REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wykup firmy przez menedżerów

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Eliza Smyrgała
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Poszukując sposobu na pozyskanie kapitału na rozwój firmy lub sposobu na jej zbycie, właściciele rozglądają się za inwestorami strategicznymi oraz możliwością debiutu giełdowego. Bardzo często zapominają oni jednak o innej popularnej formie zbycia firmy - sprzedaży jej swoim własnym menedżerom.

Wykup firmy przez menedżerów nią zarządzających nosi nazwę Management buy-out (MBO). Jednak mimo podobnego przebiegu tego procesu w różnych przypadkach, może być on podyktowany innymi przesłankami. Jedną z przyczyn może być przedstawiona powyżej chęć wycofania się właściciela z firmy. Może to nastąpić na skutek pojawienia się nowego pomysłu na biznes lub najzwyczajniej chęci przejścia na emeryturę. Zdarzyć się też może, że właściciel otrzymuje ofertę kupna firmy od przedsiębiorstwa konkurencyjnego i bojąc się wrogiego przejęcia, przekazuje ją zarządzającym. Bywa także, że to dotychczasowi kierownicy składają propozycję nie do odrzucenia.

REKLAMA

REKLAMA

W tym ostatnim przypadku zwykło się szukać śladów nieuczciwych zagrywek. Z racji, że siłą rzeczy menedżer zarządzając firmą ma większą od właściciela wiedzę na temat mocnych i słabych stron przedsiębiorstwa oraz potencjalnego kierunku jego rozwoju, jest to jedyna transakcja, w której kupujący lepiej zna przedmiot transakcji od sprzedającego. Z tego względu, szczególnie na młodych rynkach MBO, podejrzewa się często zatajenie istotnych informacji w celu obniżenia wartości. Oczywiście nie można twierdzić, że takie sytuacje nie mają miejsca, ale ryzyko ich wystąpienia jest raczej nieduże.

Powstaje jednak pytanie po co menadżerowie mieliby kupować firmę, w której sami pracują? Sprawa wydaje się jasna, jeśli właściciel sam chce się wycofać z firmy, szczególnie wówczas, gdy nie posiada następcy z kręgu najbliższej rodziny. Sprzedając firmę kierownictwu, powierza ją w dobre ręce i niejako wyraża wdzięczność za dotychczasową współpracę.

REKLAMA

Kiedy jednak zarząd, często z prezesem na czele (o ile nie był nim właściciel) zgłasza chęć zakupu, musi kierować się innymi względami. Jednym z nich jest chęć utrzymania zajmowanych miejsc pracy. Jeśli firma jest na sprzedaż, zmiana właściciela może wiązać się z poważnymi przetasowaniami na poziomie głównej kadry kierowniczej. Chcąc się uchronić przed zwolnieniem z ręki nowego szefa, sami wykupują przedsiębiorstwo, dając sobie gwarancję zatrudnienia.

Czasami jeden z kierowników dochodzi do wniosku, że ma dosyć pracy na cudzy rachunek i chciałby spróbować sił we własnym biznesie. Znając branżę oraz specyfikę tej konkretnej firmy, a jednocześnie będąc świadomym, ile czasu potrzeba na zbudowanie marki, zamiast zakładać nową spółkę zdecyduje się raczej na próbę przejęcia przedsiębiorstwa, w którym pracuje. Na jego korzyść, oprócz znajomości firmy przemawiają liczne kontakty biznesowe, które odchodząc, mógłby pociągnąć za sobą oraz nowatorskie wizje, których realizacja mogłaby rozpocząć nowy etap w historii firmy, a nie są popierane przez właścicieli.

Zdarza się w końcu, że właściciel firmy dotychczas blokował ważne zmiany w obszarze jej funkcjonowania, co nie pozwalało na jej poważną reorganizację. Jeśli firma zaczyna podupadać, ciągle jednak zachowując szanse na powrót do lat świetności, menedżerowie mogą złożyć propozycję zakupu firmy. Wówczas przejęcie to będzie powiązane z gruntowną restrukturyzacją w celu uzdrowienia wszelkich obszarów działalności firmy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wykup menedżerski, wbrew pozorom, nie jest łatwym przedsięwzięciem. Jak podczas każdej transakcji kupna/sprzedaży  firmy zachodzi tutaj konieczność wyceny firmy, due dilligence oraz długotrwałych negocjacji. Ponadto z racji, iż zazwyczaj kupującym jest grupa osób, zachodzi konieczność podziału kompetencji, funkcji i udziałów w firmie oraz odpowiedniej struktury finansowania transakcji. Wbrew pozorom menedżerowie zazwyczaj nie posiadają oszczędności pozwalających na sfinansowanie kilku- lub kilkunastomilionowej transakcji. Z tego względu proces przejęcia zostaje wydłużony o poszukiwanie kapitału.

