REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wirusy komputerowe a prawo

Jarosław Góra
Aplikant adwokacki
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Wirusy komputerowe i złośliwe oprogramowanie zagrażają bezpieczeństwu sieci. Czy prawo nadąża za cyberprzestępczością?

Wirusy komputerowe a prawo


Do niedawna malware wykorzystywany był celem dokonywaniadrobnych aktów komputerowego wandalizmu oraz przysporzenia rozgłosu i reputacji jego twórcy. Dziś chodzi przede wszystkim o pieniądze i to zarówno w aspekcie tworzenia wirusów i złośliwego oprogramowania (produkcja), jak i korzystania z niego. Obok działających w pojedynkę hackerów pojawiły się dobrze zorganizowane„przedsiębiorstwa cyberprzestępcze”. Organizacje przestępcze szybko zauważyły bowiem olbrzymi potencjał w złośliwym oprogramowaniu, jako drogim produkcie lub narzędziu do popełniania przestępstw.   

REKLAMA

REKLAMA


Ludzie zajmujący się tworzeniem systemów i narzędzi bezpieczeństwa informacji stają dziś przed wyzwaniem odparcia ataku zaawansowanego malware-u, który został„uszyty na miarę”, w celu dokonania konkretnego rodzaju ataku na konkretną organizację. Powtarzalne wirusy, które mogły zostać zatrzymane przez programy antywirusowe, zostały obecnie zastąpione zindywidualizowanym malwarem, który potrafi przystosować się, w zależności od tego jaki cel zainfekuje. Celem ataków są dziś wszelkie urządzenia (od PC, przez smartfony, po komputery przemysłowe), niezależnie od środowiska systemowego, jaki wykorzystują.


Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!


Czy prawo nadąża za zmieniającą się rzeczywistością cyberprzestępczości w zakresie zaawansowanego malware-u?


W związku z narastająca aktywnością grup cyberprzestępczych ustawodawcy pracują nad rozwiązaniami prawnymi, które umożliwią organom ścigania skuteczną z nimi walkę. Analizując te właśnie kwestie związane z istnieniem złośliwego oprogramowaniem w pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na dwa akty prawne uchwalone na poziomie europejskim. Chodzi mianowicie o decyzję ramową Rady Unii Europejskiej 2005/222/WSiSW z dnia 24 lutego 2005 r. w sprawie ataków na systemy informatyczne oraz konwencję Rady Europy o cyberprzestępczości z 23 listopada 2001 r. Konieczność dostosowania polskich regulacji do wskazanych aktów prawnych spowodowała m.in. wprowadzenie do kodeksu karnego (Dz. U. z 1997 r., nr 88, poz. 553 z późn. zm., dalej również KK) zmian oraz nowych przepisów. Mówię tu o artykułach 267-269b w rozdziale XXXIII kodeksu karnego, które określają przestępstwa przeciw ochronie informacji.

REKLAMA


Zainfekowanie danego systemu złośliwym oprogramowaniem może nastąpić na kilka sposobów. Oczywiście może wynikać z nieostrożnego zachowania użytkowników tego systemu (klasyczne kliknięcie w nieznany plik/link itp.), jednak równie często następuje to poprzez przełamanie zabezpieczeń danego systemu, uzyskanie do niego dostępu i zainstalowanie malware-u. Złośliwe oprogramowanie umożliwia zaś cyberprzestępcy między innymi pozyskanie chronionych danych. Takie zachowanie stanowi przestępstwo z art. 267 KK.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


Zobacz: Zwolnienie z długu pomiędzy podmiotami powiązanymi


Oprócz wykradzenia danych malware może posłużyć do ich zniszczenia, zmodyfikowania lub zaszyfrowania, np. celem uzyskania okupu. W takim przypadku w grę wchodzą dwa przepisy, a mianowicie art. 268 KK oraz art. 268a KK. Przesłanki drugiego z przepisów zostaną spełnione np. gdy malware umożliwi przejęcie kontroli nad danym komputerem (w szerokim oczywiście rozumieniu).


Warto zwrócić uwagę, iż wskazane wyżej przestępstwa są ścigane na wniosek pokrzywdzonego.


