Opolskie: 26 mln zł na niskooprocentowane pożyczki dla firm
REKLAMA
Jak wyjaśnił dyrektor Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki (OCRG) Arkadiusz Tkocz z pożyczek mogą korzystać mikro, małe i średnie firmy z woj. opolskiego, bez względu na to jak długo działają na rynku. "Wymogi udzielania tych pożyczek są uproszczone. Przedsiębiorca nie musi mieć bardzo wielu zabezpieczeń i potężnej historii kredytowej jak w banku, by po te pieniądze sięgnąć" - zaznaczył Tkocz.
REKLAMA
REKLAMA
Prezes Fundacji Rozwoju Śląska oraz Wspierania Inicjatyw Lokalnych Arnold Czech dodał, że pożyczkę można wziąć na wszelkiego typu inwestycje gospodarcze - np. na remont czy zakup budynku dla firmy, maszyn, urządzeń biurowych. Mogą to być też pieniądze na środki obrotowe - np. zakup paliwa lub surowców. Decyzję o udzieleniu pożyczki Fundacja wydaje do 30 dni od złożenia wniosku. Pieniądze trzeba spłacić w 5 lat.
Oprocentowanie pożyczek udzielanych przez Fundację w ramach 26-milionowej puli wynosi 4,49 proc. w skali roku. Marża, w zależności m.in. od rodzaju zabezpieczeń czy tego, jak długo firma działa na rynku, może wynosić od 0,6 proc. do 10 proc. "Średnie oprocentowanie dla firm, które działają na rynku kilka lat, to u nas 6 do 7 procent" - dodała zastępca dyrektora Fundacji Helena Lellek. - "Na tak dobre warunki w bankach komercyjnych przedsiębiorcy nie mają szans".
Arnold Czech zapewnił, że zainteresowanie pożyczkami z Fundacji wśród przedsiębiorców jest duże. "Już w sierpniu, w ramach puli, której dotyczy podpisana w poniedziałek umowa, podpisaliśmy kilka umów pożyczek na łączną kwotę ponad 600 tys. zł" - powiedział Czech. - "Była taka możliwość prawna, więc nie blokowaliśmy pieniędzy firmom, które się o nie ubiegały".
Zdaniem Arnolda Czecha pożyczki są "bardziej rynkowe od dotacji". "Szacunek do pieniądza, który trzeba zwrócić, jest wśród przedsiębiorców wyższy. Wnioskodawcy biorą tyle, ile faktycznie potrzebują i efektywnie je wykorzystują" - skwitował Czech.
Dyrektor Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki Arkadiusz Tkocz dodał, że pożyczki udzielane przez Fundację mogą być dobrym źródłem finansowania inwestycji w okresie, gdy fundusze europejskie z konkursów kończą się.
Marszałek województwa opolskiego Józef Sebesta, obecny przy podpisaniu umowy między Fundacją a OCRG przypomniał, że w ramach wcześniejszych konkursów z Regionalnego Programu Operacyjnego Fundacja Rozwoju Śląska oraz Wspierania Inicjatyw Lokalnych otrzymywała już dwa razy pieniądze na pożyczki dla opolskich firm: w 2009 r. 23 mln zł i w 2010 r. - 20 mln zł.
"Te pieniądze zostały rozdysponowane tak sprawnie, że obecnie wydawane są znów w formie pożyczek już w +drugim obiegu+ i dalej +pracują+" - zaznaczył Józef Sebesta.
REKLAMA
Pieniądze przekazane w poniedziałek umową dla Fundacji na sfinansowanie pożyczek pochodzą z Krajowej Rezerwy Wykonania przyznanej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego, czyli dodatkowej puli pieniędzy, które Opolszczyzna dostała za dobre gospodarowanie funduszami unijnymi.
Fundacja Rozwoju Śląska oraz Wspierania Inicjatyw Lokalnych działa 20 lat. Głównym celem jej utworzenia było powołanie jednej instytucji, która miała być odpowiedzialna za właściwe wydatkowanie pieniędzy od rządu niemieckiego przeznaczonych na wspieranie mniejszości niemieckiej i jej otoczenia w Polsce. Od 19 lat zajmuje się też udzielaniem pożyczek. W 2011 r. udzieliła 322 pożyczek wartości ok. 38 mln zł. Średnia wartość pożyczki to ok. 100 tys. zł. Fundacja zatrudnia ok. 30 osób.
REKLAMA
REKLAMA