REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Znaczny wzrost cen prądu w 2019 r.

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Znaczny wzrost cen prądu w 2019 r. /fot. Shutterstock
Znaczny wzrost cen prądu w 2019 r. /fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Energia elektryczna jest niezbędna. Czy w 2019 r. zapłacimy więcej za prąd?

Firmy energetyczne złożyły już w URE wnioski o podwyżki. Niektóre chcą podnieść ceny aż o 30 proc.

REKLAMA

REKLAMA

URE potwierdza – cztery wnioski o zgodę na nowe cenniki za prąd na przyszły rok wpłynęły w terminie. O najwyższe podwyżki wnioskują te spółki, które dużo więcej energii sprzedają do klientów, niż są w stanie same wyprodukować. Dlatego muszą skupować ją w hurcie, głównie od PGE i Enei, mających największe moce wytwórcze.

Teraz piłeczka po stronie prezesa Macieja Bando, który w wywiadzie dla DGP już pod koniec sierpnia podkreślał, że są wyraźne przesłanki do podniesienia cen dla gospodarstw domowych na 2019 r.

Dlaczego cena energii elektrycznej ma wzrosnąć tak mocno? Wśród przesłanek wskazuje się m.in. drożejący węgiel (wytwarzamy z niego ok. 80 proc. energii w Polsce) i prawa do emisji CO2, które we wrześniu doszły do 25 euro za tonę, podczas gdy jeszcze pod koniec 2017 r. było to tylko kilka euro. Do tego trzeba doliczyć rosnące ceny zielonych certyfikatów. Energetyka musi je kupować, by wywiązać się z obowiązku wspierania odnawialnych źródeł prądu. Jednak zdaniem części ekspertów korelacja cen prądu w hurcie z tymi czynnikami jest luźna, a stawki i tak by wzrosły, bo w zdominowanej przez państwo branży nie ma zdrowej konkurencji.

REKLAMA

Polecamy: Przekształcenia spółek. Praktyczne aspekty prawne, podatkowe i rachunkowe

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Sprzedawcy prądu milczą o tym, co zawarli we wnioskach taryfowych. Ale nieoficjalne informacje o podwyżkach rzędu 30 proc. potwierdzają to, o czym DGP pisał już od miesięcy. Minister energii Krzysztof Tchórzewski najpierw przekonywał, że podwyżek w taryfie G, czyli dla odbiorców indywidualnych, w 2019 r. nie będzie. Potem, że będą nie większe niż 5 proc. A nawet gdyby były wyższe, co właśnie się dzieje, to państwo wypłaci wszystkim łapiącym się na pierwszy próg podatkowy rekompensaty – taka Energia+.

Projekt przepisów rekompensujących Kowalskim gwałtownie rosnące rachunki za energię nie został jeszcze opublikowany, choć jednym z rozważanych scenariuszy były ulgi podatkowe, a to wymagałoby zmian w ordynacji podatkowej.

Dlaczego prezesi podległych resortowi energii spółek zdecydowali wbrew właścicielowi? Wystarczy spojrzeć na ich wyniki po trzech kwartałach. O ile przychody są wyższe i wyniosły 53,42 mld zł wobec 49,5 mld zł rok wcześniej (mówimy tu o „wielkiej czwórce” oraz ZE PAK i Polenergii łącznie), o tyle suma zysków netto spadła z 5,71 mld zł do 3,66 mld zł. A przecież PGE i Enea urosły (pierwsza przejęła aktywa EDF, druga Engie). Tymczasem hurtowa cena energii w III kw. była o 55 proc. wyższa niż rok wcześniej.

Nasi rozmówcy przyznają, że energetyka wniosła o podwyżki „z górką”, spodziewając się, że prezes URE jak zwykle je zmniejszy. – A zarządy patrzą na kodeks spółek handlowych i obawiają się, że brak wniosków o podwyżki byłby odebrany jako działanie na szkodę firm – mówi jeden z naszych informatorów. Wnioskując o kilkuprocentowe podwyżki dla grupy G, sprzedawcy musieliby dopłacać do rachunków za prąd gospodarstwom domowym. Rząd pierwotnie oczekiwał takiego właśnie stanu rzeczy ze względu na przyszłoroczne wybory parlamentarne.

