REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Co trzecia firma czeka na zapłatę ponad dwa miesiące [BADANIE]

Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor S.A.
Co trzecia firma czeka na zapłatę ponad dwa miesiące [BADANIE]
Co trzecia firma czeka na zapłatę ponad dwa miesiące [BADANIE]
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Jedna trzecia mikro, małych i średnich firm zmaga się ze zleceniodawcami, którzy nie chcą płacić przez co najmniej 60 dni od wyznaczonego terminu.

Zaległości rosną i przekraczają 38 mld zł

REKLAMA

W relacjach płatniczych utrzymuje się gorsza sytuacja handlu i lepsza budownictwa oraz przemysłu. Dlaczego dłużnicy zwlekają z przelewem za otrzymane usługi czy towar? Bo sami nie otrzymują płatności na czas albo też kredytują się cudzym kosztem. Wpływu pandemii na jakość rozliczeń przedsiębiorcy już niemal nie widzą – wynika z badania MŚP zrealizowanego dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.

REKLAMA

Z cyklicznego badania wśród 500 mikro, małych i średnich firm wynika, że u progu zakończenia roku, największe kłopoty ze ściąganiem należności ma handel. To już piąty kwartał z kolei, gdy tej branży najtrudniej idzie w rozliczeniach B2B. Jak podaje Instytut Keralla Research w badaniu zrealizowanym dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, tym razem w minionych 6 miesiącach, niesolidnych płatników opóźniających regulowanie zobowiązań przez ponad 60 dni ma 43 proc. firm handlowych. W transporcie i usługach mówi o tym zjawisku jedna trzecia przedsiębiorstw. W budownictwie i przemyśle, gdzie jest stosunkowo najlepiej, problem nierzetelnych kontrahentów sygnalizuje odpowiednio 25 i 23 proc. podmiotów.

Badanie Keralla Research dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor

informacja prasowa

Źródło: badanie Keralla Research dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor

REKLAMA

W ciągu kwartału w trzech na pięć analizowanych branż jakość rozliczeń nieznacznie się poprawiła. Wyjątkiem są usługi i budownictwo. Biznes budowlany, któremu się pogorszyło, jeśli chodzi o terminowość spływu należności, jako jedyny upatruje przyczyn tego stanu rzeczy w epidemii COVID-19. Co czwarte przedsiębiorstwo budowlane, które czeka przez ponad dwa miesiące na zapłatę, zauważa, że „pandemia zepsuła wcześniej dobrze układające się relacje płatnicze”. Ale to wyjątek, generalnie, MŚP nie łączą już ze skutkami pandemii ani swojego podejścia do terminów płatności od kontrahentów, ani też opóźnień, z jakim płacą im odbiorcy.

- Choć po pierwszym lockdownie w zeszłym roku, COVID-19 często leżał u podstaw empatii i wydłużonego oczekiwania na płatność, ale po ponad półtora roku przedsiębiorcy uznają już istnienie koronawirusa za nową normę, w której każdy chcący działać na rynku po prostu musi się odnaleźć. Koniec ze specjalnym traktowaniem czy nawet postrzeganiem, że kłopoty mogą być wynikiem pandemii, choć przecież ta cały czas trwa – zaznacza Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.  

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Coraz mniejszy wpływ pandemii na wzajemne postrzeganie firm

Potwierdzają to również spostrzeżenia na temat wpływu pandemii na wzrost wzajemnej nieufności przedsiębiorstw. Odczucie, że pandemia zwiększyła nieufność wobec kontrahentów ma obecnie jedynie 18 proc. ankietowanych podmiotów, na początku roku odsetek ten był o niemal połowę wyższy. Obecnie trzech na czterech przedsiębiorców nie widzi tego rodzaju zależności, choć większość ma poczucie, że bezpośrednio lub pośrednio pandemia dała, a niektórym nadal daje się we znaki.

Badanie Keralla Research dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor 1

informacja prasowa

Źródło: badanie Keralla Research dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor

Zatory główną przyczyną nieterminowych rozliczeń

Co w takim razie, w opinii przedsiębiorców leży u podstaw problemów ze ściąganiem należności? Niestety najczęściej zatory płatnicze. Zdaniem połowy wierzycieli ich dłużnicy nie płacą, bo nie są w stanie ze względu na trudności z uzyskaniem zapłaty. Jest to przede wszystkim opinia branży handlowej (67 proc.) i przemysłu (58 proc.).

Pozostałe przyczyny są już mniej obiektywne. Prawie czterech na 10 wierzycieli uważa, że opóźnienia są zamierzone, bo zleceniodawca po prostu kredytuje się ich kosztem (33 proc.) lub jeszcze gorzej, działa z myślą o wyłudzaniu towaru czy usług (4 proc.). Ten pierwszy powód niemal równie często wymieniają przedstawiciele wszystkich branż od budownictwa do handlu. Na relacje z oszustami najczęściej skarży się natomiast transport – 6 proc.

Nie bez znaczenia dla kłopotów ze ściąganiem należności jest też według ankietowanych przedsiębiorców obszar działania. Kilkumiesięczne opóźnienia są swego rodzaju „normą” głównie zdaniem przedstawicieli biznesów przewozowych (53 proc.) i usługowych (32 proc.), nieco rzadziej przemysłu (27 proc.).  