W przypadku złośliwego oprogramowania, które umożliwia przeprowadzania ataków DDoS(Distributed Denial of Service) w grę wchodzi art. 269a KK.


Warto wskazać również przepis z art. 165 § 1 pkt. 4 KK, zgodnie z którym przestępstwem jest sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach, poprzez zakłócenie, uniemożliwiające lub w inny sposób wpływające na automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie danych informatycznych. Przepis ten może znaleźć zastosowanie np. w przypadku ataku cyberterrorystycznego.


Zobacz: Podatek od piractwa


Jeśli natomiast chodzi o przestępstwo polegające na tworzeniu, posiadaniu i udostępnianiu malware-u, to zostało ono przewidziane w art. 269b KK, gdzie przeczytamy, że zabronione jest wytwarzanie, pozyskiwanie, zbywanie lub udostępnianie innym osobom urządzeń lub programów komputerowych przystosowanych do popełnienia przestępstw, o których pisałem wyżej. Dotyczy to również haseł komputerowych, kodów dostępu lub innych danych umożliwiających dostęp do informacji przechowywanych w systemie komputerowym lub sieci teleinformatycznej. Taki proceder zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 3. Na marginesie warto wskazać, że w USA samo stworzenie i posiadanie złośliwego oprogramowania nie jest karalne. Dopiero jego „szkodliwe użycie” grozi odpowiedzialnością. W Europie nielegalne jest już samo posiadanie malwaru na swoim sprzęcie, co może rodzić pewne wątpliwości w przypadku osób, których sprzęt został bez ich wiedzy zainfekowany.


Jak we wszystkich sprawach karnych związanych z cyberprzestrzenią wykrycie przestępstwa to jedno, natomiast zdecydowanie trudniej zidentyfikować sprawcę, zgromadzić i zabezpieczyć materiał dowodowy, złapać cyberprzestępce i wreszcie doprowadzić go przed oblicze polskiego sądu i udowodnić winę. Mając na uwadze tak wiele przeszkód, zarówno faktycznych jak i prawnych (Internet w końcu nie zna granic i cyberprzestępstw można dokonywać z każdego miejsca na ziemi), w wielu przypadkach ukaranie sprawcy będzie po prostu niemożliwe.


Zobacz: Obligacje jako sposób finansowania działalności


Oczywiście należy również pamiętać, że pokrzywdzeni przez cyberprzestępców mogą wystąpić z roszczeniami cywilnoprawnymi i domagać się odszkodowania.


Jednak z cywilistycznego punktu widzenia dużo ciekawsza wydaje się kwestia ewentualnej odpowiedzialności np. administratora danego systemu, który w niedostateczny sposób zabezpieczył system danej firmy przed malwarem albo operatora poczty elektronicznej, którego filtry nie wykryły złośliwego oprogramowania załączonego do maila, czy też operatora strony www, który dopuścił do zainfekowania strony i naraził na to samo odwiedzających ją użytkowników. W pewnych okolicznościach przypisanie odpowiedzialności cywilnej tym podmiotom wydaje się możliwe.


Zobacz: Wypowiedzenie umowy e-mailem przez pracodawcę

 

 

Źródło: Kancelaria Ślązak, Zapiór i Wspólnicy

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Masz swoją tożsamość cyfrową. Pytanie brzmi: czy potrafisz ją chronić? [Gość Infor.pl]

Żyjemy w świecie, w którym coraz więcej spraw załatwiamy przez telefon lub komputer. Logujemy się do banku, zamawiamy jedzenie, podpisujemy umowy, składamy wnioski w urzędach. To wygodne. Ale ta wygoda ma swoją cenę – musimy umieć potwierdzić, że jesteśmy tymi, za których się podajemy. I musimy robić to bezpiecznie.

