REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dojście do niskiej inflacji wymaga kontraktu społecznego, który jest jak umowa widmo

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Niska inflacja to kontrakt społeczny
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Niska inflacja to kontrakt społeczny. Taki kontrakt jest jak umowa widmo, ale osiągany jest głównie wysiłkiem banku centralnego, bo NBP jest odpowiedzialny za stabilność cen w gospodarce.

W uproszczonym świecie cena osiąga dość szybko nowy punkt równowagi i jeśli nic ważnego się nie dzieje może w nim tkwić przez długi czas. Mimo że jednego dnia inflacja cen ziemniaków może wynosić 100%, po normalizacji może wynosić 0% przez wiele miesięcy. Dlaczego zatem nie jest tak, że wszelkie zaburzenia takie jak: ograniczenia podaży przez COVID, nagły, ale jednorazowy skok cen energii związany z agresją Rosji na Ukrainę, obecne zakłócenia w logistyce w  Kanale Sueskim powodują obawy o trwały, a nie jedynie przejściowy wzrost inflacji?

REKLAMA

REKLAMA

Banki centralne nie celują w zerową inflację

Na początek zastanówmy się, dlaczego w ogóle banki centralne chcą inflacji na poziomie ok. 2%, a nie 0%. Czy nie byłoby lepiej gdyby ceny były stałe?

- Banki centralne nie celują w zerową inflację, z tego względu, że wszystkie ceny nie będą zmieniać się w tym samym tempie – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. – Gdyby inflacja miała być zerowa, to wiele cen musiałoby spadać skoro inne ceny rosną.

Weźmy za przykład samochody elektryczne – są drogie, a jeśli chcemy nimi jeździć, musimy godzić się z tym, że samochody średnio będą drożeć. Przy stałej inflacji 0% oznacza to, że coś innego musi tanieć, a z tym jest problem. Nie zaakceptujemy sytuacji, gdy pracodawca przychodził co kwartał i obniża pensję o 1%, bo jego produkty tanieją. Oczekujemy podwyżek, gdy wiele rzeczy drożeje, ale łatwiej to jednak „przeboleć”. Ekonomiście nazywają to sztywnością płac. To koronny argument za dodatnią inflacją.

REKLAMA

W rzeczywistym świecie rzeczy komplikują się. W tej sytuacji stabilność cen musi bazować na kontrakcie społecznym, założeniu, że co do zasady ceny się nie zmieniają.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przy braku takiego kontraktu uczestnicy rynku zakładają wzrost cen za normę i sami dążą do jak najszybszego podniesienia cen swoich produktów lub usług, które świadczą (także pracy). Inflacja staje się stałym elementem procesu osiągania równowagi przez pojedyncze rynki w skali mikro.

- Obniżki wynagrodzeń zdarzają się bardzo rzadko, natomiast w warunkach wysokiej dynamiki wzrostu cen wiele firm bardzo chętnie „przytuliło” sobie nadwyżkę inflacyjną – komentuje ekspert XTB. – Zrobiły to, bo każda firma maksymalizuje swoje wyniki.

Akceptowalna jest inflacja na poziomie 2-2.5%

Akceptowalna jest więc sytuacja, gdy inflacja wynosi 2-2.5%. W Polsce w styczniu wynagrodzenia wzrosły o 12,8% r/r, przy inflacji 3,9%. Trudno doszukiwać się kontraktu społecznego, gdy płace rosną 3-krotnie szybciej niż inflacja, nawet gdy wiadomo, że zwykle styczeń jest szczególnym miesiącem ze względu na wypłacane różne dodatki do wynagrodzeń. To także tzw. efekt bazy, że styczniowa inflacja była bardzo niska. Za kilka miesięcy będzie rosnąć, także ze względu na efekt bazy.

Co z kontraktem społecznym, prowadzącym do niskiej inflacji?

Naturalnie nikt tego kontraktu nie podpisuje, jest to raczej suma indywidualnych oczekiwań, w które wbudowana jest spora inercja (skoro inflacja była rok temu, pewnie będzie i teraz). Ta inercja sprawia, że ceny mogą pozostać stabilne nawet w obliczu przejściowych zaburzeń, ale z drugiej strony zwalczenie raz „wyhodowanej” inflacji jest trudne i wymaga poświęceń (polityka Volckera w latach 80-tych w USA, polska dezinflacja na przełomie tysiącleci).

Bankierzy centralni często mówią o „zakotwiczonych oczekiwaniach inflacyjnych”. To iluzja, jeżeli nie mamy pojęcia czego oczekiwać i po prostu ekstrapolujemy obecną rzeczywistość.

Historycznie w USA pogorszenie koniunktury jedynie z pewnym opóźnieniem wiązało się ze spadkiem presji inflacyjnej. Natomiast w Turcji wahania kursu liry przy umiarkowanie wysokiej inflacji nie były jeszcze z nią aż tak silnie skorelowane – teraz jednak dokładnie ją odwzorowują (a zarazem utrwalają). Bardzo silna korelacja inflacji w Turcji i rocznej dynamiki USDTRY jest przykładem całkowitego zerwania kontraktu stabilności cen.

- Nie chcemy powrotu do centralnego regulowania cen i płac, nie tędy droga – wyjaśnia dr P.Kwiecień z XTB. – Taki kontrakt społeczny jest jak umowa widmo, ale osiągany jest głównie wysiłkiem banku centralnego, bo NBP jest odpowiedzialny za stabilność cen w gospodarce.