Komentowania odmówiły Tauron, PGE i Enea. Jako jedyna odpowiedzi udzieliła Energa, choć również nie odniosła się wprost do pytania. – Ze względu na trwający proces administracyjny spółka nie informuje o wysokości wnioskowanych taryf dla klientów grup taryfowych G. Po otrzymaniu stosownej decyzji prezesa URE niezwłocznie opublikujemy informacje o przyszłorocznych taryfach dla klientów indywidualnych – dostaliśmy odpowiedź z biura prasowego.

Zobacz: Prawo dla firm

– Warto pamiętać, że taryfa G i tak stanowi mniejszość naszych przychodów – usłyszeliśmy od jednego z naszych rozmówców.

Około 75 proc. energii w Polsce zużywają przedsiębiorstwa. W ich przypadku podwyżki już są faktem. Przemysł oczekuje podwyżek, ale małe i średnie firmy muszą liczyć się z podwyżkami rzędu 50–60 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Wyniki finansowe spółek energetycznych po trzech kwartałach

źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Trybunał Sprawiedliwości UE mówi „nie” brytyjskiemu rynkowi mocy

TSUE zakwestionował sposób, w jaki Komisja Europejska zatwierdziła rynek mocy w Wielkiej Brytanii. Według części komentatorów to element gry wokół brexitu. Rynek mocy to mechanizm, który pozwala płacić wytwórcom energii nie tylko za jej produkcję, ale i gotowość do niej w szczycie – czyli de facto za nowe moce. Pojawiły się pytania, czy decyzja TSUE wpłynie na polski rynek mocy, który Bruksela notyfikowała nam w lutym. Tyle że do dziś decyzja nie została opublikowana w urzędowym dzienniku, niemniej jednak upubliczniono ją 18 kwietnia 2018 r. I od tego czasu należałoby liczyć dwumiesięczny termin na skargę do TSUE. Ta nie wpłynęła.

– Choć decyzja TSUE w sprawie rynku mocy w Wielkiej Brytanii zbiegła się z pierwszą aukcją rynku mocy w Polsce, to nie będzie miało wpływu na naszą sytuację – uspokaja Aleksandra Gawlikowska-Fyk, szefowa projektu „Elektroenergetyka” w Forum Energii.

Polskie Sieci Energetyczne poinformowały o zakończeniu pierwszej aukcji rynku mocy z dostawami na 2021 r. Zapotrzebowanie na moc wynosiło 22732 MW, oferty dostawców wyniosły ok. 26000 MW. Aukcja zakończyła się w piątej rundzie, w której cena zamknęła się w przedziale 218,56–240,4 zł.

Aukcja na 2022 r. odbędzie się 5 grudnia, a na 2023 r. – 21 grudnia. W tej ostatniej udział ma brać Ostrołęka C – 1000 MW blok węglowy Energi i Enei, który ma być ostatnim takim budowanym w Polsce. 

autor: Karolina Baca-Pogorzelska, Justyna Piszczatowska

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
5 wyzwań sektora energetycznego - przedsiębiorcy rozmawiali z ministrem

5 wyzwań sektora energetycznego to m.in. usprawnienie funkcjonowania NFOŚ w kontekście finansowania magazynów energii, energetyka rozproszona jako element bezpieczeństwa państwa, finansowanie energetyki rozproszonej przez uwolnienie potencjału kapitałowego banków spółdzielczych przy wsparciu merytorycznym BOŚ.

Sto lat po prawach wyborczych. Dlaczego kobiety wciąż rzadko trafiają do zarządów? [Gość Infor.pl]

107 lat temu Piłsudski podpisał dekret, który dał Polkom prawa wyborcze. Rok później powstała Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych. A dopiero w tym roku kobieta po raz pierwszy zasiadła w jej zarządzie. To mocny symbol. I dobry punkt wyjścia do rozmowy o tym, co wciąż blokuje kobiety w dojściu do najwyższych stanowisk i jak zmienia się kultura zgodności w firmach.

