Prezydent podpisał nowelizację ustawy o grach hazardowych
REKLAMA
REKLAMA
Ustawa uwzględnia różnicę między tzw. grami cylindrycznymi, grami w karty, grami na automatach - a zakładami wzajemnymi.
Pierwszy rodzaj gier to tzw. hard gambling, czyli gry, które w internecie niosą ze sobą zarówno niebezpieczeństwo szybkiego uzależnienia, jak i możliwość oszukiwania przez urządzającego gry, np. przez odpowiednie programy - czego grający, a często też kontrolujący, nie mogą sprawdzić. Będą one zakazane.
W przypadku zakładów wzajemnych internet jest tylko kanałem dystrybucji. Gracz zawiera zakład, a wynik nie jest generowany elektronicznie, zależy od współzawodnictwa czy zdarzenia. Takie zakłady będą mogły być organizowane w internecie.
Zgodnie z ustawą, służby (np. celne) będą mogły kontrolować organizowanie gier hazardowych i dokonane transakcje finansowe, a także ścigać osoby, które organizują nielegalne gry. Służby celne będą miały możliwość zapoznania się z danymi telekomunikacyjnymi osób, które organizują nielegalne gry hazardowe oraz w nich uczestniczą. W przypadku podejrzenia, że firma lub osoba popełniała przestępstwo skarbowe związane z nielegalnym organizowaniem gier hazardowych, Służba Celna będzie mogła blokować rachunki bankowe.
Ustawa zakłada wprowadza też pewne ułatwienia, zgodnie z którymi zamiast pozwolenia na organizowanie loterii, np. przez szkoły, parafie czy domy dziecka, wystarczy zgłoszenie takiego przedsięwzięcia Służbie Celnej.
REKLAMA
Chodzi o loterie, w których pula wygranych nie przekracza kwoty bazowej - 3,4 tys. zł. Dzięki temu nie trzeba będzie występować o pozwolenie na zorganizowanie loterii do organów służby celnej, co jest długotrwałą procedurą, a jedynie na 30 dni przed jej zorganizowaniem zgłosić ją do tych organów.
Takie loterie są powszechnie organizowane przez instytucje dobroczynne i placówki oświatowe. Urządzający taką grę działa z reguły w interesie publicznym, przeznaczając uzyskane środki na cele społeczne.
REKLAMA
REKLAMA