Najprostszym rozwiązaniem wydaje się kredyt bankowy. Należy jednak pamiętać, że menedżerowie są osobami fizycznymi o ograniczonej zdolności kredytowej, a transakcja wiąże się ze znacznym ryzykiem. Innym źródłem kapitału są fundusze Private Equity i Venture Capital. Instytucje tego typu, w zamian za większą oczekiwaną stopę zwrotu będą skłonne udzielić dużej ilości gotówki przy akceptacji wyższego niż bankowe ryzyka. Często jednak wykorzystuje się wszystkie powyższe źródła finansowania: kupujący wprowadzają do firmy kolejnego akcjonariusza w postaci funduszu, a bank udziela kredytu na brakującą kwotę.

W celu zwiększenia zdolności kredytowej oraz ograniczenia ryzyka, bardzo często wykorzystywana jest funkcja tzw. wehikułu inwestycyjnego. Określenie to oznacza nic innego jak spółkę z o.o., wyposażoną w kapitał przez kupujących. Firma ta zaciąga kredyt w banku i/lub znajduje inwestora w postaci funduszu Private Equity, a następnie kupuje firmę docelową. Należy pamiętać, iż będąc spółką prawa handlowego, udziałowcy spółki z o.o. nie ryzykują nic ponad wniesione wkłady, natomiast opierając się na umowach w oparciu o prawo cywilne lub zaciągając kredyty na własny rachunek, osoby kupujące przedsiębiorstwo przyjęłyby na siebie nieograniczone ryzyko .
Po zakupie firmy, najczęściej dochodzi do fuzji pomiędzy spółkami, na mocy której przedsiębiorstwo będące przedmiotem zakupu przejmuje na siebie wszelkie zobowiązania. W efekcie kredyt zaciągnięty na zakup firmy zostaje spłacany przez samą organizację.

Wykorzystanie dłużnych form pozyskania kapitału, jak kredyt bankowy i obligacje korporacyjne prowadzi do powstania kosztów finansowych, które w ostatecznym rozrachunku są lub powinny być przerzucone na wykupywaną spółkę. Wówczas mamy do czynienia ze zlewarowanym wykupem (Leveraged buy-out, LBO), gdzie oprócz braku konieczności wyłożenia pełnej kwoty zakupu ze strony menedżerów, firma korzysta także z efektu tarczy podatkowej przez podniesienie kosztów finansowych.

Ponadto wykup menedżerski może przyjąć jeszcze inne specyficzne formy, pozwalające na zwiększenie liczby osób finansujących przedsięwzięcie:
MBI  - Management buy-in - gdy spółka jest wykupywana przez menedżerów spoza firmy,
BIMBO - Buy-in management buy-out - jeśli spółka jest przejmowana jednocześnie przez zarządzających z firmy, jak i spoza niej,
MEBO - Management employees buy-out - kiedy w przejęciu, oprócz zarządzających biorą udział także inni pracownicy firmy.

Wykup menedżerski jest na polskim rynku dość młodą formą przejmowania firmy. Jednak jej popularność, szczególnie w krajach anglosaskich, prognozuje wzrost wartości transakcji zawieranych w ten sposób także w naszym kraju. Jeśli więc pewnego dnia do Twojego gabinetu zapukają zarządzający Twoją firmą z niecodzienną propozycją, nie bądź zdziwiony.


 

Eliza Smyrgała

redaktor portalu IPO.pl

  

 

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: IPO.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Mała firma, duże ryzyko. Dlaczego system ochrony to dziś inwestycja, nie koszt [WYWIAD]

Choć wielu właścicieli małych firm wciąż traktuje ochronę jako zbędny wydatek, rosnąca liczba incydentów – zarówno fizycznych, jak i cyfrowych – pokazuje, że to podejście bywa kosztowne. Dziś zagrożeniem może być nie tylko włamanie, ale też wyciek danych czy przestój operacyjny. W rozmowie z Adamem Śliwińskim, wiceprezesem Seris Konsalnet Security, sprawdzamy, jak MŚP mogą skutecznie zadbać o swoje bezpieczeństwo – bez milionowych budżetów, za to z myśleniem przyszłościowym.