BCC Mixer: Więcej niż networking - merytoryczna wymiana, realna współpraca

Networking od lat pozostaje jednym z najskuteczniejszych narzędzi rozwoju biznesu. To właśnie bezpośrednie spotkania — rozmowy przy jednym stole, wymiana doświadczeń, spontaniczne pomysły - prowadzą do przełomowych decyzji, nowych partnerstw czy nieoczekiwanych szans. W świecie, w którym technologia umożliwia kontakt na odległość, siła osobistych relacji wciąż pozostaje niezastąpiona. Dlatego wydarzenia takie jak BCC Mixer pełnią kluczową rolę: tworzą przestrzeń, w której wiedza, inspiracja i biznes spotykają się w jednym miejscu.

E-awizacja nadchodzi: projekt UD339 odmieni życie kierowców - nowe opłaty staną się faktem

Wielogodzinne kolejki na przejściach granicznych to zmora polskich i zagranicznych przewoźników drogowych. Ministerstwo Finansów i Gospodarki pracuje nad projektem ustawy, który ma całkowicie zmienić zasady przekraczania granicy przez pojazdy ciężarowe. Tajemnicza nazwa „e-awizacja" kryje w sobie rozwiązanie, które może zrewolucjonizować transport międzynarodowy. Czy to koniec kosztownych przestojów?

REKLAMA

Employer branding pachnący nostalgią

Rozmowa z Tomaszem Słomą, szefem komunikacji w eTutor i ProfiLingua (Grupa Tutore), pomysłodawcą „EBecadła” i „Książki kucHRskiej” o tym, jak połączenie wspomnień, edukacji i kreatywności pozwala opowiadać o budowaniu wizerunku pracodawcy w zupełnie nowy, angażujący sposób.

Przedsiębiorcy nie chcą zmiany ustawy o PIP. Mówią stanowczo jednym głosem: 5 silnych argumentów

Przedsiębiorcy nie chcą zmiany ustawy o PIP. Mówią stanowczo jednym głosem. Przedstawiają 5 silnych argumentów przeciwko dalszemu procedowaniu projektu ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy.

Bruksela wycofuje się z kontrowersyjnego przepisu. Ta zmiana dotknie miliony pracowników w całej Europie, w tym w Polsce

Obowiązkowe szkolenia z obsługi sztucznej inteligencji miały objąć praktycznie każdą firmę korzystającą z narzędzi AI. Tymczasem Komisja Europejska niespodziewanie zaproponowała rewolucyjną zmianę, która może całkowicie przewrócić dotychczasowe plany przedsiębiorców. Co to oznacza dla polskich firm i ich pracowników? Sprawdź, zanim będzie za późno.

Optymalizacja podatkowa. Praktyczne spojrzenie na finansową efektywność przedsiębiorstwa

Optymalizacja podatkowa. Pozwala legalnie obniżyć obciążenia, zwiększyć płynność finansową i budować przewagę konkurencyjną. Dzięki przemyślanej strategii przedsiębiorstwa mogą zachować więcej środków na rozwój, minimalizować ryzyko prawne i skuteczniej konkurować na rynku.

REKLAMA

Zmiany w CEIDG od 2026 r. Rząd przyjął projekt nowelizacji. Stopniowo zmiany wejdą w życie w 2026, 2027 i 2028 r.

Idą duże zmiany w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). Będzie digitalizacja i prostsza obsługa dla przedsiębiorców. Rząd przyjął projekt nowelizacji. Zmiany będą wprowadzane stopniowo w 2026, 2027 i 2028 r. Czego dotyczą?

Jeden podpis zmienił losy całej branży. Tysiące Polaków czeka przymusowa zmiana

Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję, która wywraca do góry nogami polski sektor futrzarski wart setki milionów złotych. Hodowcy norek i lisów mają czas do końca 2033 roku na zamknięcie działalności. Za nimi stoją tysiące pracowników, których czekają odprawy i poszukiwanie nowego zajęcia. Co oznacza ta historyczna zmiana dla przedsiębiorców, lokalnych społeczności i zwierząt?

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA