Biznes spotyka się z nauką. Czy to przyszłość inwestycji?
REKLAMA
REKLAMA
Co wpływa na globalną gospodarkę
Generatywna sztuczna inteligencja, druk 3D, wykorzystanie algorytmów i mechanizmów machine learning czy biotechnologia – zdaniem ekspertów właśnie te zjawiska najmocniej wypływają na globalną gospodarkę, stając się niemal odpowiednikiem rewolucji przemysłowej.
REKLAMA
REKLAMA
– Wydaje się, że przyzwyczailiśmy się już do tego, że innowacje technologiczne budują nowe modele biznesowe, schematy pracy czy wręcz całych strategii biznesowych. Firmy dostrzegły także możliwości i szanse płynące z badań rozwojowych, korzystając z funduszy unijnych przeznaczonych do tego. Dziś pora pójść krok dalej: zainteresować inwestorów indywidualnych danym projektem. Do tego potrzeba nam bliższej i efektywniejszej współpracy instytutów naukowych z biznesem – przekonuje Radosław Jodko, ekspert ds. inwestycji RRJ Group.
Jak dodaje, nie chodzi o kopiowanie modelu finansowania do tego obecnego w ramach funduszy unijnych, ale o umiejętnie uzupełnienie czy wykorzystanie luki. – Wiele firm uzyskuje finansowanie z programów unijnych na badania i rozwój, ale problem pojawia się przy komercjalizacji wprowadzenia na rynek danych rozwiązań. Widzimy, że firmy już dziś właśnie na etapie komercjalizacji blokują się do czasu znalezienia anioła biznesu. Można ten proces znacznie przyspieszyć w projektach pilotowanych od początku w ramach projektu inwestorskiego – wyjaśnia Jodko.
Jak wypełnić lukę
REKLAMA
Fundusze Europejskie obecnie w większym stopniu stawiają na innowacyjność, robotyzację, cyfryzację czy ekologię w szerokim ujęciu. Na badanie i rozwój w ramach Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki łączny budżet wynosi blisko 8 mld euro.
– Inwestorzy jednak mogą pozytywnie oceniać także inne projekty. Kluczowe jest rozwiązanie, które zapełnia pewną lukę, żeby to było rozwiązanie, którego rynek potrzebuje. I dopiero to determinuje inne elementy projektu inwestycyjnego. Co jeszcze może okazać się kluczowe? Pewnie istotne w wielu przypadkach jest umiejętne zbudowanie zespołu, wykorzystując siłę naukowych kompetencji, ale i biznesowego podejścia, znajomość rynku. Czasem posiadanie pomysłu czy nawet już rozwiązania to dopiero początek do tego, żeby zbudować skuteczny projekt (w którym znajomość danego rynku jest kluczowa), czy dobrze komunikacyjnie zbudować całą filozofię i strategię wykorzystania oraz marketingowego wydobycia elementów wyróżniających lub budujących przewagę konkurencyjną – wylicza Jodko.
Kogo i czego szukają inwestorzy? – Firm, które mają doświadczenie, pomysł, ale i odwagę konfrontowania się z rynkiem. Oczywiście dobrze, jeśli dziś inwestor rozumie branżę, w którą inwestuje. Widzi, że firma jest w trendzie. Ale nie do przecenienia jest wsparcie eksperckie biznesowe, inwestycyjne, które może pomóc w tym mirażu biznesu i nauki – podsumowuje Jodko.
Radosław Jodko – ekspert ds. inwestycji, z rynkiem finansowym związany od 2005 roku.
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl
REKLAMA
REKLAMA