Polskie firmy chcą eksportować do USA, co z cłami

Polska gospodarka łapie drugi oddech czy walczy o utrzymanie na powierzchni? Jaka będzie przyszłość eksportu do USA? Eksperci podsumowali pierwszy kwartał 2025. Analizie poddany został nie tylko eksport polskich firm, ale i ogólny bilans handlu zagranicznego.

Teraz płatności odroczone także przy zakupach dla firmy

Polskie firmy uzyskują dostęp do płatności odroczonych oraz ratalnych w standardzie zbliżonym do tego oferowanego konsumentom. To duże ułatwienie, z którego skorzystają w pierwszej kolejności małe i średnie firmy.

Termin składania wniosków o dopłaty bezpośrednie 2025

Jaki jest termin składania wniosków do ARIMR o dopłaty bezpośrednie w 2025 roku? Czy można złożyć dokumenty po terminie? Co z załącznikami?

REKLAMA

Co każdy prezes (CEO) powinien dziś wiedzieć o technologii?

Każda szkoła zarządzania mówi: deleguj odpowiedzialność. Niezależnie czy mówimy o MŚP czy dużej organizacji, zarządzanie technologią powinno więc być oddane w ręce tych, którzy się na niej znają. Z drugiej strony – jeśli mamy wyprzedzić konkurencję, trzeba inwestować i lewarować biznes przez technologię. Żeby robić to efektywnie, kadra zarządzająca musi rozumieć przynajmniej część świata IT. Problem w tym, że świat technologii jest tak przeładowany informacjami, że często nawet eksperci od IT się w nim gubią. Co warto rozumieć? Jak głęboko wchodzić w poszczególne zagadnienia? Jak rozmawiać z zespołem, który zasypuje wieloma szczegółami? Oto krótki, praktyczny przewodnik.

Działania marketingowe jako kompatybilny element Public Relations

Współczesna komunikacja biznesowa coraz częściej wymaga synergicznego podejścia do działań promocyjnych i wizerunkowych. Marketing i Public Relations (PR), choć wywodzą się z różnych tradycji i pełnią odmienne funkcje, dziś coraz częściej przenikają się i wspólnie pracują na sukces marki. W dobie mediów społecznościowych, globalizacji i błyskawicznego obiegu informacji działania marketingowe stają się kompatybilnym, a nierzadko wręcz niezbędnym elementem strategii PR.

Branża wydawnicza. Czy na wydawaniu i sprzedaży książek da się wciąż zarobić

Tylko czterech na dziesięciu Polaków przeczytało w ubiegłym roku przynajmniej jedną książkę. Choć wynik ten jest nieco niższy niż rok wcześniej, wciąż należy do najlepszych w ostatniej dekadzie. Co to oznacza dla branży wydawniczej, czy na wydawaniu i sprzedaży książek daje się wciąż zarobić?

Pijemy mniej piwa, przez co browary nie płacą na czas swoim dostawcom

Na kondycję branży piwowarskiej, poza spadającym w wyniku zmian kulturowych popytem, najmocniej wpływają dziś rosnące koszty operacyjne oraz zmiany w podatku akcyzowym. Polacy piją mniej piwa, browary mają coraz większe kłopoty.

REKLAMA

Świadczenia pozapłacowe są dziś standardem w sektorze MŚP

Blisko połowa firm z sektora MŚP przy wyborze benefitów kieruje się przede wszystkim ceną, a niemal tyle samo uwzględnia potrzeby i oczekiwania pracowników – wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jakie inne czynniki wpływają na decyzje pracodawców w tym zakresie?

Hotele mocno podniosły ceny usług, ale i tak muszą ciąć koszty i redukować długi. Czy pomoże im lepszy niż zwykle sezon turystyczny

Hotele i inne firmy świadczące usługi noclegowe wchodzą w sezon majówkowy 2025 z wysoką niepewnością i rosnącym obciążeniem finansowym. Choć dane dotyczące aktywności turystycznej Polaków pozwalały dotąd patrzeć na przyszłość z umiarkowanym optymizmem, rzeczywistość finansowa branży rysuje się znacznie mniej korzystnie.

REKLAMA