Elektroniczne uznawanie kwalifikacji zawodowych
REKLAMA
KE zaproponowała zmianę unijnej dyrektywy o kwalifikacjach zawodowych, żeby ułatwić uznawanie kwalifikacji w krajach UE. Obecnie niewiele profesji ma możliwość tzw. automatycznego uznawania kwalifikacji, czyli bez konieczności "udowadniania" swojego przygotowania do zawodu przed urzędem kraju, w którym chcemy pracować.
REKLAMA
REKLAMA
"Europa stoi przed wieloma wyzwaniami, jednym z nich jest zwiększenie zapotrzebowania na wysoko wykwalifikowanych pracowników w całej UE. Dzisiejsza propozycja ułatwi specjalistom wyjazd do państw dysponujących wolnymi miejscami pracy, co z pewnością okaże się korzystne dla wzrostu europejskiej gospodarki" - ocenił w poniedziałek komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Michel Barnier.
KE zaproponowała europejską legitymację zawodową w postaci elektronicznego certyfikatu. "Nie jest to fizyczne świadectwo, ale elektroniczny sposób uznawania kwalifikacji. Polegałoby to na tym, że pracownik wyjeżdżając okazałby dyplomy w urzędzie swojego kraju, a ten elektronicznie wysyłałby niezbędne informacje (by uznać kwalifikacje) do kraju, do którego pracownik wyjeżdża" - wyjaśnił urzędnik KE.
Zaznaczył, że byłaby to dobrowolna forma, z której pracownicy mogliby skorzystać, a mogliby też załatwiać formalności dotychczasową drogą. Ponadto ma powstać portal, w którym będą dostępne informacje o regulowanych zawodach i wymaganych kwalifikacjach w krajach UE. Przez portal ten będzie również można przeprowadzić wszystkie procedury uznawania kwalifikacji online.
REKLAMA
W UE jest w sumie 800 regulowanych zawodów, m.in. architekci, inżynierowie, adwokaci oraz lekarze i pielęgniarki. KE chce się przyjrzeć, czemu kraje UE chcą utrzymywać aż tyle regulowanych zawodów i ewentualnie zaproponować przepisy zwiększające transparentność uzyskiwania kwalifikacji.
Ponadto KE chce nakazać wszystkim krajom UE aktualizację minimalnych wymogów wykształcenia m.in. lekarzy, pielęgniarek i położnych. Na przykład podstawowy poziom wykształcenia pielęgniarek i położnych został podwyższony z 10 lat do 12 lat wykształcenia ogólnego (nie licząc szkoły podstawowej). Jak poinformowała KE, dotąd dostosowały się do tego 24 kraje, wkrótce dołączy Austria. 10 lat wykształcenia dla pielęgniarek wciąż stosują Niemcy i Luksemburg.
Julita Żylińsk
a
REKLAMA
REKLAMA