Akcje, obligacje, giełda, rynek kapitałowy – komentarz rynkowy - sierpień 2023 r.
REKLAMA
REKLAMA
Otoczenie makroekonomiczne
Po pierwsze: dezinflacja
Lipiec upłynął pod dyktando informacji płynących z głównych banków centralnych oraz postępujących procesów dezinflacyjnych. Zgodnie z oczekiwaniami analityków zarówno amerykański FED, jak i europejski ECB podniosły stopy procentowe o kolejne 25 punktów bazowych (odpowiednio do 5,50% i 4,25%). Inwestorzy nie przejęli się zbytnio tymi działaniami i skupili się na wszechobecnej dezinflacji, bowiem w większości światowych gospodarek po szoku surowcowo-energetycznym nie ma już śladu. Odczyty wskaźników inflacyjnych w USA i większości krajów Strefy Euro dynamicznie powracają do niskich jednocyfrowych poziomów (np. wskaźnik CPI w Stanach Zjednoczonych obniżył się do 3%). Główne banki centralne jednak nie popadają w samozachwyt, gdyż zdają sobie sprawę, że dalsze obniżanie się inflacji będzie przebiegało wolniej i po bardzo wyboistej drodze. Obawy te są obce krajowej RPP, która po ostatnim odczycie wskaźnika CPI (wstępne dane za lipiec) na poziomie 10,8% stwierdziła, że znajdujemy się bardzo blisko punktu rozpoczęcia cyklu luzowania polityki pieniężnej w Polsce.
REKLAMA
Zanika obawa o recesję
Negatywne konsekwencje tak dynamicznego wzrostu stóp jeszcze nie przefiltrowały się w pełni do zachodnich gospodarek, więc obawy o recesję cały czas mogą być aktualne. Tymczasem globalne rynki akcji i obligacji, na ten moment ignorują całkowicie to ryzyko. W przypadku krajowego podwórka, ewentualne obniżki stóp w tym roku będą przedwczesne i mogą spowodować utrwalenie się inflacji na podwyższonym poziomie. W przypadku realizacji tego scenariusza, wycena krajowych aktywów może poszukiwać nowych poziomów równowagi.
Rynki globalne - akcje. Wysokie oczekiwania
Globalne rynki akcji (w szczególności rynki rozwinięte) zanotowały kolejny bardzo dobry miesiąc. Co ważne, do liderów tegorocznych wzrostów - sektora technologicznego – dołączyła część pozostałych, niżej wycenionych sektorów. W poprzednich okresach eksperci VIG/C-QUADRAT TFI wskazywali na fakt istotnej różnicy w wycenie spółek technologicznych w relacji do pozostałych branż, ale brakowało katalizatora do jej zniwelowania. Ostatecznie, dwucyfrowe odbicie cen ropy naftowej, dobre dane z rynku pracy oraz ciągle wysoki, realny wzrost PKB w USA rozpoczęły pewną rotację kapitału do sektorów cyklicznych. Jednakże, analizując rozpoczęty sezon wyników kwartalnych w USA warto zaznaczyć dwie kwestie. Z jednej strony mieliśmy do czynienia z niską bazą wyników z poprzedniego roku, ostrożnymi konsensusami rynkowymi analityków oraz relatywnie dobrymi odsetkami pozytywnych zaskoczeń w sferze publikowania wyników. Z drugiej strony, po tak dynamicznych wzrostach cen akcji oczekiwania rynkowe inwestorów były bardzo wygórowane, a widoczne ochłodzenie wskazuje, że wyniki spółek pomimo lepszych od oczekiwań nie do końca satysfakcjonują uczestników rynku.
Co dalej?