Przedsiębiorca był pewien, że wygrał z urzędem. Wystarczyło milczenie organu administracyjnego. Ale ten wyrok NSA zmienił zasady - Prawo przedsiębiorców nie działa

Spółka złożyła wniosek o interpretację indywidualną i czekała na odpowiedź. Gdy organ nie wydał decyzji w ustawowym terminie 30 dni, przedsiębiorca uznał, że sprawa załatwiła się sama – na jego korzyść. Wystąpił o zaświadczenie potwierdzające milczące załatwienie sprawy. Naczelny Sąd Administracyjny wydał jednak wyrok, który może zaskoczyć wielu przedsiębiorców liczących na bezczynność urzędników.

Robią to od lat, nie wiedząc, że ma to nazwę. Nowe badanie odsłania prawdę o polskich firmach

Niemal 60 proc. mikro, małych i średnich przedsiębiorstw deklaruje znajomość pojęcia ESG. Jednocześnie znaczna część z nich od lat realizuje działania wpisujące się w zrównoważony rozwój – często nie zdając sobie z tego sprawy. Najnowsze badanie Instytutu Keralla Research pokazuje, jak wygląda rzeczywistość polskiego sektora MŚP w kontekście odpowiedzialnego zarządzania.

Większość cyberataków zaczyna się od pracownika. Oto 6 dobrych praktyk dla pracowników i pracodawców

Ponad połowa cyberataków spowodowana jest błędami pracowników. Przekazujemy 6 dobrych praktyk dla pracownika i pracodawcy z zakresu cyberbezpieczeństwa. Każda organizacja powinna się z nimi zapoznać.

REKLAMA

Rolnictwo precyzyjne jako element rolnictwa 4.0 - co to jest i od czego zacząć?

Rolnictwo precyzyjne elementem rolnictwa 4.0 - co to jest i jak zacząć? Wejście w świat rolnictwa precyzyjnego nie musi być gwałtowną rewolucją na zasadzie „wszystko albo nic”. Co wynika z najnowszego raportu John Deere?

Każdy przedsiębiorca musi pamiętać o tym na koniec 2025 r. Lista zadań na zakończenie roku podatkowego

Każdy przedsiębiorca musi pamiętać o tym na koniec 2025 r. Lista zadań na zakończenie roku podatkowego dotyczy: kosztów podatkowych, limitu amortyzacji dla samochodów o wysokiej emisji CO₂, remanentu, warunków i limitów małego podatnika, rozrachunków, systemów księgowych i rozliczenia podatku.

Ugorowanie to katastrofa dla gleby - najlepszy jest płodozmian. Naukowcy od 1967 roku badali jedno pole

Ugorowanie gleby to przepis na katastrofę, a prowadzenie jednej uprawy na polu powoduje m.in. erozję i suchość gleby. Najlepszą formą jej uprawy jest płodozmian - do takich wniosków doszedł międzynarodowy zespół naukowców, m.in. z Wrocławia, który nieprzerwanie od 1967 r. badał jedno z litewskich pól.

Czy firmy zamierzają zatrudniać nowych pracowników na początku 2026 roku? Prognoza zatrudnienia netto

Czy firmy zamierzają zatrudniać nowych pracowników na początku 2026 roku? Gdzie będzie najwięcej rekrutacji? Jaka jest prognoza zatrudnienia netto? Oto wyniki raportu ManpowerGroup.

REKLAMA

Po latach przyzwyczailiście się już do RODO? Och, nie trzeba było... Unia Europejska szykuje potężne zmiany, będzie RODO 2.0 i trzeba się go nauczyć od nowa

Unia Europejska szykuje przełomowe zmiany w przepisach o ochronie danych osobowych. Projekt Digital Omnibus zakłada m.in. uproszczenie zasad dotyczących plików cookie, nowe regulacje dla sztucznej inteligencji oraz mniejszą biurokrację dla firm. Sprawdź, jak nadchodząca nowelizacja RODO wpłynie na Twoje codzienne korzystanie z Internetu!

Mniej podwyżek wynagrodzeń w 2026 roku? Niepokojące prognozy dla pracowników [BADANIE]

Podwyżki wynagrodzeń w przyszłym roku deklaruje 39 proc. pracodawców, o 8 pkt proc. mniej wobec 2025 roku - wynika z badania Randstad. Jednocześnie prawie 80 proc. firm chce utrzymać zatrudnienia, a redukcje zapowiada 5 proc.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA