REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Co robią małe firmy gdy kontrahent nie płaci. Zaległe płatności sięgnęły już 10 miliardów złotych

Małe firmy niechętnie upominają się u kontrahentów o zaległe płatności
Małe firmy niechętnie upominają się u kontrahentów o zaległe płatności
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Ponad połowa firm wysyła wezwania do zapłaty, 47 proc. negocjuje z dłużnikiem, a co 5. zleca odzyskanie należności kancelarii prawnej – tak najczęściej postępują małe i średnie przedsiębiorstwa, kiedy kontrahent im nie płaci.

Najszybciej, bo po tygodniu od terminu zapłaty na fakturze, upominają się podmioty z branży transportowej. Najdłużej, powyżej miesiąca, czekają firmy produkcyjne.

REKLAMA

Zaległe faktury: małe firmy idą do sądu lub windykatora niechętnie

REKLAMA

Zaległości finansowe polskich firm, notowane w Krajowym Rejestrze Długów, wynoszą blisko 9,9 mld zł. Jeszcze rok temu było to 9,3 mld zł. Obecnie najmocniej zadłużonymi branżami są handel z sumą 2,37 mld zł, budownictwo – 1,55 mld zł oraz TSL (transport, spedycja, logistyka) – 1,37 mld zł.
Na gromadzenie się nieuregulowanych zobowiązań ma wpływ zarówno aktualna sytuacja gospodarcza w kraju oraz koniunktura w poszczególnych branżach, jak i reagowanie przez firmy na brak płatności od kontrahentów. Tego właśnie dotyczy badanie „Cierpliwość przedsiębiorców w oczekiwaniu na zapłatę”, zrealizowane przez IMAS International na zlecenie firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

Zanim pójdą do sądu lub skontaktują się z firmą windykacyjną, polscy przedsiębiorcy zazwyczaj wykonują mniej radykalne kroki. 55 proc. z nich kieruje do dłużników wezwania do zapłaty, a 47 proc. podejmuje z nimi rozmowy. Te rozwiązania znacząco wyprzedzają inne metody skłonienia partnerów biznesowych do uregulowania należności, oparte na współpracy z zewnętrznymi specjalistami.
Z pomocy kancelarii prawnej decyduje się bowiem skorzystać 21 proc. firm, a na drogę sądową występuje 17 proc. Z kolei 16 proc. przekazuje sprawę do ubezpieczyciela, zaś 15 proc. wybiera firmę windykacyjną. 

– Obsługując od trzech dekad przedsiębiorców, wiemy, że im mniejsza firma, tym większe ma wahania, czy zlecenie windykacji na zewnątrz przyniesie właściwy efekt. Przedsiębiorcy obawiają się o relacje z kontrahentami, głównie o to, że mogą się oni obrazić – tłumaczy Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.
I od razu zastrzega, że niesłusznie bowiem firmy windykacyjne w pełni rozumieją specyfikę sektora mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw i mają opracowane odpowiednie rozwiązania w odzyskiwaniu należności dla takich podmiotów. 
– Ważne, aby przedsiębiorcy otworzyli się na tę współpracę i mieli świadomość, że dobrze przeprowadzony proces windykacji nie tylko przywróci im pieniądze na konto, ale sprawi, że kontrahent nadal będzie chciał u nich kupować towary czy usługi – wyjaśnia Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

Zaległe faktury: ile kosztuje zwłoka w podjęciu egzekucji

Inna metoda stosowana przez przedsiębiorców, która ma zmobilizować klientów do zapłaty, to wpisanie dłużnika do biura informacji gospodarczej, np. Krajowego Rejestru Długów – robi tak 15 proc. badanych. 8 proc. firm decyduje się na sprzedaż długu. Zaledwie 1 proc. podmiotów nie robi nic, kiedy pieniądze nie wpływają na konto.
Wyniki badania „Cierpliwość przedsiębiorców w oczekiwaniu na zapłatę” ujawniają, że choć właściciele firm zdają sobie sprawę z konieczności dochodzenia należności, często wykazują się pobłażliwością wobec dłużników.
Mimo że 45 proc. firm interweniuje po tygodniu od upływu terminu widocznego na fakturze, to co 4. czeka nawet miesiąc, zanim podejmie działania zmierzające do odzyskania pieniędzy.
A to dopiero pierwszy krok, bo w przypadku samodzielnego egzekwowania zapłaty czas działa na korzyść dłużnika. Nierzadko tacy kontrahenci zwodzą partnera biznesowego obietnicami zapłaty, aby przeciągnąć sprawę i finalnie uniknąć uregulowania zobowiązania.
Profesjonalni negocjatorzy potrafią jednak odróżnić, kiedy klient gra na zwłokę, a kiedy rzeczywiście ma przejściowe kłopoty. Dopasowują wówczas plan działania do sytuacji i są w stanie doprowadzić do spłaty zaległości, biorąc poprawkę na aktualne możliwości dłużnika.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zaległe faktury: jakie branże egzekwują szybko, a jakie są cierpliwe

REKLAMA

Najbardziej zdeterminowani w odzyskiwaniu swoich należności są przedsiębiorcy z branży transportowej, którzy już po tygodniu od daty płatności na fakturze upominają się o zwrot. Sektor ten charakteryzuje się wysokimi kosztami operacyjnymi i koniecznością terminowego realizowania zleceń, więc bieżący dopływ gotówki jest bardzo ważny. 
Z kolei firmy produkcyjne wykazują się największą powściągliwością, często czekając na pieniądze ponad miesiąc. Ta tolerancja wynika z długofalowych relacji z kontrahentami. W tej branży współpraca pomiędzy stronami trwa zwykle długo, więc firmy produkcyjne nie chcą „rozdrażniać” stałych klientów upominaniem się o należność. Ponadto w tym sektorze na opóźnienia w płatnościach nierzadko wpływa skala zleceń od klientów. Im większe, tym cykl produkcyjny trwa dłużej, co przekłada się na konieczność oczekiwania na zapłatę. 