Polityka rządu nie powinna być sprzeczna z działaniami NBP, a tak właśnie było, gdy rząd zwiększał wydatki, a bank centralny podnosił stopy procentowe.

 
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MarketNews24

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Stażysta w firmie na zupełnie nowych zasadach. 7 najważniejszych założeń planowanych zmian

Stażyści będą otrzymywali określone wynagrodzenie, a pracodawcy będą musieli podpisywać z nimi umowy. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło założenia projektu nowej ustawy.

Polska jednym z najbardziej atrakcyjnych kierunków inwestycyjnych w Europie

Globalna relokacja kosztów zmienia mapę biznesu, ale w Europie Środkowej Polska nadal pozostaje jednym z najpewniejszych punktów odniesienia dla firm szukających balansu między ceną a bezpieczeństwem.

Ekspert BCC o wysokości minimalnego wynagrodzenia w 2026 r.: „po raz pierwszy od wielu lat (rząd) pozwolił zadziałać algorytmowi wpisanemu w ustawę”. W ocenie eksperta, jest to ulga dla pracodawców

Od stycznia 2026 r. wzrośnie zarówno płaca minimalna, jak i minimalna stawka godzinowa. Rząd przyjął w tej sprawie rozporządzenie. Rozporządzenie z 11 września 2025 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2026 r. zostało ogłoszone w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej.

Zamknięcie granicy z Białorusią 2025 a siła wyższa w kontraktach handlowych. Konsekwencje dla biznesu

Czy zamknięcie granicy z Białorusią w 2025 roku to trzęsienie ziemi w kontraktach handlowych i biznesie? Nie. To test zarządzania ryzykiem kontraktowym w łańcuchu dostaw. Czy można powołać się na siłę wyższą?

REKLAMA

Dłuższy okres kontroli drogowej: nic się nie ukryje przed inspekcją? Jak firmy transportowe mogą uniknąć częstszych i wyższych kar?

Mija kilka miesięcy od wprowadzenia nowych zasad sprawdzania kierowców na drodze. Zmiana przepisów, wynikająca z pakietu mobilności, dwukrotnie wydłużyła okres kontroli drogowej: z 28 do 56 dni wstecz. Dla inspekcji transportowych w UE to znacznie rozszerzone możliwości nadzoru, dla przedsiębiorstw transportowych – szereg kolejnych wyzwań. Jak sobie radzić w zupełnie innej rzeczywistości kontrolnej, by unikać kar finansowych i innych poważnych konsekwencji?

Gdy przedsiębiorca jest w trudnej sytuacji, ZUS może przejąć wypłatę zasiłków

Brak płynności finansowej płatnika składek, który zatrudnia powyżej 20 osób, może utrudniać mu regulowanie świadczeń na rzecz pracowników. Takimi świadczeniami są zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński czy świadczenie rehabilitacyjne. W takiej sytuacji Zakład Ubezpieczeń Społecznych może pomóc i przejąć wypłatę świadczeń. Potrzebny jest jednak wniosek płatnika lub ubezpieczonego.

Bezpłatny webinar: Czas na e-porządek w fakturach zakupowych

Zapanuj nad kosztami, przyspiesz pracę, zredukuj błędy. Obowiązkowy KseF przyspieszył procesy digitalizacji obiegu faktur. Wykorzystaj ten trend do kolejnych automatyzacji, również w obsłudze faktur przychodzących. Lepsza kontrola nad kosztami, eliminacja dokumentów papierowych i mniej pomyłek to mniej pracy dla finansów.

Pracodawcy będą musieli bardziej chronić pracowników przed upałami. Zmiany już od 1 stycznia 2027 r.

Dotychczas polskie prawo regulowało jedynie minimalne temperatury w miejscu pracy. Wkrótce może się to zmienić – rząd przygotował projekt przepisów wprowadzających limity także dla upałów. To odpowiedź na coraz częstsze fale wysokich temperatur w Polsce.

REKLAMA

Przywództwo to wspólna misja

Rozmowa z Piotrem Kolmasem, konsultantem biznesowym, i Sławomirem Faconem, dyrektorem odpowiedzialnym za rekrutację i rozwój pracowników w PLL LOT, autorami książki „The Team. Nowoczesne przywództwo Mission Command”, o koncepcji wywodzącej się z elitarnych sił specjalnych, która z powodzeniem sprawdza się w biznesie

Rośnie liczba donosów do skarbówki, ale tylko kilka procent informacji się potwierdza [DANE Z KAS]

Jak wynika z danych przekazanych przez 16 Izb Administracji Skarbowej, w I połowie br. liczba informacji sygnalnych, a więc tzw. donosów, skierowanych do jednostek KAS wyniosła 37,2 tys. Przy tym zestawienie nie jest pełne, bowiem nie zakończył się obowiązek sprawozdawczy urzędów skarbowych w tym zakresie. Zatem na chwilę obecną to o 4,2% więcej niż w analogicznym okresie 2024 roku, kiedy było ich 35,7 tys. Natomiast, zestawiając tegoroczne dane z tymi z I połowy 2023 roku, widać wzrost o 6%. Wówczas odnotowano 35,1 tys. takich przypadków. Poniżej omówienie dotychczasowych danych z Krajowej Administracji Skarbowej.

REKLAMA