Skuteczność ściągnięcia długu zależy od czasu reakcji
REKLAMA
REKLAMA
Właściciele małych i średnich firm zgodnie twierdzą, że zatory płatnicze są jedną z największych przeszkód na drodze rozwoju firmy. Niekiedy - zwłaszcza w przypadku małych podmiotów - mogą doprowadzić do zamknięcia działalności. Dlatego tak ważne jest szybkie reagowanie, które zapewniają wyspecjalizowane firmy windykacyjne.
REKLAMA
Liczy się czas reakcji
- Coraz lepsza sytuacja gospodarcza pozwoliła nam zmniejszyć straty firmy wynikające z nieodzyskanych należności - mówi Teresa Zaręba, prokurent warszawskiej firmy ATA-INT, dystrybutora urządzeń biurowych.
- Nauczeni doświadczeniem, wciąż korzystamy jednak z usług firm windykacyjnych. Poza tym w rejestrach sprawdzamy, czy kontrahent jest wiarygodny - dodaje.
REKLAMA
Jeszcze kilka lat temu najczęstszą metodą odzyskania wierzytelności było skierowanie sprawy do sądu i egzekucja komornicza. Czas poświęcony na odzyskanie długu, skomplikowane procedury oraz omijanie prawa przez dłużnika sprawiały, że działania te nie były skuteczne.
- Czas trwania postępowań sądowych i oczekiwania na odpowiedzi urzędów umiejscawiają nas wśród najgorszych i najwolniejszych państw Europy - ocenia Krzysztof Matela, prezes Polskiego Związku Windykacji. Specjaliści zajmujący się rynkiem wierzytelności twierdzą, że skuteczność działań windykacyjnych zależy od szybkości reagowania. Im szybciej rozpocznie się windykacja po terminie wymagalności faktury, tym szansa na odzyskanie długu znacznie wzrasta. Przyjmuje się, że przed upływem 30 dni od powstania długu skuteczność jego windykacji zbliża się do 100 procent, zaś po upływie roku prawdopodobieństwo odzyskania należności maleje do kilku procent. Z badań wynika, że ponad połowa dłużników spłaca swoje zobowiązania po otrzymaniu wezwania do zapłaty z firmy windykacyjnej.
Oddać sprawę profesjonalistom
Profesjonalne firmy windykacyjne proponują małym i średnim przedsiębiorstwom cały wachlarz usług. Przede wszystkim stawiają na prewencję (już na wystawianych fakturach pojawiają się informacje, że w razie niespłacenia należności w terminie po dług zgłosi się firma windykacyjna). Proponują też wykup polisy (jest zabezpieczeniem przed ryzykiem, że kontrahent nie zapłaci za towary lub usługi) albo mają inne oferty.
REKLAMA
- Jednym ze sposobów zabezpieczenia się przed utratą płynności finansowej, zwłaszcza dla firm, które nie mają dużych środków obrotowych, jest skorzystanie z usług firmy faktoringowej - zachęca Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów.
- Faktor przejmuje na siebie ryzyko niewypłacalności kontrahenta. Firmy faktoringowe weryfikują zdolność płatniczą. Jeśli odmówią sfinansowania transakcji, to dla danego przedsiębiorcy jest to czytelny sygnał, że wybrał sobie nieodpowiedniego partnera - wyjaśnia.
Zdolność płatniczą przyszłego klienta zweryfikujemy, korzystając także z danych biur informacji gospodarczych oraz prosząc o opinię innych przedsiębiorców z danej branży. Zawsze warto też potencjalnego kontrahenta poprosić o referencje.
W razie nieskuteczności prewencji firmy windykacyjne mogą przejąć monitoring wierzytelności.
- W przypadku istniejącego długu również warto zdać się na usługi profesjonalistów, którzy zajmą się kontrolą telefoniczną lub listową dłużnika - zachęca Grzegorz Koźmiński z firmy Kruk.
- Wyspecjalizowane firmy zatrudniają nie tylko doświadczonych prawników, ale także licencjonowanych detektywów, którym prawo daje dostęp do danych osobowych oraz do rozpoznania majątku. Właściciel przedsiębiorstwa we własnym zakresie takich danych nie może zdobyć, co skazuje go na nierówną walkę przy odzyskaniu należności - tłumaczy Koźmiński.
Na początek strategia
W zależności od rodzaju umowy firmy windykacyjne albo odkupują dług za pewien procent ich wartości, albo świadczą usługi na rzecz wierzyciela, swoją prowizję uzależniając od wysokości długu oraz czasu trwania zaległości. To sprawia, że koszty przekazania wierzytelności firmie zewnętrznej są niewspółmiernie niskie w stosunku do odzyskanych pieniędzy, które pozwalają rozwijać firmę.
Właściciel firmy musi jednak zadać sobie kilka pytań: kto będzie przypominał kontrahentom o zbliżającej się płatności - pracownik firmy, czy też firma zewnętrzna? Komu powierzyć dochodzenie wierzytelności i jakich użyć narzędzi? Czy w razie niepowodzenia w odzyskaniu wierzytelności sprawę skierujemy do sądu i komu powierzymy jej prowadzenie?
- Zdarzyło się, że sąd ze względów formalnych odrzucił przygotowany przez nas wniosek w zdawałoby się prostej sprawie - mówi Teresa Zaręba.
- Teraz korzystamy z usług prawników - dodaje.
Specjaliści radzą: warto poznać ofertę firm windykacyjnych i je porównać. Konkurencja na rynku obrotu wierzytelnościami sprawiła, że usługi świadczone są na coraz wyższym poziomie, a ich koszt maleje.
LUIZA PIOTROWICZ
gp@infor. pl
REKLAMA
REKLAMA