Obiecujący sezon wyników kwartalnych, bardzo optymistyczne nastawienie inwestorów i rekordowe wyceny spółek na rynkach rozwiniętych w najbardziej atrakcyjnych sektorach (zarówno w USA, jak i Europie) - wskazują, że rozgrywany jest scenariusz „soft landing”. Tym niemniej, biorąc pod uwagę mocną poprawę w sentymencie uczestników rynku oraz pozycjonowaniu na rynek akcji nie można wykluczyć, że rynek dojrzewa do korekty.
Rynek krajowy - akcje. Pozytywnie w bankach i u deweloperów
Krajowy rynek akcji zanotował kolejny bardzo dobry miesiąc. Warto przy tym zwrócić uwagę, które sektory były bohaterami miesiąca. Po raz kolejny, bardzo dobrze zachował się sektor bankowy - głównie z uwagi na bardzo dobrą perspektywę powtarzalnych wyników. Gwiazdą miesiąca został sektor energetyczny. Dlaczego? Oferta Skarbu Państwa dotycząca wydzielenia aktywów węglowych ze spółek energetycznych i przeniesienia ich do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE) została entuzjastycznie odebrana przez inwestorów. Również sektor deweloperów mieszkaniowych, za sprawą kredytu „2%” przeżywa swoje 5 minut w tym roku – tani kredyt spowodował eksplozję zainteresowania nowymi mieszkaniami.
Co dalej?
Eksperci VIG/C-QUADRAT TFI twierdzą, że najłatwiejszy okres wzrostów na krajowym rynku jest za nami - polskie akcje nie są już bardzo tanie, dalszym wzrostom może towarzyszyć większa zmienność.
Obligacje korporacyjne - w tym roku bez wakacji
Aktywność zarówno emitentów, jak i inwestorów na rynku obligacji korporacyjnych w lipcu była spora, co zwykle nie zdarzało się w okresie wakacyjnym. Na rynku pierwotnym wyemitowanych zostało aż 11 serii obligacji przez 9 emitentów na łączną kwotę ok. 2,5 mld zł, z czego za ok. 90% odpowiadała emisja euroobligacji dokonana przez Orlen S.A. Pozostałe emisje były głównie skierowane do inwestorów indywidualnych, choć nie zabrakło też emisji stricte skierowanej do funduszy inwestycyjnych (AB S.A.). Inwestorzy instytucjonalni aktywni byli na rynku wtórnym, na którym mieliśmy do czynienia ze wzrostami cen. Również na zagranicznym rynku wtórnym inwestorzy zgłaszali popyt, co przełożyło się na spadek spreadów kredytowych. Krajowy rynek obligacji przedsiębiorstw nadal pozostaje atrakcyjny, co może pomóc w utrzymaniu popytu na tę klasę aktywów w najbliższym czasie.
Obligacje skarbowe. Ku stabilizacji
Za nami bardzo udany miesiąc na rynku polskich obligacji skarbowych. Na fali deflacyjnego optymizmu oraz gry pod potencjalne obniżki stóp procentowych krajowe papiery rządowe zyskiwały na wartości. Rentowność 10-letniego polskiego benchmarku obniżyła się z poziomu 5,78% na koniec czerwca, do poziomu 5,43% w ostatnim dniu lipca. Tak znaczący spadek dochodowości instrumentów rządowych przełożył się na pozytywne stopy zwrotu funduszy obligacji w lipcu, a co za tym idzie po pierwszych siedmiu miesiącach tego roku wyniki rozwiązań skarbowych oscylują w okolicach 10%, co przy obecnym poziomie inflacji jest bardzo atrakcyjną stopą zwrotu. Większość funduszy dedykowanych ryzyku stopy procentowej odrobiła już potężne straty z 2022 roku, które były wynikiem najszybszego cyklu podwyżek stóp procentowych w ostatnich dziesięcioleciach. Patrząc jednak w przyszłość wydaje się, że w najbliższych miesiącach rynek dłużny może czekać pewna stabilizacja, gdyż teraz to fundamenty powinny potwierdzić wygórowane oczekiwania inwestorów.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.