Kilkumiesięczne opóźnienia bywają też swego rodzaju normą, dopuszczalną w danej branży. Głównie jest to cecha transportu, bo mówi o tym aż 53 proc. przedstawicieli biznesów przewozowych. W budownictwie, w którym przed kilkoma laty problem opóźnionych płatności należał do najbardziej rozpowszechnionych m.in. dlatego, że powiązane łańcuchem zależności firmy nie płaciły sobie w terminie, hossa na rynku całkowicie odmieniła sytuację. Dziś o „branżowej normie” zwlekania z płatnościami, mówi tu najmniej, bo jedynie 14 proc. firm.

Na długiej liście ewentualnych przyczyn opóźniania płatności sporadycznie wskazywane są np. spory o jakość usługi czy towaru. Częściej, szczególnie firmy przemysłowe, wspominają natomiast o złym zarządzaniu i kłopotach finansowych po stronie ich klientów. Mimo świadomości, że u odbiorcy źle się dzieje, współpracuje z nimi co piąte przedsiębiorstwo przemysłowe, oczekujące potem na płatności przez ponad dwa miesiące od terminu.

– Z pewnością, gdyby firmy te miały wybór, zrezygnowałyby z ryzykownych relacji. Dlatego, szczególnie ważne jest by jednak próbować się zabezpieczyć, aby w kolejce do kasy, w której zwykle jest za mało pieniędzy, nie znaleźć się na końcu. Pomocna może się tu okazać pieczęć przystawiana na fakturach. Jej treść brzmi: „Prosimy o terminową płatność. Dbamy o nasze finanse, dlatego współpracujemy z Rejestrem Dłużników BIG InfoMonitor”. Kiedy kontrahent otrzyma fakturę z takim dopiskiem, ma świadomość, jakie konsekwencje wiążą się z opóźnieniami, wie też, że wystawca faktury nie czeka biernie, lecz działa – mówi Sławomir Grzelczak.

Badanie Keralla Research dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor 3

informacja prasowa

Źródło: badanie Keralla Research dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor

Przedsiębiorcy zresztą zwykle starają się działać, gdy dochodzi do opóźnień płatności, a w okresie pandemii zmobilizowali się szczególnie. W badaniach Keralla Research coraz mniej mikro, małych i średnich firm odpowiada, że kontrahenci przysparzali im problemów z opóźnianiem płatności przez co najmniej 60 dni w ciągu minionego pół roku. Gdy przed rokiem mówiło o tym 45 proc. badanych, teraz jest to 32 proc. Jest więc lepiej, ale czy dobrze? – Dane Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK niestety pokazują znaczące przyrosty zaległości przedsiębiorstw jeśli chodzi o płacenie kontrahentom i firmom finansowym. Tylko w trzecim kwartale tego roku przeterminowane o min. 30 dni zobowiązania wzrosły o 1,3 mld zł, a w ciągu roku o ponad 4 mld zł do 38,5 mld zł. Faktem jest, że samych przedsiębiorstw niesolidnych płatników przybywa znacznie mniej, ich liczba od roku waha się między 320 a 326 tys., obecnie uwzględniając aktywne, zawieszone i zamknięte jest to 324 tys. podmiotów. Opóźnione płatności faktycznie nie rozprzestrzeniają się gwałtownie, ale najwyraźniej w wielu przypadkach mocno pogłębiają się już istniejące zaległości. W takich warunkach relacje z trudnymi płatniczo klientami stają się jeszcze bardziej ryzykowne – mówi Sławomir Grzelczak. 

Badanie zrealizowane w ramach projektu „Skaner MŚP”, przez Instytut Keralla Research, prowadzone co kwartał wśród mikro, małych i średnich firm. Próba = 500, technika: wywiady telefoniczne, termin: październik 2021 r.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

KAS: Nowe funkcjonalności konta organizacji w e-Urzędzie Skarbowym

Spółki, fundacje i stowarzyszenia nie muszą już upoważniać pełnomocników do składania deklaracji drogą elektroniczną, aby rozliczać się elektronicznie. Krajowa Administracja Skarbowa wprowadziła nowe funkcjonalności konta organizacji w e-US.

Sztuczna inteligencja będzie dyktować ceny?

Sztuczna inteligencja wykorzystywana jest coraz chętniej, sięgają po nią także handlowcy. Jak detaliści mogą zwiększyć zyski dzięki sztucznej inteligencji? Coraz więcej z nich wykorzystuje AI do kalkulacji cen. 

Coraz więcej firm zatrudnia freelancerów. Przedsiębiorcy opowiadają dlaczego

Czy firmy wolą teraz zatrudniać freelancerów niż pracowników na etat? Jakie są zalety takiego modelu współpracy? 

REKLAMA

Lavard - kara UOKiK na ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Firmy wprowadzały w błąd konsumentów kupujących odzież

UOKiK wymierzył kary finansowe na przedsiębiorstwa odzieżowe: Polskie Sklepy Odzieżowe (Lavard) - ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Zafałszowanie składu ubrań potwierdziły kontrole Inspekcji Handlowej i badania w laboratorium UOKiK.

Składka zdrowotna to parapodatek! Odkręcanie Polskiego Ładu powinno nastąpić jak najszybciej

Składka zdrowotna to parapodatek! Zmiany w składce zdrowotnej muszą nastąpić jak najszybciej. Odkręcanie Polskiego Ładu dopiero od stycznia 2025 r. nie satysfakcjonuje przedsiębiorców. Czy składka zdrowotna wróci do stanu sprzed Polskiego Ładu?

REKLAMA