Branża HoReCa nie jest w najlepszej kondycji. Restauracja z Wrocławia ma 4,2 mln zł długów
REKLAMA
REKLAMA
Zadłużona branża HoReCa
Ponad 352 mln zł - tyle wynosi zadłużenie branży HoReCa, według danych KRD. 84 proc., przypada na gastronomię (restauracje, kawiarnie, puby, firmy cateringowe etc.). Resztę, czyli 16 proc., stanowią długi obiektów noclegowych (hoteli, hosteli, pensjonatów). Średnie zadłużenie jednej firmy to 26 tys. zł.
REKLAMA
Branża jednak widzi światło w tunelu. Oczekuje wprowadzenia jednolitej 5-procentowej stawki VAT na usługi gastronomiczne i proponuje, by zaczęła ona obowiązywać już od 1 lipca br. Kolejnym zastrzykiem finansowym, który tym razem ma postawić na nogi firmy najbardziej dotknięte przez pandemię, jest wsparcie MŚP ze środków KPO m.in. dla branży HoReCa. Będą się mogły o nie ubiegać aktualnie działające przedsiębiorstwa, które doświadczyły spadku obrotów w latach 2020 lub 2021, w wysokości co najmniej 20 proc. liczonych rok do roku.
Restauracje najbardziej zadłużane
REKLAMA
Firmy prowadzące działalność związaną z wyżywieniem są zadłużone najbardziej – 295 mln zł. Według danych wywiadowni Dun & Bradstreet Poland na polskim rynku może działać 93,4 tys. punktów gastronomicznych. Z 13,6 tys. dłużników HoReCa 11,9 tys. stanowią właśnie takie placówki. Oznacza to, że co 8. restauracja jest wpisana do KRD.
Nieco lepiej wygląda sytuacja w firmach prowadzących działalność związaną z zakwaterowaniem. Zadłużonych hoteli i miejsc noclegowych jest w rejestrze 1733. Ich łączny dług wynosi 57,3 mln zł.
REKLAMA
- Z naszej Analizy wiarygodności płatniczej, której poddaliśmy wszystkie firmy działające w tej branży, wynika że tylko ok. 80 procent można traktować jako wiarygodne. Do reszty należy podchodzić z rezerwą, a 10 procent to firmy o tak niskim poziomie wiarygodności, że wystawianie im faktur z odroczonym terminem płatności jest obarczone bardzo dużym ryzykiem. Niepokojące jest to, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy zmniejszył się odsetek tych firm, które zasługiwały na najwyższą wiarygodność, a powiększył tych, które należy traktować z dużą ostrożnością. Przy czym w gastronomi te wskaźniki są gorsze niż w zakwaterowaniu - mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej
Na podstawie Analizy wiarygodności płatniczej Krajowy Rejestr Długów szacuje wysokość limitu kupieckiego, czyli rekomendowanej wartości sprzedaży z odroczonym terminem płatności dla przedsiębiorstw z danej branży. Gorszą kondycję gastronomii widać także w tym wskaźniku. O ile dla jednoosobowych działalności gospodarczych rekomendowany limit kupiecki w przypadku gastronomii wynosi niespełna 17 tys. zł, to w przypadku zakwaterowania już 18,2 tys. zł. Znacznie większą różnicę widać w przypadku spółek prawa handlowego – odpowiednio 89,6 tys. zł i 165,4 tys. zł.
Katarzyna Starostka, ekspertka Rzetelnej Firmy móiw: - HoReCa współpracuje na co dzień z wieloma dostawcami. Nieterminowe regulowanie faktur przez hotele czy restauracje może być zagrożeniem dla ich płynności finansowej. Dlatego zawsze warto sprawdzać takie firmy przed realizacją zamówienia oraz interesować się ich kondycją finansową także w trakcie długotrwałej współpracy.
Komu branża HoReCa jest najczęściej winna pieniądze? Bankom, firmom leasingowym, towarzystwom ubezpieczeniowym i funduszom sekurytyzacyjnym sektor jest winien 192 mln zł. Handel czeka na zwrot 37 mln zł, a dostawcy energii na 16 mln zł.
Najwięksi rekordziści
Wśród dłużników notowanych w KRD 63 proc. stanowią jednoosobowe działalności gospodarcze. Ich łączny dług to 200 mln zł. Spółki prawa handlowego, których w rejestrze jest 37 proc., są zadłużone na 148 mln zł.
Najwięcej dłużników działa w woj. mazowieckim (2,9 tys.), z czego 2 tys. w samej Warszawie. 1,5 tys. znajduje się w woj. śląskim, a 1,3 tys. w woj. dolnośląskim. Te regiony odznaczają się też najwyższym łącznym zadłużeniem (mazowieckie: 87,7 mln zł, śląskie: 43,5 mln zł, dolnośląskie: 36,2 mln zł).
Rekordzistką w zadłużeniu jest jednak restauracja z Wrocławia, winna ponad 4,2 mln zł wobec energetyki, branży spożywczej i firmy leasingowej. Najwyższe pojedyncze zobowiązanie – 2,5 mln zł – należy do firmy z województwa łódzkiego. Z kolei pewne przedsiębiorstwo z województwa lubelskiego ma na koncie rekordową liczbę 641 przeterminowanych zobowiązań finansowych na łączną kwotę ponad 341 tys. zł. Grono rekordzistów zamyka multidłużnik województwa świętokrzyskiego z największą w branży liczbą wierzycieli – 19 – którym winien jest łącznie 357 tys. zł.
Zobacz także: Nawet do 540 tys. złotych dla przedsiębiorców dofinansowania. Sprawdź warunki
Firmy mogą ubiegać się o dotowany kredyt ekologiczny
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl
REKLAMA
REKLAMA