostu wartości. To zjawisko jest dobrze widoczne na wykresach cen bitcoina, gdzie po każdym halvingu obserwuje się znaczące ruchy cenowe w górę.
Oczekuje się, że halving nastąpi w kwietniu tego roku, choć jego dokładna data zależy od tempa wydobycia nowych bloków. Rynki już teraz reagują na to wydarzenie, a historia pokazuje, że może to być okres wzmożonej wolatylności i potencjalnego wzrostu wartości bitcoina.
Szum medialny i zwiększone zainteresowanie tym wydarzeniem przyciągają nowych inwestorów, co może dodatkowo napędzać popyt. A to nie jedyny istotne wydarzenie tego roku, które może wstrząsnąć rynkiem kryptowalut.
Równie duże znaczenie mają debiutujące kilka miesięcy temu fundusze ETF na bitcoin. Zezwolenie na emisję funduszy ETF na kryptowalutę przez SEC okazało się bardzo korzystne dla całego rynku. Dziewięciu emitentów kontraktów spotowych zebrało już 34,1 miliarda dolarów w łącznej wartości tych kontraktów. Co więcej, konkurencja jest tak duża, że wielu z emitentów zapowiada obniżenie cen, aby zachęcić jeszcze więcej klientów.
Jak twierdzi zresztą CEO firmy inwestycyjnej Blackrock, Larry Fink, jest on pozytywnie zaskoczony zainteresowaniem inwestorów detalicznych tym instrumentem. Zauważa, że wprowadzenie tych funduszy pozwoliło zwiększyć płynność na tym rynku, zapewniając dostęp dla osób, które wcześniej nie mogły kupować kryptowalut w zorganizowany sposób, jaki zapewnia broker online, a nie tylko giełdy kryptowalutowe. Te ostatnie zresztą tracą nieco klientów na korzyść firm inwestycyjnych. ETF na bitcoin wyemitowany przez tą firmę jest zresztą najszybciej rosnącym funduszem tego rodzaju w historii.
To samo zdanie wyraża raport Grayscale, innego emitenta funduszu ETF na bitcoin. Przedstawiciele firmy twierdzą, że jesteśmy w środku zwyżek cen tej kryptowaluty i wzrosty jeszcze się nie zakończyły. Według analityka Grayscale, ta największa kryptowaluta wykazuje podobny wzorzec wzrostów, co podczas wcześniejszych zwyżek, a wpływ pieniędzy za pośrednictwem funduszy ETF będzie w dalszym ciągu się utrzymywał.
Wszystkie te czynniki pozwalają optymistycznie spoglądać na cały rynek walut blockchain w przyszłości. Kryptowaluty z pewnością są na fali wznoszącej, a oceny czołowych analityków są od umiarkowanie optymistycznych, aż do zupełnie entuzjastycznych.
Autor: Dmytro Spilka
Zobacz także: Wyrok ws. założyciela giełdy kryptowalut FTX. Bankman-Fried skazany na 25 lat więzienia
Bitcoin na celowniku giganta. Największy fundusz emerytalny świata bada kryptowalutę
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl
REKLAMA
REKLAMA