Sejm uchwalił nowelizację Prawa zamówień publicznych
REKLAMA
W głosowaniu wzięło udział 434 posłów. Za przyjęciem projektu opowiedziało się 245, przeciwko 136, a 53 wstrzymało się od głosu.
REKLAMA
Projekt został przygotowany przez prezesa Urzędu Zamówień Publicznych.
REKLAMA
Głównym celem nowelizacji jest wprowadzenie w polskim prawie zapisów tzw. dyrektywy obronnej UE. Chodzi o dyrektywę dotyczącą zamówień publicznych na broń, amunicję i materiały (i związane z nimi roboty budowlane i usługi) do celów obronności, a także zamówień publicznych na szczególnie newralgiczne dostawy, roboty budowlane i usługi do celów bezpieczeństwa. Komisja Europejska zagroziła, że w razie nieusunięcia zaległości w wyznaczonym czasie, może skierować sprawę do Trybunału UE i wystąpić o nałożenie kar finansowych.
Nowe przepisy zaostrzają sankcje wobec nierzetelnych wykonawców. Chodzi o to, by z postępowania o udzielenie zamówienia byli wykluczani ci przedsiębiorcy, którzy wyrządzili szkodę, nie wykonując zamówienia lub wykonując je nienależycie, lub zostali zobowiązani do zapłaty kary umownej.
W czerwcu komisja gospodarki skierowała ten projekt do podkomisji. W sierpniu posłowie komisji przyjęli niemal całe sprawozdanie podkomisji, jednak przywrócili w głosowaniu jednemu ze zmienionych przez nią zapisów brzmienie zaproponowane przez rząd. Chodzi o zapis pozwalający wykluczać nierzetelnych wykonawców z przetargów publicznych. W obecnym prawie można wykluczyć wykonawców, jeśli wcześniej rozwiązali albo wypowiedzieli umowę z tym samym zamawiającym.
Rząd zaproponował zapis, stwierdzający, że można ich wykluczyć na podstawie prawomocnego wyroku, stwierdzającego winę wykonawcy, z wyłączeniem wykonawców dużych kontraktów, gdzie prawomocny wyrok nie byłby potrzebny. Z kolei podkomisja proponowała warunek prawomocnego wyroku dla wszystkich. Ostatecznie komisja gospodarki przyjęła pod koniec sierpnia poprawkę przywracającą wersję rządową.
REKLAMA
REKLAMA