– Obsługując wierzytelności mniejszych i większych przedsiębiorców, doskonale rozumiemy wyzwania, przed jakimi stają oni w przypadku opóźnienia płatności. Wiemy też, jak niezręcznie czują się w podwójnej roli: najpierw przedsiębiorcy zabiegającego u klienta o zlecenia, a następnie negocjatora, który próbuje wyegzekwować zapłatę – podkreśla ekspert.

Pamiętajmy jednak, że celem profesjonalnie działającej firma windykacyjna działa w sposób dyskretny i z poszanowaniem zasad etyki. Jej celem jest nie tylko odzyskanie pieniędzy, ale także zadbanie o zachowanie dobrych relacji pomiędzy kontrahentami. Windykacja polubowna pozwala więc uniknąć ewentualnych konfliktów i zabezpieczyć interesy przedsiębiorcy-wierzyciela – podsumowuje Jakub Kostecki.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
W tych bankomatach wypłacisz jedynie 200 zł

We wtorek Euronet przeprowadza akcję protestacyjną mającą na celu zwrócenie uwagi na sytuację operatorów bankomatów. Tego dnia z bankomatów będzie można wypłacić jednorazowo maksymalnie do 200 zł.

Hotele podnoszą ceny, ale to nie odstrasza Polaków. Ich obłożenie rośnie

Według informacji przekazanych przez "Izbę Gospodarczą Hotelarstwa Polskiego", obłożenie hoteli w Polsce systematycznie rośnie z miesiąca na miesiąc. Wyniki majowe okazały się lepsze niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

W Polsce pije się coraz mniej piwa i coraz więcej browarów ma kłopoty finansowe

Browary w Polsce mając oraz więcej problemów, a zwłaszcza kłopotów finansowych. W ciągu ostatnich pięciu lat spożycie piwa spadło o jedną czwartą a długi branży są 23 razy wyższe (!) niż w 2018 roku. Rynek kurczy się choć piwo to wciąż najchętniej kupowany alkohol w Polsce.

 

Od dziś ważna zmiana w prawie transportowym: taksówkarz i kurier muszą mieć polskie prawo jazdy. Będzie paraliż tych usług

Taksówkarz i kurier od dziś tylko z polskim prawem jazdy. Dziś, w poniedziałek 17 czerwca weszła w życie nowelizacja ustawy o transporcie drogowym, w myśl której wszyscy kierowcy oferujący odpłatny przejazd w ramach wszystkich dostępnych aplikacji będą musieli posiadać polskie prawo jazdy. Jak wpłynie to na branżę i naszą codzienną rzeczywistość?

REKLAMA

Branża handlowa w letargu. Co czwarta firma obawia się mniejszych zamówień, a co druga wysokich cen

Branża handlowa w Polsce jest jedyną, która nie wyszła nawet na krótko z kryzysu w ciągu minionych dwóch lat. Menadżerowie nie widzą wciąż sprzyjających okoliczności do prowadzenia biznesu w handlu – ani teraz, ani w najbliższej przyszłości.

Budownictwo narzeka na brak kredytów i sięga po faktoring, to za sprawą coraz wyższych nieregulowanych na czas wzajemnych zobowiązań

Wskaźniki koniunktury poprawiają się i coraz więcej firm prognozuje poprawę płynności. Ale szukające finansowego wsparcia przedsiębiorstwa z budownictwa nie zawsze mogą liczyć na przychylność banków w staraniach o kredyt. Stały się za to klientem numer jeden dla firm faktoringowych. Dotyczy to zwłaszcza mikrofirm.

Pieniądze z KPO. Kto zyska, a kto może stracić?

W ramach KPO do Polski trafiło już 7 mld euro. Czy optymizm inwestycyjny sprawi, że w Polsce na każdym kroku będzie plac budowy, a inflacja znów poszybuje w górę? Które firmy mogą rekordowo zyskać? A kto straci?

Finansowanie ze środków UE. Z jakich programów mogą korzystać przedsiębiorcy z MŚP?

Z jakich programów finansowania może skorzystać przedsiębiorca w 2024 roku? Unia Europejska kontynuuje swoje zaangażowanie we wsparcie przedsiębiorców z MŚP. Stawia na różnorodne programy i ułatwienia, które mają na celu stymulowanie innowacyjności, wzrostu gospodarczego oraz konkurencyjności firm w UE.

REKLAMA

Od 12 czerwca zapłacisz okiem za zakupy. W których sklepach?

12 czerwca w pięciu salonach Empik w całej Polsce rozpoczyna się pilotażowy program płatności biometrycznych. To innowacyjne rozwiązanie opiera się na fuzji biometrii tęczówki oka i twarzy. Dostawcą tej technologii jest polski fintech PayEye, we współpracy z Planet Pay. Program jest pierwszym tego rodzaju w Europie i działa w ramach programu Mastercard Biometric Checkout.

Będzie zakaz nowych licencji na transport międzynarodowy, zablokuje zakładanie jednoosobowych firm

Planowany przez Ministerstwo Infrastruktury pomysł zakazu wydawania licencji dla transportu międzynarodowego może okazać się dużym problemem dla polskich przewoźników. To praktycznie zakaz zakładanie nowych jednoosobowych firm. Ponadto blokada zakupu nowych ciężarówek.

REKLAMA